POMOCY MOJA CORKA CHCE WYBRAC TAKIE STUDIA JAK

wybić jej to z głowy?! Oszalała i chce iść na filologię polską :/

faktycznie jej to wybij z głowy, zasili szeregi bezrobotnych

Ona nie rozumie tego, rece mi opadaja

najwyższy, żeby dorosła córka sama decydowała o sobie? Do końca życia będziesz jej mówić co ma robić? Może czas się sobą zająć? A ty jakie studia skończyłaś, że filologia tak cię przeraża?

Dzieci koncza liceum i nie zdaja sobie sprawy z tego co dzieje sie na rynku pracy w Polsce. U nas w domu zawsze bylo dobrze, ale przeciez nie bede zyla wiecznie :S

pozwól jej iść tam gdzie chce , a tak wgl to ona jest pełnoletnia więc i tak nie masz nic do gadania

Chce by byla w stanie sie utrzymac, zeby miala dobra prace i godne zycie. Wiadomo, znalezienie pracy jako nauczyciel to prawie cud, a co dopiero bez znajmosci w tej branzy... Duzo ludzi lubi czytac ksiazki, ale to do cholery nie powod, zeby konczyc tak nieprzyszlosciowy kierunek.

Kiedy bylam mloda, pierwsza prace dostalam od reki, weszlam, zapytalam, mialam, ale dobrze wiem, ze to juz nie te czasy!

niech sama zdecyduje ....pozwól jej na to co najwyżej możesz ją ostrzec że po takich studiach w tych czasach nie ma przyszłości i żeby za parę lat nie płakała że nie ma pracy

hmm jeśli nie dostanie pracy w szkole bądź jakiejś redakacji jako dziennikarka, to pójdzie na inne studia uzupełniające. Ale rozumiem, że praca dziennikarza jest dla ciebie nieciekawa i te uzupełniające też jej wybierzesz, bo to dziecko przecież i nic nie rozumie. Potem czas na wybór męża, wybór imion dla wnuków itd itp :D:D:D

a ja ciebie mamusiu rozumiem :)

a w dzisiejszych czasach asystentka w dużej firmie po filologii polskiej to prawdziwy skarb, przy wszechogarniającej zarazie jaką jest dysleksja i dysortografia :)

Niby w jakiej firmie? Osobiscie sie nie spotkalam z czyms takim, a my tez nie mieszkamy w duzym miescie, jej mozliwosci sa ograniczone

o matko, to zamiast wysyłać ją na studia i wybierać jej kierunek, to puść ją na staż do fryzjerki albo na jakiś kurs krawiectwa zapisz. Będzie jak znalazł na pipidówie:(

Nigdy jej niczego nie zabranialam, nie wtracalam sie do wyboru szkoly itp., teraz wiem, ze popelni blad

poza tym rok akademicki już się zaczął, więc na twoje biadolenie chyba już za późno

Ja jestem po informatyce i nie moge znalezc pracy... kolezanka jest po filozofii - prace znalazla bardzpo szybko- ale dzieki znajomosciom... w dzisiejszych tylko i wylacznbie znajomosci deycduja o tym czy ktos ma prace

Ja myślę, że mama ma rację, z drugiej strony każdy nadaje się tylko do jakiegoś zawodu. Niewszyscy mogą być pielęgniarkami, lekarzami, itp. A oni zawsze mają pracę :p Ty od fryzjerki głupoty gadasz nieprzeciętne, myślisz, że fryzjerzy mają łatwo, też wymagania są duże, wiem bo mam salon fryzjerski, pierwszej lepszej nie biorę heeeeeeeh:p

Ja skonczylam filologie angielska mieszkalam z dwoma polonistkami i z tego co wiem w tym roku wybraly inne studia nie mogly znalezc pracy. Nie znam zadnego mlodego polonisty ktory pracowalby w swoim zawodzie.

Cofneliśmy się w przyszłość, kobiety teraz muszą mieć dobrego męża, trzeba córce szukać dobrej partii, poleciłbym siebie, ale już zajęty :p

A jaką specjalizację wybrała Twoja córka?

Corka chce byc nauczycielem

No to rzeczywiście, dość ciężko o pracę w zawodzie. Nie interesują ją inne specjalności? Edytorska, hermeneutyczna, dziennikarstwo i publicystyka, krytyka artystyczna? Może lepiej iść w tę stronę.

Dopiero zaczela, nie znam sie na tych specjalnosciach, moze jeszcze nie wybierali. Wciaz mam nadzieje, ze sie rozmysli, w przyszlym roku moglaby zaczac co innego, a jeszcze slyszalam o rekrutacjach zimowych. Wiem, ze nauczycielom jest trudno, a my jeszcze mieszkamy pod Lublinem, tu ciezko o jakakolwiek prace, to rejon "studencki".

Pogadaj z nią, bo jeśli jest zdolna, to zostanie na uczelni - może o tym nieśmiało marzy.

Byla w liceum plastycznym, szczerze wolalabym juz gdyby dalej poszla w te strone. Jakas grafika... zawsze mialaby wieksze szanse na przyszlosc.

no to chce wybrać czy już zaczęła - coś się pogubiłaś :)

O, to może specjalność retoryczna z public relations na polonistyce i np. zaocznie grafika komputerowa? Dla agencji reklamowej byłaby cennym nabytkiem ;)

Zaczela, ale wciaz mozna to zmienic. Przez cale wakacje bezskutecznie probowalam jej wybic to z glowy, powiedziala, ze co najwyzej pojedzie potem za granice...

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak słucham takie mamuski. Jak wybić jej to z głowy ? Normalnie jakbym swoją mamunie dodam toksyczna słyszała. Czy wszyscy rodzice maja to do siebie ze wpierdalaja się do wszystkiego ?