Jak to jest z waszymi dziecmi!! Doradzcie mamy

Witam mam takie pytanie kolezanka powiedziala mi ze moje 2 miesieczne dziecko powinno dotykac lewym kolankiem prawego łokcia i odwtronie...czy mam probowac czy tak potrafi czy ma na to czas?

ja wcale czegoś takiego nie sprawdzałam, miałam to gdzieś młody normalny jak narazie hehe

ale miałam inną fobię: wybroczyny

asiamt I jak u Ciebie było z tymi wybroczynami? Jaki był powód? Mam w rodzinie dziecko, które też ma taki problem, lekarze nic nie wiedzą...

sama juz nie wiem...pani doktor stwierdzila ze nasza malutka ma bardzo witkie bioderka i skierowala nas profilaktycznie na usg...czy to oznacza ze moze miec problemy?

A co do tematu autorki, ja uważam, ze każde dziecko rozwija we własnym tempie. Można się z nim bawić i pokazywać delikatnie rzeczy, które może robić, ale jak samo nie chce to znaczy że na to przyjdzie czas później. Takie jest moje zdanie :)

Ja tak ćwiczyłam ze swoim synkiem ,ale miał coś z bioderkami.

Usg bioderek robią profilaktycznie chyba każdemu noworodkowi. Idź i przekonaj się, wtedy będziesz wiedziała. U mnie córcia miała NIBY problemy z łopatkami, miała chodzić na rehabilitację, byłam na 3 spotkaniach, okazało się że po prostu wtedy jeszcze nie wszystko się u niej ustabilizowało, więc ta rehabilitacja nie wiem czy cokolwiek pomogła. A teraz jest zdrowa, ruchliwa, wszystko jak trzeba :)

no wlasnie pojde bo nasza niunia wlasnie trzyma nozki jak zabka i nawet jak ja nosimy to tak rozklada nozki...wiec to chyba dobrze?

gajaa po czym stwierdzilas ze dziecko mialo cos z bioderkami?

Kasjopeja a w jakim wieku jest to dziecko?

szpitalu przy wypisie, że 'niunia' powinna mieć zrobione usg bioder do 6 tygodnia zycia?:O Kazdemu dziecku należy skontrolować stawy biodrowe

wlasnie my teraz bedziemy miec robione usg...czyli kazdemu niemowlakowi robi sie usg?

ma 6 m-cy

Tak, raczej każde dzieciątko dostaje skierowanie na usg. Profilaktycznie.

Najlepiej iść na USG bioderek. Tam lekarz wszystko dokładnie sprawdzi jak te małe nóżki i stawy "działają". mój mały ma 5 miesięcy , mieliśmy 2 wizyty i wszytko jest ok. Lekarz sprawdzał czy dotyka łokciem kolanak (lewa noga, prawy łokiec i odwrotnie). pozatym każą kłaść na brzuszku żeby maluch miał nóżki rozłożone jak żabka :)

ok ma wybroczyny i nie wiedzą skąd, czy badania jakieś były robione? jak wyglądają płytki krwi w tych badaniach? jak ogólnie morfologia?

no a pozatym to powinnaś skierowanie dostać przy wypisie jak to kileżanka powyżej napisała. jeżeli nie to od pediatry weź koniecznie!

O kurcze... wyników badań jego nie mam. Wiem, że miał coś z krzepliwością krwi, jakoś leciutko poza normą, niewiele. I z leukocytami było nie tak, też chyba troszkę przekraczały normę. Poza tym wszystko ok, dziecko ma apetyt, rośnie, jest ruchliwe i pełne życia. Piszę to, bo nawet kuzynka podejrzewała białaczkę, ale to chyba więcej objawów musiałoby być :)

To są jakieś badania łokciowo -kolankowe i chyba wszystkie noworodki je przechodzą w szpitalu.

To są jakieś badania łokciowo -kolankowe i chyba wszystkie noworodki je przechodzą w szpitalu.

Doti na usg bioderek teraz dostają skierowanie wszystkie noworodki więc nie koniecznie coś jest nie tak. Stwierdzi to ortopeda na wizycie;)

aha otóż u nas też w rezultacie lekarze podejrzewali ta białaczkę mały miał pobierany nawet szpik w wieku 1,5 miesiąca po narodzinach miał malutko płytek krwi, które właśnie odpowiadają za krzepliwość, ale wybroczyn nie miał, jedynie w 2 dobie miał na kręgosłupie i w pachwinach, a później pojedyńcze widywałam na nóżkach do czasu ustabilizowania się morfologii u dzieci leukocyty sa zwykle podwyższone, to norma, no chyba, ze ma ich 2 razy więcej niż norma dla dzieci, ale białaczka szybko wykańcza i gdyby ją miał to... za pojawienie sie wybroczym odpowiadaja właśnie płytki krwi, jeśli sa ponizej normy pękają naczynka i krew się wylewa jest to bardzo neibezpeiczne, bo wylerwy występują też w organach wewnetrznych, powinni obchodzić się z małym bardzo delikatnie, a po każdym upadku zgłosić się nawet na usg jamy brzusznej i przezciemiączkowe takie zalecenia dostałam z hematologii w wypisie u nas przyczyną małopłytkowości była szczepionka podana podczas infekcji zaraz po narodzinach, bo innej przyczyny nie znaleźli teraz młody ma wyniki jak młody bóg, ale kiedyś to szkoda gadać rodzice powinni często kontrolować morfologię, tak raz na tydzień to minimum, gdyż poziom płytek zmienia sie co 8 godzin

do asiamt Podejrzewają, że to powstaje od ucisku. Jak próbowali mu pobrać krew to mocno trzymali rączkę, zaraz potem pojawiły się w tych miejscach wybroczynki. Za kilka dni już ich nie było. MOje podejrzenia są takie, że ma po prostu kruche naczynka. A Ty miałaś taki przypadek?

Rozumiem. No to też mieliście nieciekawą sytuację... Powiem o tym co przeczytałam. Cieszę, ze z Twoim maluchem już w porządku :)

młodemu jak pobierazli raz krew z żyły to miał całą rękę w wybroczynach, miał wtedy 30 tys. płytek krwi, rączka była fioletowa jak miał 399 tysięcy to było kilka wybroczynek po ucisku, bo też pobrałam z żyły na inne badania, czy nie ma hemofilii, ale te były słabo widoczne każdy po ucisku moze mieć wybroczyny, nawet z dużą ilościa płytek

No i pamiętajcie zeby nie używać chodzików. Sama nie wiedziałam o tym póki lekarz nie opierdzielił mnie za chodzik. Powoduje problemy z bioderkami a poza tym dziecko wtedy nie raczkuje a raczkowanie wpływa pozytywnie na rozwój obu półkuli mózgowych, co więcej dziecko ma odruch wyciągania łapek przed siebie przy upadku wiec nie nabija sobie guzów.

tak, już z młodym ok w wieku 2 miesiecy wszystko się wyrównało i tak jest tfu tfu do dzisiaj białaczka nie ma sie co pzrejmować, bo juz by byla dawno widoczna, a w badaniach: rozmaz krwi blasty

i niech pobierają krew z paluszka nie ma co dziecka męczyć z żyły

No właśnie, białaczkę to chyba lekarze od razu by zauważyli prawda?