Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jajaity

pomoc delirka przyjaciel

Polecane posty

Gość jajaity
do tego on na codzien tu nie mieszka...przyjechał w odwiedziny do rodziny i tak to sie skończylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaity
a musi wkrotce wracac do siebie...do pracy....i muszę go wyrwac z tego co tu sie dzieje...a z tego co widze jestem jedyna osoba która go wspiera i ktorej zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna sprawa
To straszną ma rodzinę, w sumei nie mają obowiązku mu pomagać,ale jednak tak po ludzku powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaity
za bardzo lubia pić...a on przyjechał z gotówką więc dla nich super....tylko szkoda ze jego wciagnęli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efd3wef
to dobrze że go wspierasz i że on nie musi tam mieszkać,ja narazie musze mieszkać z moją rodzinką i nieraz na nerwy to jest najlepsze,ale teraz nie mogę pić bo jestem chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efd3wef
ale nie wiedziałam że po 2 tyg.można się uzależnić od alkoholu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaity
nie mieszka i żeby stad wyjechał musi przestac pić...bo jak pije to nie chce wyjeżdzać...a nie moze na tzreźwo szybko wyjechać bo trzeba mu zalatwić bilet na samolot....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaity
podobno juz tak kiedys miał ale to bylo kilka lat temu....po prostu czestuja i namawiaja non stop...a ze ma słaba psychike to sie daje... no i tak sie skończylo....bylo to picie non stop 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efd3wef
no widzisz on pije z rodziną a ja żeby o niej zapomnieć...oba przypadki beznadziejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaity
ja jak pije to najwyzej piwo na zapomnienie....to okropne staczać sie przez rodzinę...przez tych w których powinnismy miec oparcie....cholera to zycie......ja ostanio tez z piwami przesadzilam - tak sie martwilam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efd3wef
:(smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaity
wiem wiem...sama mam ciut przesrane zycie a- i jestem z rodziny gdzie ojciec pil.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efd3wef
to też musisz uważac żeby nie wpaść w to gówno,dzieci takich rodziców mają trudniej,ja też mam ojca alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaity
staram się...ale ja nie moge za wiele...zaraz mi niedobrze,,,ale nie powiem ze nie lubię....tylko moj pocieszacz to piwo...czasem dwa.....uważam uważam bo wiem ile mozna stracić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efd3wef
dokłądnie ,ja piję już w skrajnych sytuacjach jak jestem już wyczerpana nerwowo i nie daję rady a tak to też staram się z tym walczyć i normalnie funkcjonować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaity
to tak jak ja ale za duzo mam tych nerwowych skrajnych przypadkow...albo mąż albo ten kumpel....albo corka...ech...przepraszam fajnie sie pisze ale musze juz zmykać ...dzieki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efd3wef
ok nie ma sprawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasfdav
Jak pijesz miesiąc to najlepiej już teraz przestań. Rok temu dotarło do mnie, że jestem alkoholiczką. Starałam się walczyć, ale nie wyszło. W ciągu ostatnich 4 miesięcy nie było dnia, żebym nie piła, po południu, wieczorem, po pracy, w weekend nawet przed południem.. Jak już mi się uda ze sobą wygrać to kończy się na dwóch piwach, ale rzadko się tak zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efd3wef
narazie przestałam ale mam takie momenty że pije bez przerwy...muszę się wyprowadzić z domu bo on tak na mnie wpływa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsi są tacy pseudoprzyjaciele jak ty autorko, którzy zmaiast pomóc jeszcze wspomagaja alkooholizm NIE TŁUMACZ GO, chleje bo lubi, a nie bo rodzina, sąsiad czy ksiądz MA ZATRUCIE TO NIECH CIERPI, a nie pylki mu z drogi strzepujesz póki ma kogoś takiego jak ty, póty pić będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mnie to wkurzyło
biedaczek pije bo rodzina go zmusza :o kasę tez przepił, bo mu kazali żałosna jesteś... jeśli chodzi o to jak mu pomóc to załatw mu coś uspokajającego (ale z tych na receptę) nie można tak nagle odstawić alkoholu, bo może sie to skończyć atakiem padaczki... po lekach będzie dużo spał i będzie bezpieczny za dwa dni powinno minac jesli nie to jedno piwo... Ale JEDNO!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggghhgghhh
Kup w aptece aspargin niech lyknie orazu 4szt.witamine b12,witaminy bcomplex ,glukoza rozrob mu ja z sokoem z cytryny na zimno .a i do picia tez sie sprawdza litorsal rozpuszczalne tabletki w wodzie w aptece , jak nie daje rady to niech alkohol zmniejsza stopniowo np.piwem powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdcrv
weś normalną szkalnke wody do szklanki wody dwie łyszki soli kuchennej i rozmieszaj kroplówka w jednej szklance sam to opracowałem som to wielo rakie minerały + do tego 2 szklanki soku pomidorowego a nie jakieś cherbadki co żołądek podrazniajom + do tego bjek 2 kilometry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×