Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slubkalubka

suknia u obajtek-moja opinia

Polecane posty

Gość slubkalubka

czesc dziewczyny, chcialam wam powiedziec, ze wlasnie odebralam suknie u Obajtek. jestem naprawde zadowolona. jedna dziewczyna z tego forum oddala mi swoja wplacona zaliczke, byla stratna 150 zl, ja doplacilam 800 i mam piekna suknie, welon i bolerko. Powiem szczerze, ze obsluga w tym salonie jest dosc kiepska, duzo stresu kosztowala mnie przymiarka, wszystko bylo takie nieprofesjonalne, ale jestem naprawde zadowolona. wiele sie naczytalam negatywnych opinii na necie o niej, i mysle ze jest tak, jak przypuszczalam: na tej ulicy jest kilkadziesiat sklepow slubnych, w ktorych suknie sa po 2, 3 tys w zwyz, a u niej niecaly 1000... wiec pewnie konkurencja chciala ja zniszczyc. jesli zdecydujecie sie na ten salon na sw Filipa, to przygotujcie sie na stres i niepewnosc, ktore sa spowodowane niezbyt milym usposobieniem tej krawcowej, ale mysle ze warto zaoszczedzic te 2 tys i sie troche podenerwowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem.../
a powiedz czy ty szylas z wlasnego projektu suknie czy wybieralas jakis model u niej? na necie czyta sie niestety rozne opinie na jej temat w wiekszosci zle, ale rozmawialam z dwiema znajomymi dziewczynami ktore szyly u niej i zadowolone byly! musze sie wybrac do niej i zobaczyc co i jak.. aha, dodam ze ja chce wlasny projekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmvmvmvm
hej, ja szyłam z własnego projektu, bałam się bardzo, ale efekt końcowy naprawdę fajny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubkalubka
ja na poczatku mialam wlasny projekt, ale ona mi odradzila, stres byl dlatego, ze ona nie umiala mi wytlumaczyc, bylam zdezorientowana, bo nie wiedzialam, czego chce, a w koncu pojechalam do niej z dwiema kolezankami i one zadawaly jej rozne pytania bo ja juz mialam metlik w glowie i ona zaczela pokazywac na mnie rozne opcje dlaczego odradzila mi wlasny projekt, i faktycznie miala racje-wtedy zobaczylam jak to wyglada nieciekawie na mnie i przyznalam jej racje. tak wiec szylam suknie z jej projektu ale z modyfikacjami-wszystko mozna przestawic, dostawic itp... a te negatywne opinie to mysle, ze konkurencja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×