Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość peszek18

Muszę oddać chorą matkę do hospicium

Polecane posty

Gość .weekendowa kobieta.
Bardzo ci współczuję, bo wiem bardzo dokładnie co przeżywasz i ile cię to wszystko kosztuje. Pamiętaj jednak, że hospicjum to ostatnie miejsce, gdzie możesz ją oddać. Nikt nie chce umierać wśród obcych. Wytrzymałeś już tyle to i wytrzymasz kolejne 2-3 tyg, bo dłużej to nie będzie już trwać. Łóżko przeciw odleżynom i aparaturę też można załatwić do domu. To bardzo ułatwia opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedembab
u mnie to nie były 4 dni a ponad 2 miesiace... wszystko zalezy od stanu w jakim sie osoba chora znajduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
Od fazy, gdy przestaje się jeść to trwa to maksymalnie 3 -4 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora:
komentarz54@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
wekndowa, a myslisz, ze to takie dobre umierac w domu widzac jak najblizsi sie mecza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
dodam jeszcze... trudno odpowiedzieć na to pytanie. Ja wybrałam,, mękę " z dwóch powodów: 1. Ostatnią wolą umierającej było umrzeć w domu, nie w hospicjum. 2. W hospicjum słychać ciągle jęki i codziennie widzisz jak kogoś wywożą. 3. Nie potrafiłam inaczej. Musiałam się przeprowadzić, zostawić męża, dzieci, zrezygnować z pracy itp. Pierwszy raz w życiu widziałam śmierć, umarła trzymając mnie za rękę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
No tak, ale Autor jest facetem i faktycznie może nie podołać. Bo lada dzień nie tylko mycie wchodzi w grę, ale również zmienianie pampersów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234234324
ja mam 34 lata, od 10 lat nie pracuję tylko opiekuję się sama chorym - niepełnosrpawnym dzieckiem, a wy tu pitolicie że coś moze potrwac az 2 miesiące.... Az zal czytac te wypociny, szook jacy ludzie ą obecnie bezduszni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
Max Zander vel Klaun Jaja sobie robisz? Przedłużać życie w tym stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234234324
.weekendowa kobieta.- no tak, faktycznie, przeciez faceci rąk nie mają... :( Wiadomo, że do tego musi byc kobieta, facet nie ma tez przeciez wystarczająco duzo siły, żeby dzwigac dorosłą, niesprawną osobę,bo takie zmienienie pieluch tego wymaga,,,, oprócz braku rąk, które uniemozliwiają mu pracę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
,,234234324 .weekendowa kobieta.- no tak, faktycznie, przeciez faceci rąk nie mają...". To nie chodzi o to,że nie mają rąk, ale nie znam ani jednego faceta, który by był w stanie umyć brzydko mówiąc obsraną kobietę. W tym stanie się nie dźwiga, jak najmniej ruchów, bo każdy ruch to ból. Lekarz nauczył mnie przewijania bez dźwigania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mł księg.
z pracy niepotrzebnie się zwolniłeś. Niektóre firmy stać na zapłacenie tych 14dni na opiekę. Poza tym, jeśli po zwolnieniu z pracy rozchorujesz się w ciągu 14dni i choroba trwa min.miesiąc to będziesz dostawał zasiłek. Tyle, że tylko psychiatra może Ci wystawić w tej sytuacji zwolnienie. Pomyśl o tym, bo nie możesz zostac bez pieniędzy. Psychiatra wystawia tez zwolnienie wstecz, chyba 3miesiące wstecz może wystawić i można je ciągnąć kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [zgłoś do usunięcia]1
To straszna śmierć. Lepszy rozległy zawał serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mł księg.
pomyśl o wizycie u psychiatry, jest szansa, że dostaniesz L4 i chociaż będziesz miał pieniądze, żeby mamą się godnie zająć, opłacić może jakąś pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234234324
weekendowa- moze zadajesz się w weekendowymi facetami? W jakim sensie nie są w stanie? Są jakos w stanie odbierac porody, robic sekcje zwłok, pracowac w prosektorium, więc chyba zmiana pieluchy to przy tym pikuś? Raczej im się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234234324
powinienes dostawac specjalny zaiłek opiekuńczy w wys 520 zł, jak musialeś zrezygnowac, choc jak stan jest ciękzi to dłuzej potrwa przyznawanie pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to ta
