zwolnienie lekarskie na zdrowe dziecko

Mój mąż na taką pensję pracuje od 15 lat. Także trzeba się było zastanowić co będzie po urodzeniu dziecka,a nie teraz szukać sposobu na oszukanie! Gdyby się należało to wszystkie dziewczyny by na to szły a nie na lewe zwolnienia czy na bezpłatny wychowawczy. Dowiedz się czy należy Ci się płatny-to jest rozwiązanie uczciwe,a nie kombinujesz co zrobić,żeby się nie narobić ale kasę mieć. U mnie w firmie czeka na mnie praca po powrocie,bo od razu lojalnie uprzedziłam pracodawcę jakie mam zamiary. U nas raczej nie zatrudnia się młodych kobiet właśnie przez takie kombinatorki. Szef stwierdził,że nie będzie dokładał do biznesu. Od 4 lat nie przyjął ani jednej nowej pracownicy w wieku poniżej 40lat... :( i to wina takich właśnie matron co to uważają,że wszystko im się należy.

yutuyuy, a isnieje coś takiego jak płatny wychowawczy? myślałam, że skoro ja i mąż pracujemy to ewentualny wychowawczy mam bezpłatny... musze się po prostu dowiedzieć... dziękuję za poradę :) a lewego zwolnienia nie bede załatwiać na siebie, bo po co mi jeszcze kontrola ZUSu na głowie? mam dość zmartwień... moja znajoma od 4 miesiecy bierze lewe zwolnienia od psychiatry że niby ma depresję, zeby siedziec w domu z synkiem. jej mama jest na emeryturze, ale nie pilnuje dziecka, bo jak to stwierdziła moja znajoma, mamy nie bedzie obciazac a sama sobie w domu posiedzi, bo co pracowac jak można na lewo ... no tak - ale to ja przecież jestem OSZUSTKĄ. a tak na marginesie, to dla mnie 20 tyg macierzyńskiego to jakaś kpina w tej naszej polsce i wiecie co... wcale się nie dziwię, że kobiety kombinują! ja kombinowac nie zamierzam i nigdy nie zamierzałam (oj, przepraszam - podobno zamierzałam...), jak na opiekę dodatkową się nic nie należy to pójdę na wychowawczy, no ale polakowi najłatwiej i najprościej wdeptać kogoś w ziemię jak robaka i zmieszać z błotem... garna - mam odłożone parę groszy, wiedziałam, że jak dziecko mi się urodzi, to na pewno się przydadzą... załatwię sobie wychowawczy :) DZIĘKI :)

macierzyńskiego jest 24 tygodnie jak już, a płatny wychowawczy jest jak ma się niski dochód, chyba coś ok. 500 zł na osobę

Macierzyński trwa 24 tygodnie! na 7 dni przed końcem tych 20 składasz wniosek o dodatkowe 4. Płatny wychowawczy plus rodzinne jak masz dochód 504zł brutto na osobę. Ale mieli ponoć podnieść do ponad sześciuset złotych-sprawdź w przepisach. Z Twojego pierwszego wpisu ewidentnie wychodzi,że wiesz w jakim przypadku należy się TE 60 dni,ale szukasz opcji żeby w jakiś sposób z nich skorzystać,więc nie rób z siebie teraz świętej.

Należy Ci się jednorazowo 2dni urlopu okolicznościowego za urodzenie dziecka-Tobie i mężowi również! Wiele mam z tego nie korzysta. Poza tym w każdym roku kalendarzowym należy się Tobie lub mężowi-składacie oświadczenie,że to drugie z tego nie korzysta dwa dni płatnej opieki na dziecko-na zdrowe dziecko np bo masz ochotę z nim w domu posiedzieć,poza wnioskiem nic nie musisz składać.

