Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiem że nic nie wiem!

Znieczulenie przy porodzie - kto rodził tak i tak?

Polecane posty

Gość vanillio
A to ze strony średniowiecznej Fundacji Rodzić Po Ludzku : Znieczulenie zewnątrzoponowe "Nie jest ono jednak obojętne dla przebiegu porodu - może osłabić akcję skurczową (konieczne jest wtedy podanie oksytocyny), przedłużyć 1. lub 2. okres porodu. Konieczne jest częste lub stałe monitorowanie tętna dziecka przy pomocy KTG, co może ograniczyć możliwość poruszania się. Czasami gwałtownie obniża się ciśnienie tętnicze u matki, powodując zaburzenia tętna dziecka. Wzrasta także ryzyko porodu zabiegowego (zastosowanie kleszczy lub próżniociągu), a także cesarskiego cięcia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
tak, ale zauwaz, ze kazde, ale to kazde opracowanie w necie, czy artykul czy strona ksiazki, to wizja bardzo czesto jednej osoby, albo jednej grupy osob ktore podazaja jednym nurtem. Tak samo i fundacja rodzic po ludzku, dlaczego mamy w 100% ufac jej opracowaniu i przekonaniu, ze jest to szkodliwe i napawac sie tymi wszystkimi komplikacjami.... Komplikacje przy porodze to rzecz ktora moze pojawic sie w kazdej chwili....nawet przy stadzie lekarzy z najwyzszej polki i noblistow na sali porodowej.... Dlatego takie drastyczne opisy rowniez moge wstawic do opisu "spacer ciezarnej do lazienki na siku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkaaaa
przestańcie pitolić kobity rodziłam 15 lat temu kiedy jeszcze mowy nie było o znieczuleniach i miałam taka traumę że na dziecko drugie zdecydowałam się po 10 latach (cesarka oczywiście) więc nie mówcie że zoo jest złe jeśli chodzi o łagodzenie bólu, samo wkłucie i stan w jakim się jest po znieczuleniu jest bardzo nieprzyjemny ale w porównaniu z bólami krzyżowymi przed sn to nic. Poza tym każda kobieta inaczej odczuwa poród i trudno jest cokolwiek doradzać ale dlaczego nie korzystać ze znieczulenia jeśli jest dostępne, dlaczego trzeba cierpieć, na pewno nie zaszkodzi dziecku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w Holandii
Ja rodziłam bez znieczulenia. Oczywiście da się to przeżyć, ale przy drugim dziecku biore epidural na pewno. mam nadzieje, że będę już w Polsce, bo w Holandii za bardzo nie chcą dawać znieczulenia. gadają, że to niby szkodzi dziecku :/ jedynym komfortem jakim miałam to bardzo miły personel medyczny i myślę, że dzieki temu byłam taka dzielna i nie mam tarumy. więc autorko jak masz okazje to bierz i zzo i jak się da to wykup sobie swoją położną, bo to też dużo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×