To koniec mojego związku... Mój były robi problemy z wyprowadzką...

Moi rodzice kupili mi mieszkanie, potem poznałam mojego byłego chłopaka i wprowadził się do mnie po 3 miesiącach znajomości. Umówiliśmy się, że skoro mieszkanie jest moje, to on będzie płacił za czynsz i rachunki. Mieszkał rok i 2 miesiące, ale teraz się rozstajemy, a on nie chce się wyprowadzić. Twierdzi, że powinnam mu oddać połowe pieniędzy, które on płacił za czynsz! Inaczej się nie wyprowadzi Nie wiem co mam robić, czy mam mu dać te pieniądze na odczepnego, czy zawiadomić policję? Mówimy o kwocie 6000 zł...

dobrze ci tak ....

porabało cię po 3 tysiaki miesięcznie za mieszkanie płaciliście chyba kpisz

jesz zameldowany u ciebie?

mieszkanie jest twoje wiec on bedzie placil? haha a co to ma do tego? ty go po chamsku potraktowałąs każąc sie utrzymywać to teraz on ciebie. ma racje chłopak. tak długi czas płacił to nie chce odejsc z golymi rekami

nie niespecjalnie to fair, że płacił wszystko - sprawiedliwiej byłoby po połowie, ale mniejsza o to skoro się tak umówiliście i obojgu pasowało i zgadzał się na taki układ, to teraz nie ma prawa nic sobie rościć ani kazać zwracać. Wypierdol go z domu, jak nie po dobroci, to w asyście policji i po sprawie

Dlaczego masz mu oddawac kase? przeciez tam mieszkał. I tak wysżłoby mu drożej, gdyby cos wynajmował. Rozumiem, ze jeslic chodzi o normalne rzeczy - jedzienie srodki czystości jakas rozrywka to placiliście wspólnie? jesli nie jest tam zameldowany, to niech spada- wystarczy wezwac policje.zgodził sie dobrowolnie na taką forme, przeciez nie mogliście przewidziec, jak to sie skonczy. Jesli bylibyscie małżennstwem i skonczyło by sie rozwodem (a mieszkalibyście u ciebie) tez chciał by zwrot kosztów?

Hej, mieszkanie było jej, to dlaczego on miał nic nie wnosić, żadnej nieruchomości i tylko za połowę czynszu? Dobrze, że płacił za cały czynsz, bo to jakby za wynajem. I jakie 3000 za miesiąc oni płacili? Rok i 2 miesiące to 14 miesięcy. I 12 tys. zł przez 14 miesięcy to 850 zł jakieś

analna masz chyba problem z liczeniem, bo z tego co dziewczyna napisala to mieszkal 14 miesiecy i chce polowe czyli 6000, czyli zaplacili 12 tys za 14 miesiecy, czyli niecale 1200 czyli ok 857 zl

Nie, tylko czynsz, jedzenie i kosmetyki oddzielnie, bo on je dużo więcej niż ja, więc kupował sobie.

Płacił rachunki, bo razem z Tobą je nabijał. Płacił czynsz - bo tam mieszkał. Łaski nie robił, skoro się tak umawialiście, to nie ma teraz co zmieniać zdania. Jak wyjdzie, to wymień zamki, a jego rzeczy spakuj i wyślij np. do rodziców. No trudno.

nie musiał nic wnosić bo nie byli małżeństwem. Mieszkanie było jej ale co to ma do tego? Miał ją z tego tytułu utrzymywac i jej mieszkanie też? Wykorzystałaś chłopaka i ma prawo czuc sie skrzywdzony.

No wymienię zamki, a jak on się będzie mścił i wystawał mi pod domem? Nie był zameldowany na szczęście...

wymien zamki, a jak będzie się mścił to policja. Zgłoszenie o nachodzenie, stalking i juz.

