Mam nietypowe zainteresowania, jak patrzą na to faceci? Jestem dziwaczką ?

Mam 22 lata i nie lubie imprez, mody i kosmetykow, nie lubie ksiązek i komputerów. Ubieram sie ładne kolorowo ale klasycznie, nie nosze mini, obcasów, dziwacznych bluzek, legginsów czy tunik, jestem ponad modą, nosze to co zawsze bylo jest i bedzie modne. A zainteresowania ? Krawiectwo :D Lubie po prostu szyć, przerabiac ciuchy swoje, rodziny, kolezanek, nie wiem dlaczego ale sprawia mi to przyjemnosc ...ze starej szmaty robie fajną kiecke. Drugie nietypowe jak na dzisiejsze czasy hobby to ogrodnictwo, kocham rowniez lasy, spływy kajakowe, spanie pod namiotem, bardzo dlugie wycieczki rowerowe, moglabym z powodzeniem mieszkac w szałasie w dzungli czy jakims drewnianym domku w polskim lesie :) Kolejne to motoryzacja, a konkretnie motory, robie wlasnie prawo jazdy kat A. Na samochody juz mam, do tej pory jezdzilam nielegalnie, nie zlapali mnie. Nie uczesticzne w zadnych wysciagach, nie utrzymuje kontaktu z łebkami ktorzy zabijają sie co roku na polskich drogach, jezdze raczej samotnie w ten sposob zwiedzilam kawał Polski + Czechy i Wegry , bez bagazow tylko najpotrzebniejsze rzeczy w plecaku. Interesuje sie rowniez architekturą i ogolnie budownictwem. Nie jestem brzydulą, nie mam krotkich wlosow, jestem cichą spokojną zamknietą w sobie delikatną osobą ale facetow odstasza moj tryb zycia , nie pasuje do wzorca chyba, często na randkach to ja bylam ''facetem'' a oni ? no coz szkoda gadac, maminsynkowie zniewiesciali chłopcy albo zboki ktorzy bzykają co tylko sie da.

to ciekawe ze masz takie hobby.... chodzisz na spotkania fanow motoryzacji itp? tam na pewno znalazlabys jakiegos mezczyzne ktory podzielalby twoje pasje.

jesteś super kobietą :) faceci boją się silnych, ambitnych, idących własną drogą kobiet

fiku - a ty jakie masz pasje?

po prostu przerastasz chlopów

nieistotne

witam cziko likoo--tylko przyklasnac tak rozumnej kobiecie.

Jesteś ewenementem na skalę europejską :))) Świetna jesteś , masz charyzmę ,mądrą głowę i fantazję . Poza tym masz "jaja"...nie zmieniaj się nawet na "jotę" , bądź sobą zawsze. Uwielbiam takich Ludzi ; Pozdrawiam gorąco :)

Nigdy na takim spotkaniu (jeszcze) nie byłam, udzielam sie na forum ale tam wszyscy myslą, ze jestem mezczyzną :D Gdy nowopoznanemu facetowi opowiadam co robie widze jakies zniechęcenie, mam wrazenie ze lepiej mowic to co inni : a wiesz studiuje, czasami sie zabawie na imprezie, lubie podroze, fotografie mode i taniec :D

mysle ze duzo zalezy od sposobu w jaki to mowisz... ale jesli moge doradzic to to abys szukal wsrod ludzi o podobnych zainteresowaniach, wtedy trafisz na kogos z kim mozesz stworzyc cos ciekawego.

Religijniaku und ateiściaku! Wojujcie! Poczekamy kto wygra!

no coz faceci boją sie takich jak ty, bo masz wlasne zdanie, lubisz to co robisz, nie spędzasz zycia przed ekranem komputera i zapewne nie dasz z siebie zrobic słodkiej idiotki, zacznij sie spotykac na zlotach motocyklistów tam na pewno poznasz fajnego faceta ktory lubi to co ty:) albo moze jakiegos ogrodnika? Tez bym chciala miec tyle zapału do dzialania co ty ale jestem typową studentką, pracuje jako biurwa, nic mi sie nie chce i potrafie tylko narzekac :(

prawda, faceci chcą na randce slyszeć słowa typu: lubię tancyzć, trenuję fitness i lubię spotkania ze znajomymi :O wtedy są zadowoleni, ale jak sie otworzysz to zwiewają

nie jestem pewna czy zgodze sie z opinia ze meczyzni nie lubia kobiet z pasjami, ze mna zawsze bylo wrecz przeciwnie... ale moze mam szczescie...

