dziecko budzi sie z wielkim placzem. co to?

te wszystkie zabobony to wg Kościoła Katolickiego są grzechem a ja jestem taka że jak w coś wierzę to w 100% a nie że sobie coś wybieram z wiary. Wiem że nasze mamy i babki robiły te czary no ale w końcu Polska to był kraj pogański i wiele tych zakorzenionych praktyk wciąż funkcjonuje. NIe obraźcie się, rozumiem że chwytacie się wszystkiego, ale mi sumienie nie pozwala.

Ja się nie obrażam :) Tylko Wiesz jak dziecku coś dolega ,to chwytam się wszystkiego:) Moja córka budziła się z krzykiem przez kilka miesięcy,to było straszne:( Jej przerażone oczy ...naprawdę wyglądała jak by zobaczyła diabła rogatego.I te moje czary to były na zasadzie modlitwy tylko jakoś tak na wspak.Już nie pamiętam dokładnie ,bo to było 8 lat temu.

Ja też jestem wierząca,ale jako matka zrobiłabym wszystko żeby pomóc dziecku. I jeśli zaistniała możliwosc sprawdzenia w taki sposób czy to dziecku pomoze to skorzystałam i juz:) nie mam żadnych wyrzutów sumienia. Po jednej nocce spokojnej trudno stwierdzic czy akurat to pomogło,ale okaze sie w przyszłosci.

Moje 19 mcy, co najmniej 1 noc w tygodniu uderza przez sen w dziki ryk. Nie daje sie obudzic, nie daje sie dotykac, nic nie pomaga, zapalenie swiatla, spokojna muzyka, szeptanie czulych slowek, spiewanie, klaskanie nad glowa, podnoszenie, noszenie, lulanie, glaskanie, nic! Wczoraj z 20 minut tak wyla, glowe miala cala mokra z ryku. Zeby to napewno nie sa, bo ma juz wszystkie procz piatek.

autorko poczytaj o skoku rozwojowym, moja corcia to miala, lekarz nie wiedzial co jej jest, dopiero ja w necie wyczytalam, wyrośnie z tego. u nas byly problemy do roku, teraz ma 2 lata i już ślicznie przesypia noce

Czy wam odbija? Jest XXI wiek, a Wy zajmujecie się urokami? Głupota ludzka nie zna granic.

Zauroczyl....:)))))))))) Tylko baby ze wsi sa tak głupie zeby wierzyć w zabonony... KRETYNIZM.

trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby wierzyć w jakieś uroki...

Ja pierniczę, jakie uroki?! Co trzeba mieć we łbie żeby wierzyć w takie rzeczy. Nie mogę, laska wytarła własnemu ukochanemu dziecku twarz swoimi brudnymi gaciami :) :) fak

Ale wy jesteście p*****lnięte z tymi czarami.... Zaciemnogórogród!

Mój synek ma 3.5 mca w dzień śpi jeśli sam to tak pół godzinki i się budzi a jeśli zaśnie przy piersi to tak godzinkę, a nie daj boże żebym się ruszyła bo zaraz się budzi.. A w nocy do tej pory spał od 21 najpóźniej bo staram się usypiać go o 20:30 tak do 4 ,5 nawet raz zdążyło mu się obudzić o 6 rano. Przybiera prawidłowo, karmiony tylko piersia,ale od dwóch dni w nocy nie zaczął budzić z krzykiem, ba nie budzić śpi i płacze przerazliwie przez sen . Tej nocy zasnął o 20:30 i obudził się około 23 zaraz zabrałam go z lozeczka do swojego łóżka bo myślałam że jest głodny i się obudzil..ale jak tylko położyłam go do łóżka, chciałam dać pierś a ten śpi normalnie zdumilo mnie to.. Nie wiem co to było ale nie podobało mi się to bo potem minutkę później znów to samo.. Potem spał bardzo niespokojnie, później jeszcze tak się obudził o 5 rano z takim krzykiem.. .dodam że śpi tylko na brzuchu bo inaczej nie zasnie.