WIEM ŻE 24 TYG JEST MACIERZYNSKIEGO, NAPISAŁAM OGÓLNIE BIORĄC POD UWAGĘ TEN ŻE TAK SIĘ WYRAŻĘ - "OBOWIĄZKOWY", BO Z DODATKOWEGO NIE TRZEBA KORZYSTAC, CHOĆ PEWNIE NIE MA KOBIETY, KTÓRA Z NIEGO NIE KORZYSTA :) DZWONIŁAM DO SWOICH KADR, WSZYSTKIEGO SIĘ DOWIEDZIAŁAM I ZŁOŻE WNIOSEK O 3 MIESIĘCZNY URLOP WYCHOWAWCZY. MYSLE, ŻE TO MNIE BARDZO URATUJE, CHOĆ KURCZE NIE PLANOWAŁAM NA NIEGO ISC... NO ALE CÓŻ... CZASEM TAK SIĘ W ŻYCIU PLECIE, ŻE TRZEBA DECYZJE NATYCHMIAST PODEJMOWAĆ... SPRÓBUJĘ JESZCZE W SĄSIEDNIM MIEŚCIE ZAPYTAĆ O ŻŁOBEK, CHOĆ PEWNIE NIC Z TEGO NIE WYJDZIE. UCIEKAM, JUŻ NIE BEDE TU ZAGLĄDAC. POZDRAWIAM WSZYSTKICH :)

popytaj w MOPR o zasiłek 400 zł na wychowawczy i rodzinne 68

Słyszałam o TOPR, GOPR, WOPR,ale nie wiem czym jest MOPR? A strasznie często tu ludzie tak piszą :O Każdy skrót od czegoś pochodzi-ten również-Miejski ośrodek pomocy społecznej-czyli MOPS, A NIE ŻADEN MOPR! I nie nigdy nie korzystałam z ich usług,nigdy też tam nie pracowała,ale wystarczy być odrobinę oczytanym i ogarniętym aby to wiedzieć. A na wsiach jest GOPS.

MOPR MIEJSKI OŚRODEK POMOCY RODZINIE

np http://mopr.leszno.sisco.info/

autorko najpierw chcesz skorzystać z czegoś co ci się należy ponoć chociaż dziecko masz zdrowe a potem jak ci dziewczyny napisały co myślą o tym idiotycznym pomyśle udajesz świętoszkę i że nic nie planujesz kombinować no ręce opadają jak się czyta!!!! chciałaś po prostu oszukać pracodawcę żeby dostać kolejną wypłatę która już się nie należy po upływie macierzyńskiego, zależy ci bardziej na kasie niż na tym dziecku sądząc po wpisach....

w głowie się nie mesci ile jadu w was jest! kobieta zapytała tylko, czy jest mozliwosc skorzystania ze zwolnienia na opiekę na dziecko, które nie uczeszcza do żłobka, a wy potraktowałyscie ją jak jakas kryminalistke. to matka, ktora chce zostac z dzieckie jak najdluzej w domu, a ze jej sie nie przelewa sądząc po zarobkach to probuje cos zaradzic zeby tez kasy nie stracic! napisala ze zdecydowala sie na bodajze 3miesieczny wychowawczy a wy jedziecie po niej i jedziecie. inne matki robia czasem takie przekrety ze w pale sie nie miesci a wy ja tu tak linczujecie jakby napisała post pt "jak oszukać i okrasc pracodawce". masakra!!! no a ostatni wpis to mnie dopiero wk#$%@#$ł!!! autorko, komentarz stwierdzajacy ze tej matce zalezy bardziej na kasie niz na dziecku jest bardzo nie na miejscu i powinnas sie wstydzic, ze ty, tez kobieta a moze i matka, drugiej piszesz tak przykre rzeczy!!! WSTYD!!! mamo_z_dylematem mam nadzieje ze sobie poradzisz. 3mam kciuki. rozumiem cie po prostu bo tez kiedys szukalam takich rozwiazan. bedzie dobrze i nie przejmuj sie tymi wszystkimi wpisami tutaj. autorkom zycze zeby nigdy nie mialy tak trudnych wyborów!

"... a tak na marginesie, to dla mnie 20 tyg macierzyńskiego to jakaś kpina w tej naszej polsce..." Wezcie mnie nie rozsmieszajcie mamuski :O :O.... a co powiesz, autorko, na 16 tygodni macierzynskiego, w tym 6 tygodni OBOWIAZKOWO przed porodem ???? A co powiesz na ANI JEDNEGO dnia opieki na chore dziecko ???? Dalej uwazasz ze 24 tygodnie po porodzie w domu i 60 dni opieki to tak zle ???? Chyba wiekszosc matek "chce zostac z dzieckiem jak najdluzej w domu" !! ALE TO SIE PLANUJE !!! MYSLI SIE PRZED SPROWADZENIEM DZIECKA NA SWIAT JAK SIE WSZTSTKO ZORGANIZUJE .... A NIE KOMBINUJE PO FAKCIE !!!