moze twoja pasja jest bardziej kobeica migotko

"Gdy nowopoznanemu facetowi opowiadam co robie widze jakies zniechęcenie, mam wrazenie ze lepiej mowic to co inni : a wiesz studiuje, czasami sie zabawie na imprezie, lubie podroze, fotografie mode i taniec " Jakie tam zniechęcenie, popatrz dobrze Kochana...to strach i panika, obawa przed silną kobietą . Jasne....zacznij robić "za blondynkę" w kasku, kolejke masz murowaną :))))

bo oni chcą sie pokazac od jak najlepszej strony, zaimponowac dziewczynie a jak trafią na taką jak autorka to uciekają bo pewnie nie mają nic do zaoferowania, boją sie ze ona zacznie rządzic. a męskich kluch ostatnio namnozylo sie od cholery, sami romantycy a potem i tak cie rzuci :O sami nie wiedzą czego chcą

Tak tak tutaj pasje mają zwłaszcza ''czarne'' nicki jak fikuuu mikuuu i migotka, ktore caly dzien siedza na forum :D

Wiedzą , oj wiedzą ...są zmęczeni "polowaniem" , lubią mieć "gotowca" :)

nie sadze... mysle ze duzo zalezy od nastawienia, od sposobu w jaki kobieta przedstawia swoje pasje, tego jak sie zachowuje czy slucha drugiej strony z zainteresowaniem czy nie mowi o sobie za duzo....

moje pasje są nieefektowne :)

Faceci lubią kobiety o kobiechych zainteresowaniach. Tak jak kobiety facetów o męskich. Nie wiem czemu kobietom się wydaje, że jak mają męskie zainteresowania to są nie wiadomo jakie niesamowite, wyjątkowe i każdy facet powinien za taką szaleć.

pravikus - ale przeciez moja pasja to kafeteria

zakochalem sie w autorce topiku:D takiej babeczki wlasnie szukam

migotko a cos poza kafe ?:D bo ja nie wstydze sie i mowie szczerze ,moimi jedynymi pasjami są KAFE I TELEWIZOR :D na randce z dziewczyna wciskalem kit ze lubie auta, dobre kino sensacyjne i sport... szkoda ze nie uwierzyla

pravikus - nie, od czasu do czasu obejrze sobie jeszcze mode na sukces...

strasznie jesteś nadęta- "jestem taka inna, oryginalna i mam wyjątkowe hobby ojej ojej, a inne kobiety, to tylko ciuchy i cienie do powiek mają w głowie" akurat- żebyś się nie zsikała od tego jaka jesteś oryginalna. ja też szyję, mam motor, teleskop, skończyłam politechnikę itd. jeżeli faceci nie są tobą zainteresowani, to nie z powodu twoich rzekomo męskich zainteresowań- byc może jesteś niezbyt atrakcyjna, nudna czy w jakis inny sposób odpychająca. i wytłumacz mi, dziewczę, dlaczego niechęć do książek uważasz za zaletę- czy to wg ciebie męska cecha? zapewniam cię, że książek nie lubią tylko półgłówki i płeć nie ma tu nic do rzeczy

i słuchasz disco polo?

moja koleżanka pasjonująca się motoryzacją znalazła sobie dzięki tej pasji całkiem fajnego faceta, więc nie trać nadziei :)

Nadęta ? Nie zauważyłam , napisała zgodnie z tym co czuje , względnie jak czuje. Natomiast Twoje "zadęcie" jest z lekka upośledzone . Użyłaś tylu epitetów i zwrotów , bezpośrednio skierowanych do Autorki, w sposób urągający kulturalnej dyskusji . Zamiast jadem popluwać , napisz z sensem :( Beznadzieja , a swoje "zasługi" powinnaś umieścić w nicku :((