Czy to możliwe aby przez ścianę było słychać jak ktoś oddycha ?

Zawsze wydawało mi się, że są dosyć grube ściany bo np. przez dzień niczego nie słychać, np. kiedyś sąsiad miał kaszel bo co wyszedł to było słychać jak kaszle i ogólnie mówił że jest chory, ale zza ściany nic nie było słychać jak kaszle. No a w nocy wyraźnie słychać czyjś oddech. Nie codziennie, tylko czasami. I nie tylko ja to słyszę. Moja mama w drugim pokoju ( pokój po całkiem innej stronie jest ) też to słyszała. Tzn. niekoniecznie w tym samym czasie co ja. Np. leżę sobie cicho w łóżku i słyszę jakby ktoś oddychał, tak mocno... to taki dźwięk jakby w tym samym pokoju to było :-O

O k#rwa!! Ja jak wejdę do łóżka to minuta i już mnie nie ma. Jak ktoś chodzi spać o dwudziestej to potem z mudów nasłuchuje i wydaje mu się że zmory do niego przyłażą. Uważaj bo kiedyś cię udusi.

są dwie możliwe opcje : -albo to duchy mieszkają w twoim domu - albo to co słyszysz to sapanie a nie oddychanie a do ciebie dochodzi to ciszej wiec brzmi jak oddychanie..sapanie bo sąsiedzi seks uprawiają,to logiczne bo oddycha sie non stop a sekszą się pewnie co którąś tam noc