MAJ czy LIPIEC?

Mieliśmy się pobrać w czerwcu za 2 lata, ale w sali którą prawdopodobnie wybierzemy wszystkie soboty są już zarezerwowane... Zastanawiamy się maj czy lipiec? Kto z Was brał ślub w tych miesiąciach, głównie chodzi mi o pogodę, bo ślub też mamy w plenerze przy restauracji...

A masz jakąś gwarancję, że w czerwcu za 2 lata w ten konkretny dzień będzie ładnie, a nie będzie jebać żabami? Masakra laski ogarnijcie się, tak w czerwcu może lać jak i w paźdierniku może być super pogoda, kto to wie?

Przecież to bez sensu, skąd mamy wiedzieć jaka będzie pogoda za dwa lata? Nikt ci nie da gwarancji - choćby przez ostatnie półwiecze maj/lipiec były przepięknymi, słonecznymi i ciepłymi miesiącami w dniu waszego ślubu może padać deszcz... My braliśmy ślub na początku maja - pogoda była śliczna: słonecznie i ciepło, ale nie gorąco.

lipiec czesciej bywa deszczowy. maj, ale po polowie, bo na poczatku moze byc snieznie/deszczowo. powodzenia...

ja biorę slub 11 maja 2013 roku. kocham maj i od zawsze wiedziałam że jeśli kiedyś wezmę ślub to własnie w maju. oczywiście przeszłam batalię że "jak to w maju??!!" skończyło się na "to jest mój ślub i będę go brała tam gdzie chcę i kiedy chcę a jak wam się nie podoba to nie ma obowiązku przychodzenia" lipiec jak dla mnie odpada, w tym roku byłam na ślubie przyjaciółki 30 czerwca - o 24 połowa wesela już była w domach. był taki upał że pomimo klimatyzacji w sali nie dało sie wyrobić. połowa gości się szybko upiła i zawinęla druga nie dała rady wysiedzieć w tym ukropie i zawinęła się tak samo ;)

Przeciez ja wam nie każę przepowiadać pogodę, tylko pytam tych, którzy w tych dwóch mcach mieli slub, na jaka pogode trafili, czytajcie ze zrozumieniem :)

Ślub albo wesele w plenerze, w naszym klimacie to strzał w stopę. W zeszłym roku u mnie na majówce spadł śnieg i trzy dni prądu nie było przez to. A w tym roku na moje urodziny w połowie marca robiłam grilla i można było siedzieć w krótkim rękawku. Jak już to celowałabym w sierpień, bo od kilku lat jest najbardziej pewna pogoda, lipiec lubi być mokry, a w maju można się nawet śniegu spodziewać.

Tylko u nas wlasnie sierpien jest zawalony urodzinami, szczegolnie druga polowa, dla nas to drogi miesiac... urodziny mam ja, narzeczony, nasi bracia, moja mama i babcia... dlatego na razie zdecydowalismy sie na lipiec, ale mimo wszystko boje sie wlasnie ze popada deszcz, bo lipiec z reguly taki bywa. A slub mamy cywilny, takze 20 minut w plenerze a potem na sale bawic sie..

ja wybrałabym maj, a najlepiej sam koniec maja. powinna już byc wiosna. lipiec często jest deszczowy w tym roku nie było nawet kiedy sie opalic bo ciągle zimno

a 2 czy 3 lata temu w maju lało przez 3 tyg non stop i były powodzie, jak chcesz robić ślub w plenerze to najlepiej Bahama, miesiąc obojętny

ja bym wybrała maj

Mój syn mial komunię 15 maja, bylo 10 stopni i lało przez cały dzien. Maje ostatnio bywają brzydkie, nawet jeżeli lipiec będzie deszczowy, to nie bedzie aż tak chłodny.