Seks po całym dniu

Witam wszystkich. Od dawna siedzę na tym forum i czytam różne wątki. Być może temat ten był już poruszany ale nie zamierzam przeglądać wszystkich i się nad tym zastanawiać :) Moje pytanie i mój temat właściwie jest skierowany do dziewczyn. Chciałbym się dowiedzieć czy miałyście lub macie takie sytuacje w życiu, że np po imprezie gdy człowiek siłą rzeczy jest spocony itd uprawiałyście seks tak spontanicznie, wracacie do domu z partnerem i od razu zaczynacie się rozbierać...Chodzi mi o to czy wtedy też uprawiacie seks oralny, bierzecie do buzi chłopakowi który wiadomo nie jest "świeży" i tak samo dajecie chłopakowi polizać swoją spoconą cipkę? Robicie tak, jeśli tak to jakie to uczucie, zastanawiacie się nad tym? Ja osobiście bardzo jestem napalony na taka sytuację, chciałbym jej doświadczyć przede wszystkim ze względu na to że właśnie ani ja ani moja partnerka nie jest świeża i świadomość że bierze do buzi mojego spoconego penisa jest niesamowita :) Oczywiście chciałbym też żeby moja partnerka w tym samym czasie miała świadomość że ma nie umytą cipkę którą dla mnie wystawia specjalnie żebym ją wylizał... :) Mam nadzieję że mnie nie zjedziecie, wszak przeczytałem tu dużo tematów bardziej "ohydnych" :) Czekam na odpowiedzi dziewczyny :)

pewnie ze mialysmy co to za pytanie

To się nazywa pozycja na ser (s)podlaski

wiesz, to chyba nie ma znaczenia gdy sie kogoś kocha. Cóż, seks wiąże się z penetrowaniem naszych dziurek intymnych, które siłą fizjologii wytwarzają pewne zapachy. Trzeba to zakceptować i "pokochać", delektować się rozkoszą. Myślisz, że sperma smakuje jak moja ulubiona gorzka czekolada lub banany ? Ma smak cierpki i gorzki, nic w tym życiu nie jest doskonałe, jednak wolałabym łykać spermę mojego chłopaka niż bitą śmietanę vel piankę do golenia z kolan księży...

Jasne