Autorko- jeśli mąśz zarabia 1700 brutto, to netto wychodzi poniżej 1500, prawda? czyli poniżej 500 zł na osobę. Łapiecie się na wychowawczy płatny. Twoje dochody się nie liczą, wpisujesz to jako "dochód utracony" bo będąc na wychowawczym nie zarabiasz. Opieka płatna na zdrowe dziecko tylko tak jak pisałam wcześniej, więc jeśli nie chcesz kombinować z lewymi zwolnieniami na siebie i dziecko to albo wrócisz do pracy, albo pójdziesz na wychowawczy.

czytam ten watek i nie wierze! jak kobieta kobiecie moze pisac takie rzeczy... ze jest oszustka i kombinatorka! a czy ktorej z was przeszlo choc przez chwile przez mysl ze winny takim dylematom mlodych matek jest nie nikt inny tylko POLSKI RZĄD???!!! jaka my matki mamy od niego pomoc?! becikowe i 24 tyg macierzynskiego?! rzeczywiscie pomoc jak cholera!!! a co potem? potem... radz sobie sama i w dupie nas mają... wiec co mam teraz ja powiedziec, jak wychowuje samotnie synka i nie mam tez zadnych perspektyw. gdyby nie moi rodzice, ich wsparcie finansowe, nie miałabym nawet na mleko dla dziecka! jestem na wychowawczym płatnym, dostaję 400 zł zasilku i tylko dlatego poszłam na ten wychowawczy bo gdybym wrocila do pracy zostalabym zwolniona a tak to chociaz te 400 zl na pieluszki i mleko mam. a co mam zrobic jak przyjdzie mi dac dziecko do zlobka czy przedszkola i jeszcze dojdzie oplata czesnego i wszelakich innych kosztow? nie mam z kim zostawic dziecka bo moi rodzice jeszcze pracują, a i tak mi bardzo duzo pomagaja. do pracy isc wiec nie moge tylko musze byc na tym wychowawczym. i tez wymyslam rozne alternatywy na to, zeby miec troszke wiecej grosza. i zaraz bedzie odzew ze ja tez jestem zlodziejka i kombinatorka i ze chce panstwo okrasc bo... bo wybieram sie do pomocy spolecznej po jakas pomoc. zaraz powypisujecie ze najlepiej nic nie robic tylko do pomocy spolecznej isc , a nie do pracy i zwymyslacie mnie pewnie od lenia. i kolo sie zamyka! ile osob na tym forum tyle opinii, ale naprawde niektore slowa sa tak krzywdzace dla takich kobiet jak ja czy autorka wątku, że po prostu człowiekowi sie przykro robi i to bardzo. a wszystkie wy, ktore piszecie ze tylko kombinujemy zeby jakas kase miec to jestescie po prostu hipokrytkami bo bedac w naszej sytuacji tez byscie kombinowaly a ze macie bogatych dobrze zarabiajacych mezow i jestescie zamozne, nie marwicie sie o jutro, to jestescie mocne... ale tylko w gebie i na forum!!! trzymam tez mocno kciuki za wszystkie kombinatorki w naszym kraju. niech kombinuja ile wlezie a jak im sie uda, to super! nie mozna liczyc na pomoc panstwa to trzeba sobie jakos radzic i nie miec skrupułów! moja bliska kolezanka w lipcu urodzila dziecko w niemczech i wiecie co... po urlopie macierzynskim pojdzie na 2 lata wychowawczego i panstwo bedzie jej placiło przez te dwa lata zasilek w wys. najnizszej krajowej. to juz cos , prawda? i tam kobiety nie kombinuja bo jakis grosz maja, a u nas?! nic, kompletne wielkie 0!!! ide spac bo pisałabym bez konca.

o własnie, tylko czekalam kiedy ktos napisze ze trza bylo se dzieciaka nie robic!!! bo to mozna wyczytac miedzy wierszami w komentarzu trrrrrrrrrrrrrrrrr... myślenie typowe dla polaka!

niskeisjaieikd>> nie bulwersuj się. w Polsce nie ma obowiązku posiadania dziecka, a warunki dotyczące opieki zdrowotnej oraz socjalu jeśli chodzi o urlop macierzyński itp. są w porównaniu z Europą korzystne. za to wszelkiego rodzaju zasiłki są marne. dlatego też każdy na dziecko decyduje się świadomie - innymi słowy wie, na co może liczyć i że będzie je mógł utrzymać. nie tylko nakarmić, ale i zapewnić opiekę w razie potrzeby. zatem stąd to zdziwienie u części mam po porodzie, jeśli chodzi o koszty i o brak chętnych do ich pokrywania?? serio, sądziłyście że 3 k brutto na 3 osoby (lub więcej) starczą??? że "jakoś to będzie"??? cóż - nie starczą. i nie będzie.

