Wegetarianizm- czy ktoś spróbował wyjść po 10 latach

Ja nie jem mięsa od 10 roku życia, czyli już 14 lat. Od roku sama z siebie mam czasem ochotę na mięso. Raz na miesiąc, dwa zjadam kawałek gotowanego kurczaka, reszty nie przełknę. Kiedyś, jak miałam około 11 lat, miałam ciągłą ochotę na mleko, piłam po kilka litrów dziennie, poszłam przy okazji do lekarza i wyniki wykazały, że brakuje mi jakiś składników, na co lekarz zalecił mleko. Myślę, że organizm sam czuje czego mu potrzeba. U mnie jednak jest inna sprawa niż u większości, nie nazywam się wegetarianką ani niczym takim. Nie jem mięsa, nie jem ryb, jem czasami jajka, piję mleko. Nie zastępuję mięsa niczym. Nie jem sojowych przetworów ani grochu ani nic takiego. Jem chleb, często biały, miód, dżem owocowy, ser, kluski, naleśniki, pierogi, ogólnie produkty mączne, owoce, mało warzyw. Wyniki mam dobre, tylko cholesterol dużo za mały. Każdy mnie krytykuje, ale tak jak niektórzy tu powiedzieli, każdy robi co ma ochotę.

xxxxxxxxxxxxx66666, hahahah to mnie rojebałeś gościu :D Najzdrowsi ludzie hahahahahah poczytaj troszkę zanim napiszesz kolejne pierdoły.

Bardzo mnie irytuje, jak ktoś, chcąc na siłe udowodnić swój punkt widzenia fałszuje w bezczelny sposób dane. Jakaś panna napisała wcześniej,że Eskomoski zyją średnio ok.. 50 lat. Skąd te absurdalne dane??? Śrenia długość zycia eskimoskiej kobiety wynosi o. 72 lat, czyli porównywalnie do Polski. Żródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grenlandia Info zawarte jest w danych demograficznych. Można się spierać, co jest lepsze,mięcho czy warzywka każdy ma własną opinię, ale takie ordynarne kłamanie, tylko po to, by podeprzeć swoja tezę jest nie na miejscu. A, doczytałam,że tak ślicznie kłamie chan-ka z doskoku. Czyżby to efekt fanatyzmu wywołanego niedoborem tryptofanu ? :P

Żeby być precyzyjnym - Eskimoska zyje średnio 72,25 lat. Polki żyją średnio nieco dłużej, ale wynika to w dużej mierze z klimatu i opieki medycznej. Dużo Eskimosek umiera przy porodzie, stąd obniżenie statystyk.

Ślicznie dziękuję tym, którzy wyszli za odpowiedzi w moim temacie:). Nie będę się wypowiadać na temat diety wege i jej przewagi lub też jej braku nad jedzeniem mięska, bo nie w tym rzecz;). Wydaje mi się, że to siedzi bardziej w psychice, niż w samym organiźmie sensu stricto. Mam ogromne problemy z jedzeniem np. jajek, jeśli widzę je w całości, ale wiem, że są w chlebku i innych rzeczach. Chyba tak, jak nikt mnie nie przekonywał do niejedzenia mięsa, tak nikt nie przekona do ponownego jego jedzenia:) No ale wygląda na to, że można wrócić do mięsa po długim okresie czasu:) Pozdrawiam cieplutko

bałabajkaa- Jesli dla Ciebie wikipedia to wiarygodne źródło informacji to gratuluję głupoty. W wikipedii może napisać każdy, co tylko chce. Dieta eskimosów jest fatalna i długość życia krótka. Jak wiadomo, eskomosi jedzą dużo ryb, a badania dowiodły iż, kiedy dostarczamy organizmowi zbyt duża ilość kwasów omega 3, to w efekcie rozżedza krew i prowadzi to do wielu niepożadanych problemów zdrowtnych, a nawet do śmierci. W śwaitowym wykazie średniej żywtności różnych krajów, Polska znajduje się na 52 miescu a Grenlandia na 76.

Ja przestalam jesc mieso jako 7 letnia dziewczynka, bylam bardzo upartym dzieckiem wiec tym bardziej rodzicie nie dali rady mnie przekonac ze zle robie. Dzis mam 20 lat, gdy zdejmuje soczewki jestem wrecz slepa - mam -7.0 wady wzroku choc w moje rodzinie wszyscy maja raczej dobry wzrok. Ostatnio cały czas probuje sie przemóc by zjeść mięso które po takim czasie jest dla mnie poprostu bardzo nieapetyczne. jesli ktos mial podobna sytuacje i zaczał jesc mieso bardzo prosze o komentarz! nie zostawajcie wegetarianami! całe zycie mialam z tego powodu tylko klopoty, grile, imprezy ze znajomymi, gotowanie dwoch dan dla mnie i dla reszty rodziny, wzrok itd itd...

Nie, nie próbowałam zrezygnować z mięsa, bo non stop jem mięso z http://www.kiszeczka.pl/ i jestem z tego dumna