Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lampeczka001

Przeżyłyście kiedyś ból większy od porodowego?

Polecane posty

dla mnie kolka naprawdę była gorsza, a rodziłam sn bez żadnego zniecxulenia, kilka godzin męczarni ale jednak ból większy przy kolce. jak przypomnę sobie to po prostu już mi niedobrze z nerwów więc opuszczam temat hehehe ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ukrywam iz pociesza mnie to :P Kolke przezyłam, to wiem ze wszystko przezyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444666666666666699999
ze skurczami meczyłam sie tylko dwie godziny i nie było tak żle, później wzieli mnie na cesarke i pozniej sie zaczeło. po porodzie naturalnym pozniej mozna biegac a po cesarce w tydzien nie mozna sie pozbierac ale najgorsze bylo to jak salowa sprzątała w sali i ten kurz który unosil sie w powietrzu spowodowal kichanie!!!!!myslalam ze wszystkie szwy mi popękały , do teraz ciarki mnie przechodza brrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Jak musiałam urodzić martwe dziecko w 5 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic strasznego- czasem tak bywa. Ryzyko wpisane w ciąże. Ale chyba bóle porodowe podobne do tych przy zdrowej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Tak, ból głowy przy jakiejś ostrej infekcji... przy porodzie wyłam jak zwierzątko i "chodziłam po ścianach", miałam skurcze krzyżowe, ale jednak kontaktowałam co się ze mną dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B71
Dla mnie gorszy ból od porodu to ból przy ataku woreczka żółciowego, a jeszcze gorszy przed operacją szczeliny odbytu, a chyba najgorszy po tej że operacji...mdlałam z bólu na kiblu, masakra!. Nie polecam również ropnia okołoodbytowego, można z własnego rozumu wyskoczyć z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Takie same ale leżalam w pokoju 5 osobowym ,ja krzyczałam z bólu ,bo dostałam kroplówkę na wywołanie ciąży a o bok dziewczyny leżały na patologi żeby ciąże donosić,,czy to normalne? zaznaczam że to było parę lat wcześńiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zochna0000
nic straszneego ja lezałam całą ciaze.Mnie sie udało moje dziecko zyje,mimo wielu wielu problemow.Ale widziałam wiele kobiet w takiej sytuacji jak Twoja. Strasznie wspołczuje bo to bol fizyczny i psychiczny a ten dla wielu osob jest gorszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiadomo że chore jest podejscie naszych lekarzy. Ale wiesz, jak kobieta dowiaduje sie w 9 miesiacu np. że jedna z blizniat nie zyje, albo ze w ogole dziecko nie zyje to- porodowka to porodowka. Tam są warunki do rodzenia. Porodowka bez względu na to jak rodzisz, ile, i co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiadomo że chore jest podejscie naszych lekarzy. Ale wiesz, jak kobieta dowiaduje sie w 9 miesiacu np. że jedna z blizniat nie zyje, albo ze w ogole dziecko nie zyje to- porodowka to porodowka. Tam są warunki do rodzenia. Porodowka bez względu na to jak rodzisz, ile, i co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włos się na głowie jerzy
nie rozumiem tylko, dlaczego nie oszczędzą kobiecie traumy porodu sn martwego dziecka, zamiast zrobić cesarke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzenie kamienia narkowego
ale jednak porod był gorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
nie, ból sn był nie do opisania, skończyło się na cesarce, ból pooperacyjny też masakra... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka nerkowa
jest gorsza. rodziłam normalnie dwa razy, jednak kolka gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczelina odbytu zdecydowanie
Szczelina odbytu zdecydowanie , miesiac mdlałam na kiblu z bólu , ból nie do opisania . Już wole rodzić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
kolka nerkowa. Dodam, że dopadła mnie na 2 tygodnie przed porodem. Na początku nie wiedziałam, co się dzieje. Nie byłam w stanie znaleźć pozycji, która przyniosłaby mi ulgę, przeszkadzał mi ogromny brzuch, wymiotowałam z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Już nie o to chodzi co kiedyś przeszłam,mam 2 fajnych synów ale jak te kobiety miały w spokojnej atmosferze donosić ciążę skoro tam był syf. Ten szpital we Wrocku dalej istnieje. Wieczorem dostarczali catering a my widzieliśmy jak szczury po tym żarciu łaziły w piwnicy,okna były okratowane chyba przed złodziejami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajtero
podczas seksu z moim chlopakiem jak zamiast w 1sza dziurke trafil w ta druga..plakalam z bolu i skakalam po lozku jak jakas ope tana poniewaz bylo to bez zapowiedzi do tego nagle tarte glebokie wejscie wrr masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ból porodowy ma sens? ale Wam pranie mozgu zrobili kretynki. nie ma sensu. Mamy XXi wiek, jak nie musi to nie powinno boleć. Troche szacunku dla samych siebie i jakąś odrobinę godności, a nie, że co druga idzie dobrowolnie srać pod siebie z bólu w obecności obcych osób bo jej wmówili, że "to ma sens" żałosne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariannam- bol porodowy to nie bol -choroba. To objaw zdrowego porodu. Jedne chca znieczulenie inne nie, nie ma sensu drzeć kotów na tym tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam raz naturalnie, raz przez cc......ale najgorsze mam bóle migrenowe!!!!Pomagają tylko bardzo drogie i bardzo silne leki na receptę w zastrzykach bądź wziewne....mam tak silne bóle...wolę rodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smierc - dokladnie, poza tym niektóre chcą, a lekarze się opierają, są takie sytuacje. jeśli wiem, ze trochę się pomęczę ale lada chwila/dłuższa chwila pojawi się na świecie maleńki człowiek który jest moim synem, to dla mnie ma to sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama nasturcja- ja nie rodzilam, ale rozumiem doskonale Twoje podejście do tego rodzaju bólu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ablicka
Pierwsze ruchanie w odbyt z natzeczonym co mial pisiora jak rura od odkurzacza. nie mielismy wazeliby. wiec wpychal na żywca. poród przy tym to pestka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włos się na głowie jerzy
Nic strasznego -> o którym szpitalu piszesz? na Traugutta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariannam27 ?? o matko, co za poziom. Kobieto ogarnij się, jest XXI wiek, kultura jest na porządku dziennym. A co do logiki bólu porodowego, to myślę, że skoro od tysięcy lat był ból, to znaczy, że tak ma być i koniec. Akurat "kilka" lat rozwoju medycyny poradzi na coś co istnieje od zawsze. Poza tym wyobraź sobie, jak dziecko ma się przepchnąć przez tak mały otwór żeby nie bolało?!? Rodziłaś? To jest ból wytłumaczalny, nieszkodzący. Co innego przy np. torturach, wiesz że to szkodliwe i czujesz to intensywniej ze strachu. A co do tematu, to nieraz miałam tak bolesne bóle miesiączkowe, że aż mnie paraliżowało. Myślałam, że jak poród jest najgorszy ze wszystkiego to się chyba przy nim umiera hehe. Mój poród był bolesny, ale naprawdę znośny. Myślę, że to w dużej mierze kwestia nastawienia (nie uogólniam, to indywidualne). Wiedziałam, że nic złego się nie dzieje i niedługo się skończy. Choć do dzisiaj pamiętam te skurcze rozwierające brr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×