XlilocX- tylko zwróc uwagę na to jak w innych krajach wygląda z publicznymi żłobkami i przedszkolami... U nas w zeszłym roku urodziło się 16 285 dzieci. Miejsc w żłobkach samorządowych jest 1800... Prywatny żłobek w Krakowie, z wyżywieniem, to koszt do 1 tys., zł... Jeśli autorka robi za 1900 brutto, to na rękę ma niecałe 1400- więc jeśli ma takie kosmiczne ceny żłobków jak u nas, to wyjdzie na równo z płatnym wychowawczym. Chyba że żłobek się znajdzie taniej, albo jakakolwiek opiekunka.

ale nie ma czegoś takiego jak zwolnienie na zdrowe dziecko - chyba ze zaszła nieprzewidywana sytuacja jak epidemia w żłobku lub nagłe podkreślam NAGŁE zamkniecie żłobka czy przedszkola ( np pożar, powódź) Na zdrowe dziecko przysługują dwa dni opieki. Nic poza tym

Sama jestem na bezpłatnym wychowawczym. To była nasza świadoma decyzja. Uważam,że planując dziecko trzeba wcześniej myśleć o tym co będzie po macierzyńskim. Ciąża trwa 9 miesięcy, macierzyński kolejne 5, prawie 6,więc w tym czasie naprawdę można sobie pewne rzeczy ułożyć. Tylko trzeba planować a nie liczyć może jakoś to będzie,dziś kasa jest,jutro może się znajdzie.

tygodnie macierzyńskiego po porodzie i w 90% przypadków 8 miesięcy przed porodem. Gdyby przyszłe mamy tak masowo nie kombinowały z lewymi l4 przed porodem, to być może macierzyński dałoby się wydłużyć.

No właśnie-lewe zwolnienia,bo one muszą odpocząć przed urodzeniem dziecka,bo im się to należy :O Ja byłam na zwolnieniu od 13 tc do końca-cały ten czas spędziłam w szpitalu :( Na dodatek od 20tc z non stop połączoną pompą z lekiem na rozkurczenie. A mimo to komputer ZUSu 3 razy mnie wylosował do kontroli-i mąż musiał chodzic tłumaczyć czemu mnie nie zastali w domu-a no temu,że byłam w szpitalu... Trudno pojąć zwłaszcza,że zwolnienie wystawiane przez lekarza z pieczątką szpitala i oddziału...Ale przez kombinatorki na uczciwych ludzi patrzą jak na potencjalnego złodzieja i trzeba chodzic i się tłumaczyć.

Nie rozumiem autorki. Bez zlobka dla dziecka jest na pewno troche wiecej matek i pewnie niektore moglby cos zaplacic za opieke na dzieckiem. Skoro panie w zlobku radza sobie z opieka nad ilus tam maluchami to aurorka moze przeciez wziasc bezplatny wychowawczy i przyjac pod opieke jeszcze jednego dzieciaczka i dorobic sobie troche. Nieraz ludzie potrzebuje tez opiekunki na soboty, niedziele. Bedzie z wlasnym dzieckiem a do tego troche grosza do domowej kasy wpadnie.

A ja bardzo dobrze rozumiem autorkę. U mnie w pracy była taka sytuacja. Moja koleżanka jest już babcią. Jej córka nazwijmy ją Ania trafiła do szpitala. Ania oficjalnie nie ma męża, a babcia dostała zwolnienie, na początek na 14 dni. A ty autorko skoro masz chorą matkę to może z tej strony zacznij, że ty pracujesz, a nie ma się kto zająć dzieckiem i w takiej sytuacji może dostaniesz to zwolnienie do 60 dni.

Przeczytaj ten artykuł http://www.dlarodzinki.pl/rodzice/kariera-prawo-finanse/l4-na-dziecko-kiedy-jest-przyznawane-zwolnienie-lekarskie-na-dziecko,173_4897.html