Ogółnie dziwnie się rządziliście ale wasza sprawa. Niby byliście razem, ale w sumie jak lokatorzy. O tym oddzielnym jedzeniu pisze.Nie mniej, nie uważam zebys powinna mu zwracac kase.Co było a nie jest... facet niehonorowy. Chyba ze potrzebuje teraz kasy na jakies włąsne lokum- kaucje, urządzenie się..i sentyment sie nie licza tylko czysty rachunek.Co innego, gdyby ci pomagał w remoncie, kupił jakis sprzet- tak, wtedy powinnas mu zwrócic lub on powinien zabrac to co jego.

Możesz go wywalić na zbity pysk i niczym się nie przejmować

szczerze? on powinien płacic połowe czynszu i polowe za rachunki, powinniscie swoje uatalenia wczesniej spisac, w zasadzie to on nie ma dowodu na to cokolwiek ci placil postrasz go! niech pokaze co dowod ze placil cokolwiek :)i powiedz ze jesli cce wyladowac na dołku na 48h to mu to zalatwisz niech wyp***la chyba z ma dowody

wywal śmiecia, poproś rodziców aby przyjechali i pomogli mu wyjść, a jeśli ie- dzwoń na policję. Żadnej kasy mu nie wisisz. Nie jesteście małżeństwem, żeby dzielić majątek lub coś komuś ktoś miał spłacać. Co za frajer..co za pizda!!!

nie wiem czemu się czepiacie, że płacił za czynsz. Miał mieszkanie niemalże za free (sam czynsz i opłaty0. Pewnie mu żal dupę ściska, że się skończylo i musi bulić teraz

chlopak dal sie zrobic w bambuko, za te pieniadze mogl wynajac umeblowane mieszkanie, a u ciebie placil wszystko i jeszcze jedzenie, ty nie korzystalas z pradu wody ogrzewania??? i ma racje ze zada polowy no chyba ze swoja polowe dupa mu oddawalas

mojej koleżanki facet wyprowadził się od niej wraz z jej złotą biżuterią, bo stwierdził, że należy mu się "rekompensata" za to, że strzygł trawnik i gotował (zresztą tylko to co sam lubił) - do czynszu dołożył się parę razy, a mieszkał prawie rok

Jak miał się za 6000 zł umeblować, skoro jak u niej mieszkał, to nie płacił za wynajem, tylko za sam czynsz, czyli mu wyszło taniej niż za wynajem.

Umówiliśmy się, że skoro mieszkanie jest moje, to on będzie płacił za czynsz i rachunki. ---czytaj dokladnie

jak nie ma zadnych dowodow na papieprze, ze placil za czynsz i rachunki z wlasnej kasy, to mozesz go bez konsekwencji wyprosic.

"szczerze? on powinien płacic połowe czynszu i polowe za rachunki" idąc tym tokiem myslenia połowa mieszkania powinna być jego a nie była, więc płacił czynsz w zamian za mieszkanie czyli tak jakby wynajmował więc ona mu nie jest NIC winna

Boze,, skoro mieszkanie jest moje to on bedzie placil za czynsz i rachunki" ...masakra... jak mozna tak mezczyzne wykorzystywac... dobrze zrobil ze sie wynosi od kogos takiego

skoro był naiwny i płacił, to teraz niech nie robi z siebie chama i dziada. POLICJA i tyle

to jej nie powinno tam byc. skoro wynajmowal mieszkanie za 850 miesiecznie. powinna dac ogloszenie wynajme mieszkanie. wykorzystala go

mieszkanie za 850 zł miesięcznie? za tyle to można wynająć pokój. ZAWSZE czynsz jest niższy niż oipłąta za wynajem mieszkania niezalażnie od miejscowości, bo właściciel mieszkania musi opąłcac czynsz i zarobic dodatkowo na mieszkaniu tępaku ograniczony

Mieszkanie to by wynajął za dwukrotnie wyższą kwotę, albo i 2,5-krotnie wyższą...