Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomtom

Czy jestem paranoikiem

Polecane posty

Gość tomtom

Moja żona spotyka się ostatnio z jak to określa "starą paczką" kilka koleżanek i kilku kolegów a jeden z nich to jej były facet. Wraca dobrze wcięta o trzeciej nad ranem i twierdzi, że nie powinienem się wściekać i że jestem paranoikiem a ja myślę, że każdy normalny zdrowy facet dostanie piany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Pytanie zasadnicze - czy Ty też możesz wrócić o 3 nad ranem wcięty po imprezie ze "starą paczką" na której są kobiety które znasz (może Twoja była)? Jeśli macie taką umowę - to wszystko ok. Po drugie - może porozmawiajcie o problemie - Ty zaczynasz się zastanowić czy Cię nie zdradza. Przecież to jest problem. Nie to, że się bawi, czy pije. Prawda? Jeśli żona unika rozmowy - możesz powiedzieć, że w takim razie też tak będziesz ostro imprezować i wtedy się okaże czy ona ma wasz związek gdzieś (czyli każdy nie sobie bawi osobno i robi co chce) czy jednak obudzi się w niej zazdrość. Jak się obudzi zazdrość - wtedy wykorzystaj ten moment do DYSKUSJI. Nie do kłótni czy awantury - do dyskusji. Wiem, że to nie jest łatwa - ale cóż - nikt nie mówił że małżeństwo to łatwe zadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomtom
Problemem nie jest jej wyjście, z koleżankami może się bawić ile chce i wracać kiedy chce. Boli mnie, że spotyka się ze swoim ex który wiele dla niej znaczył i chyba żaden facet tego nie zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaakceptuje tego żaden facet bo ... ??? Napisz czego się obawiasz. Żonie też należy się szczerość. Powiedz jej że "Wzbudza podejrzenia" i ty nie możesz spokojnie spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomtom
Dziękuję Jacku Chyba to właśnie chciałem usłyszeć. Rozmawiałem z nią, twierdzi, że jestem chory i wszystko bagatelizuje twierdząc, że nie robi nic złego bo tylko zatańczyła jeden taniec. Być może w to wierzę ale chodzi o sam fakt. Raczej nie mam ochoty na spotkania odwetowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borgs
Napisałeś że nie chcesz spotkań odwetowych to błąd umów się na impreze ze swoją ex i jeśli nie wzbudzi to zazdrości to ma cię gdzieś i to koniec związku. A tak na marginesie po prawdopodobnie cię zdradza emocjonalnie a to niekiedy gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie - co to znaczy "zdradza emocjonalnie". Proszę wyjaśnijcie mi to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomtom
Myślę, że borgsowi chodziło o to, że mężczyzna zdradza ciałem a kobieta duchem i coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×