Gdzie Ci mężczyźni prawdziwi tacy...?!

te verde- a nie mozna byc na poziomie i pic ? :P

te verde akurat pisze prawde i stwierdza obiketywnie wiec jej akurat chyba nie boli... chlopaki nie placza tylko stwierdzaja fakty i trzymaja sie dobrze he he' to niech sie trzymaja i nie puszczaja....

Mozna, ale mnie bardziej odpowiada niepijacy niz pijacy wiec niepijacy bedzie bardzie prawdziwy. To wlasnie jest ta wzgledonsc, moja i twoja racja sa rozne, ale tak samo wazne. Anulu, pojecia nie mam do czego pijesz.

FEMINISTKOM PODZIĘKUJĘ!!! WYPIERDALAĆ Z TEMATU!!!

Ogole prawda jest taka, ze facen nie wytrzyma dlugo bez kobiety, a kobieta bez faceta i nie jest wazne jacy by byli ;) ja jedynie sie ciesze ze moj tu nie zaglada ;D

Ja zostaje. Zreszta nie mam pojecia i tak gdzie ty widzisz feministki.

Te verde ogolnikowo ;)

Jako facet powiem Ci coś, co ostatnio mnie spotkało. Zgadzam się z Tobą. Miałem ostatnio sytuację z dawną koleżanką z czasów szkoły średniej. Spotkaliśmy się przypadkiem, porozmawialiśmy chwilę. Napomknęła,że fajnie byłoby spotkać się. W tym momencie już wiedziałem o co chodzi. Jakbym był nią zainteresowany to nie zastanawiałbym się, działałbym. Nic nie robiłem, bo nie była w moim typie. Minął tydzień, odezwała się z prośbą o drobną pomoc. Pomogłem, głupio było odmówić. Minął tydzień znowu się odezwała drogą elektroniczną, ja nic. No i po tygodniu dostałem wyznanie. Głupio się poczułem, bo to ja zawsze zabiegałem czy to w taki czy inny sposób. Nie robiłem jej nadziei, zero zainteresowania z mojej strony. A ona, pomimo,że to widziała kontynuowała swoje starania. Mam do niej szacunek, bo to dobra kobieta, ale nie dla mnie. Także, wiem jakie to jest upadlające, jak kobieta, która stara się o faceta dostaje kosza. Facet to jakoś zniesie, sam dostałem nie raz kosza,pocierpiałem i przeszło, uodporniłem się. Wiem jedno. Nie chciałbym drugiej takiej sytuacji, nawet żeby była to afrodyta. Bo.. 1. czułbym się zażenowany 2. straciłaby w moich oczach jako kobieta. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi autorko tematu.

Z jednej strony lepiej samej zabiegać bo jak ja zabiegam to wybieram tego , który mi się podoba a nie czekam na tego "pierwszego lepszego szaraczka" , który mnie wybierze. Z drugiej ...jak nie przypadnę do gustu mojemu ideałowi to nieciekawe uczucie zostać odrzuconą ;d

Świat byłby piękny gdyby Ci , na których nam zależy odwzajemniali nasze uczucia :|

Kwestia dopasowania charakterów, co wychodzi po czasie. Podobno on/ona pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie..Bądź czujna,spontaniczna..

Pesymistyczna, w obu zdaniach - twoim ostatnim poscie i nazwie tematu - pisanie 'ci' z wielkiej ( ;) ) litery to blad, a ty pojecia nawet nie wiesz, dlaczego. Kulturalny mezczyzna nie zainteresuje sie kobieta bez kultury, a kobieta kulturalna zna swoj wlasny jezyk.

Tak, wiem, napisalam 'pojecia nawet nie wiesz'. Hahaha.

Ja szukam swojego przeciwieństwa. Spotykałam się z chłopakiem , który był nieśmiały jak ja i nic z tego nie wyszło...Bo on czekał aż ja zrobię jakiś krok a ja na ruch z jego strony i w ten sposób wypadliśmy z gry.

te verde- no to co teraz... potym kardynalnym bledzie jezykowym pozostali ci teraz tylko pijace nieuki... :P

Każdemu zdarza się popełniać błędy ale to nie powód żeby kogoś obrażać i się wywyższać ...

pesymistyczna zjebałaś po całości a dlaczego? takie chłodne jak Ty poznaje sie na km

pesymistyczna z resztą twój nick mowi za siebie.... jaki gosc chcialby sie zwiazac z takim smętem.....

Orly, sokoły... Zakładacie spodnie, możecie założyć też skrzydła.

BABY ZMIEŃCIE SIĘ!!!

Prawdziwy meNzczyzno jestes idealem kazdej kobiety, powiedz gdzie sie ukrywasz??

prawdziwy mężczyzna o to się nie martw ;]

w twojej cnotliwej dupie

Każdemu zdarza się popełniać błędy ale to nie powód żeby kogoś obrażać i się wywyższać' dla mnie kazdy powod jest dobry zeby obrazac i sie wywyzszac prawdziwy meczyzno,dlaczego uwazasz ze nim jestes?

hejterów w internecie nigdy nie brakowało.

pesymistyczna, ile masz lat?

w tym i ciebie pokemonie

jakim hejterem... przeciez ja was wszystkich lovam jestescie sloneczkami mego zycia...

to pewnie jakis studniak ktory myslu ze nie wiadomo co nie przeżył czyli jakis 20-letni płaczacy bachor

20 a dlaczego pytasz?