Jestem w szoku!! Twoja matka umiera, cierpi niemiłosiernie a ty chcesz żeby umierała wsród obcych??? Jezu ludzie skąd u was tyle bezduszności??? Ja bym w życiu swojej matki nie oddała do hospicjum, nigdy bym nie pozwoaliła zeby umierała przy personelu medycznym!! Ona cie całe życie wychowywała a ty teraz nie potrafisz sobie poradzic w soastatnich tygodniach jej zycia?? Wstyd. Masz depresje? to zrozumiałe w tej sytuacji. Wystarczy isc do psychiatry dostaniesz psychotropy i przetrwasz dzieki nim te najgorsze chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby zrobic cos takiego,trzeba
byc zwyklym chujem bez jaj.Twoja matka jakos Toba cale zycie sie zajmowala a Ty nie mzoesz poswiecic jej tych kilku miesiecy...zenujace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Oceniaj !
Chlopak nie pisze ,ze chce oddac matke , tylko ze nie wie co robic ,bo czuje sie bezradny , on ma tylko 23 lata i nie dziwie sie , bo za duzo na niego spadlo i to tak nagle .Zycze Ci sily autorze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgjyfhjgh
Przestancie oceniać chłopaka, każdy ma inna skalę wytrzymałości. Powodzenia autorze od pielęgniarki hospicyjnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to ta
23 lata to nie smarkacz 15 letni to dorosły człowiek. Rozumiem że mu ciezko bo każdemu by było ciężko ale na Boga jak można oddać własna matke na tych kilka tygodni do obcych ludzi? Chyba każdy z nas chciałaby umrzec we własnym lóżku i własnym domu. Nawet starzy świadomi zdrowi ludzie nie chcą iść do domów starców a co dopiero ktoś chory i cierpiący. Wiecie jak taki człwoeik musi się poczuć kiedy rodzina go ejszcze wysyła do hospicujm?? ostatni cios prosto w serce dostahje od najbliższych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiphiiii
ej, jadący po kolesiu może w ramach udowodnienia swojej wyższości moralnej i szlachetnej natury wyjdziecie do chłopaka z propozycją realnej pomocy. Skoro tacy szlachetni jesteście to niech każde z was raz na tydzień przyjedzie do autora i pomoże mu w opiece nad matką. Tylko nie bijcie się o miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiphiiii
ej, jadący po kolesiu może w ramach udowodnienia swojej wyższości moralnej i szlachetnej natury wyjdziecie do chłopaka z propozycją realnej pomocy. Skoro tacy szlachetni jesteście to niech każde z was raz na tydzień przyjedzie do autora i pomoże mu w opiece nad matką. Tylko nie bijcie się o miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiphiiii
ej, jadący po kolesiu może w ramach udowodnienia swojej wyższości moralnej i szlachetnej natury wyjdziecie do chłopaka z propozycją realnej pomocy. Skoro tacy szlachetni jesteście to niech każde z was raz na tydzień przyjedzie do autora i pomoże mu w opiece nad matką. Tylko nie bijcie się o miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiphiiii
ej, jadący po kolesiu może w ramach udowodnienia swojej wyższości moralnej i szlachetnej natury wyjdziecie do chłopaka z propozycją realnej pomocy. Skoro tacy szlachetni jesteście to niech każde z was raz na tydzień przyjedzie do autora i pomoże mu w opiece nad matką. Tylko nie bijcie się o miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia b
Nie oddawaj jej do hospicjum-wiem ze to co napisze jest okrytne-ale niestety to juz nie potrwa długo... znam to z autopsji-moja Mama zmarła na raka jakiś czas temu i bylo dokładnie tak samo, świadomośc że umiera się wśród rodziny jest nieoceniona nie rób tego, bo bedziesz żałowała do końca życia, w ojcu-trudno sie dziwić-faceci są mniej odporni psychicznie i zupełnie bezradni w takich sytuacjach, ja byłam trochę starsza od ciebie, trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
misia cztaj uwaznie to napisal chlopak, i jak Twoja wypowiedz wyglada teraz. Zauwazyliscie, ze po autorze jada tylko ludzie ktorzy nigdy nie doswiadczyli takiej sytuacji? Ci ktorzy jej doswiadczyli sa o wiele bardziej wyrozumiali. A pani od psychiatry i psychotropow gratuluje wyzszych uczuc ludzkich i empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mł księg.
kto tu pisał o psychiatrze i psychotropach? Tu tylko zostały przedstawione informacje jakie mogą temu człowiekowi zgodnie z prawem pomóc nie pójść na dno, bo jak zabraknie pieniędzy to wyląduje pod mostem. Czytaj człowieku ze zrozumieniem, to nie boli. Za takie informacje się płaci a one zostały tu podane za darmo, z dobrej woli po to, zeby ten chłopak wiedział, że jest taka możliwość w jego sytuacji. To jest sytuacja ekstremalna i nie każdemu ktoś podpowie, ż są takie możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×