co na śniadanie dla 10 miesięczniaka

witajcie. może któraś mama podpowie mi co mogę podać na śniadanie mojemu 10 miesięcznemu synkowi? mleko je tylko 2 razy dziennie i więcej nie chce( jak wstaje o 6 rano i jak idzie spać o 19). kaszki też mu za bardzo nie smakują. zazwyczaj około 10 je na śniadanie jogurt i bułkę, czasami kilka łyżeczek kaszki. chciała bym po podać coś innego do jedzenia ale nie bardzo wiem co..

jak moj synek skonczył 10ms to na sniadanko dostawał jajecznice, normalna na masełku:) jakis twarozek z chlebusiem, kromeczke z dzemem... po troszku juz wszystkiego

dzięki. może spróbuję mu jutro zrobić jajecznicę.. a co myślisz o parówkach dla takiego malucha? oczywiście takich dobrej jakości. albo np. o kanapce z masełkiem i wędliną?

myślę że ghjvvb- podała Ci rozsądne menu na śniadanko , mój 10 miesięczny synek też niechętnie je kaszki , woli nawet mannę lub lane kluski na mleku krowim , poza tym kanapeczki z twarożkiem, jajecznicę

parówki nawet te najlepsze to i tak odpady - nie polecam

a np. serek topiony?

serek topiony ma sporo konserwantów ale jeśli będziesz dawać do czasu do czasu i cienko smarowac to nie zaszkodzi - nie popadajmy w paranoję dziecko powinno jeśc rozmaite posiłki :)

na obiad zazwyczaj dostaje to co ja robię dla wszystkich tylko trochę mniej przyprawione ale ze śniadaniami mam problem. dzięki za odpowiedzi dziewczyny. jutro na śniadanko bedzie jajecznica na masełku:)

mój synek np uwielbia wędzonego łososia - sama się nim zajadam i on aż się ślini więc dostaje zawsze kawałeczek , ja staram sie dziecko karmić wszystkim po troszku omijamy tylko to co ostre, smażone , ciężkostrawne - rozwija sie doskonale - żadnych kłopotów nie ma

ulululululu- i dobrze robisz - wspólny stół z dzieckiem - w lżejszej postaci niz my jemy i jest ok :)

a kanapkę z masłem i dobrą wędliną też mogę mu już podać? czasami sama piekę mięsko i wtedy mały z chęcią je zjada..

Asia a wiesz może jak przygotować spagetti dla takiego malucha? on uwielbia takie ze słoiczka ale chciała bym mu je sama przygotować a kucharka ze mnie raczej marna:)

fakt, parówki moze i nie sa jakos super bogate ale jak moj synek skonczył 11msc to mu dawałam, kroiłam na cienkie plasterki i taki plasterek na pół teraz juz nie robie połówek bo ma roczek i sobie swietnie z nimi radzi. parówki uwielbia, kupuje mu czasem i gotuje- dziecko musi juz probowac po troche wszystkiego.

fakt, parówki moze i nie sa jakos super bogate ale jak moj synek skonczył 11msc to mu dawałam, kroiłam na cienkie plasterki i taki plasterek na pół teraz juz nie robie połówek bo ma roczek i sobie swietnie z nimi radzi. parówki uwielbia, kupuje mu czasem i gotuje- dziecko musi juz probowac po troche wszystkiego. szyneczke pokrój z malenka kostke i dawaj łyzeczka tez bedzie, tylko pamietaj ze wszystko po troszeczku i patrz jak dziecko reaguje

ulululululu - spagetti prosta sprawa , gotujesz warzywka , dodajesz odrobine koncentratu pomidorowego ( gerber i inne firmy tez go stosują ) lekko przyprawiasz np bazylią oregano - zioła można podawać - ułatwiają trawienie , rozdrabniasz na gęstą papkę, gotujesz normalny makaron np spagetti na baaardzo miękko - trochę rozdrabniasz - zależy jak dziecko lubi i potrawka gotowa

a jakie warzywa? marchewka, papryka?

dziewczyny wiekszość ludzie krytykuje parówki, natomiast radza zamaist tego wedline dawać, poczytajcie sobie skład wędlin to same zobaczycie jaki to syf. A wątpie, żeby wiekszość mam miala wedliny domowej roboty.

ugotuj kalafiora, brokuła i daj dziecku do ręki, moja córcia to uwielbiała jak byla taka mała.

Boże jakimi wy jesteście matkami ze nie wiecie co podawać na snadanie dziecku?Ja nigdy takich bzdurnych tematów nie zakładałam :-0 Przeciez w mediach i gazetach jest tyle porad co mozna dawac takiemu maluszkowi,wystarczy odpowiednio pokombinowac zeby urozmaicic i tyle...poza tym na swój rozum chyba sie wie co mozna podac a na co za wczesnie.

hyju6ui7tio du** wyżej niż głowe nosisz. Podaj jakie ty tematy zakładasz. Z koleżankami też nie rozmawiasz o karmieniu dzieci??? Ja w tym nie widze nic złego, co głowa to inne pomysły. A mój synek w tym wieku z chęcią je kaszki takie bezsmakowe (jaglana, orkiszowa, pszenna itp.), czasem daje mu kleik. Też żadna ze mnie kucharka, ale chyba zacznę bardziej dorosłe potrawy.

Ja sie autorce nie dziwię, ze zadaje takie pytania. Sama córce coś tam dawałam, ale już nie pamietam, co (bo to 9 miesięcy temu), wydaje mi się, że a to jakąś jajecznicę, a to troche owoców, a to cienko podkrojony chleb z jakaś filadelfią czy czyms, a to jogurt hippa, a to ryż na mleku, a to ugotowany makaron z czyms tam - ale ja do żarcia fantazji nie mam. Żeby było i dobre, i ładne, i zdrowe. Więc dlaczego by nie spytac. Wkurwiaja mnie takie wszystkowiedzące, co sie oburzają na kogoś, kto ma jakies wątpliwości

ja trochę z głowy korzystam i sorry ale głupota jest nie wiedziec co dawac dziecku,w kazdej gazecie o dzieciach jest mnóstwo o żywieniu,podobnie np w pytaniu na sniadanie czy dd tvn.Nawet jak się urodzi i w tych pudelkach ze szpitala jest mnóstwo ulotek o karmieniu,a no i jeszcze jest coś takiego jak wyszukiwarka,zobaczcie ile tu jest tematów o zywienu to az się słabo robi ;-0

piczora- nie jestem wszystkowiedząca tylko przygotowana do roli matki,troche lektury i juz nie musze radzic sie obcych bab co mam dziecku na saniadanie zrobic,niedługo to bedziecie sie pytac czy mozecie swoim dzieciom pampersa zamienic.