Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga./_

fotograf i panna młoda z gołymi cycami

Polecane posty

Raczej miałam na myśli że profesjonalista traktuje filmowanych/fotografowanych ludzi bezosobowo i powinno mu być wszystko jedno co obiekty robią, on jest po to żeby to ładnie pokazać na zdjęciach albo filmie i nie ma prawa być zaszokowany, ślinić sie na widok ładnej modelki...jest fotografem, nie człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eloł
no ale jest też człowiekiem, jak dziewczyna lata z gołymi cyckami lub bez majtej, to u normalnego krew się burzy, nie każdy jest gejem, to jednak dwuznaczna sytuacja - nie sądzę, że tak łatwo to rozdzielić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negatyv
Eloł ma rację . Młody heteroseksualny facet, najpierw ZAWSZE jest facetem a dopiero potem fotografem... A z historii powyższej wynika że po prostu panna nie uprzedziła fotografa i tyle. Morał taki żeby obgadywać przebieg sesji przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i super ho ho
a potem się dziwią, że dochodzi do jakiś trójkatów z fotografem - myślę, że niektóre pary po prostu są bardziej rozrywkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canonix
No te foty z przygotowań w przejrzystej bieliźnie to chyba już też podpadają w temat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camming
też mnie zastanawia, jaka jest motywacja dziewczyn ochoczo prezentujacych swoje "walory" obcym osobom? występowanie w przejrzystej bieliźnie chyba ma jednak przyciagnąc uwagę i zachecić do czegoś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja jeszcze rozumiem takie zdjęcia dla siebie, ale ile ja cudzej bielizny i obcych cycków naoglądałam się szukając fotografa dla siebie. Ja już ze swoim fotografem mam obgadane, że zaczynamy robić zdjęcia od końcówki przygotowań, czyli żadnej bielizny, makijażu, czy fryzjera. Owszem, on będzie u mnie w domu jak będę się szykować i ubierać, bo powiedział, że chce być wcześniej, żebyśmy się z nim oswoili, i może coś tam bardziej intymnego zobaczy, ale myślę też niewiele go może zdziwić po tylu latach pracy w tym zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z branży
Na połowie reportaży widzę panny młode w bieliźnie. Normalnie nic takiego, ale zdarzają się lepsze sztuki. Jedna panna rzeczywiście miała tak cienkie majtki, że widać było w zasadzie wszystko, z paskiem włosków i tym co niżej. Głupio się czułem, ale widok był super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotefix
Nie chcę was przekonywać, ani namawiać, ale wg mnie warto czasami puścić wodze fantazji. W zeszłym roku trafiła mi się fajna para, powiedzmy Bartek i Ola. Od początku wydawali się raczej rozrywkowi, a ich wesele było fantastyczne, wesołe i świetne do fotografowania. Dwa tygodnie po weselu byłem z nimi umówiony na sesję w plenerze. Pojechaliśmy najpierw do opuszczonej hali fabrycznej. Takie ruiny są teraz modne dla plenerów i poza takimi szaleńcami jak nowożeńcy, nie są często odwiedzane. Na początku były standardowe ujęcia, ale po pewnym czasie sami młodzi wyszli z propozycją zrobienia takich trochę rozebranych fotek. Nie byłem zaskoczony, bo coś tam o tym już wspominali przed weselem, ale chętnie przystąpiłem do działania. Ola była brunetką z długimi włosami, z fantastyczną, jak na mój gust, figurą. Wróciliśmy do samochodu. Ola kazała mi się odwrócić. Po dobrych kilku chwilach, zawołali mnie z powrotem. Zobaczyłem, że Ola stała bez sukni ślubnej, ale miała na sobie marynarkę Bartka. Spod niej wystawały jej śliczne nogi. Nie miała na sobie rajstop, a jedynie białe pantofelki na nogach. Bartek także wyglądał znacznie mniej formalnie. Był już tylko w koszuli i spodniach. Poprosiłem, żeby zaczęli się spontanicznie przechadzać po drodze. Posłuchali mnie - objęli się i zaczęli oddalać ode mnie. Zacząłem robić fotki. Krzyknąłem, żeby się odwrócili. Wrócili do mnie. Ola wyglądała fantastycznie, a jej uda były fenomenalne. Kiedy się przybliżyli powiedziałem, że muszą się zachowywać naturalnie i trochę poudawać „niegrzecznych. Rzuciłem kilka propozycji. Zażartowałem, że mogę pokazać osobiście, co można zrobić. Ola też zażartowała, że chciałaby to zobaczyć. Po chwili odwrócili się do mnie tyłem i znów zaczęli iść, ale tym razem dłoń Oli wylądowała na pośladku Bartka, a dłoń Bartka przesunęła się na udo Oli, uniosła brzeg marynarki i spoczęła na pośladku. Zobaczyłem białe majteczki Oli. W słońcu scena wyglądała super seksownie. Zaproponowałem, żebyśmy przeszli do budynku. Weszliśmy do środka i znaleźliśmy miejsce, gdzie można było usiąść. Bartek usiadł, a Ola siadła na jego kolanach. Objęli się. Zaproponowałem, żeby Bartek powoli zsunął marynarkę z ramion Oli. Cały czas klikałem fotki. Bartek stopniowo zdjął marynarkę z ramion Oli. Byliśmy w cieniu, ale było mi tak samo gorąco jak na słońcu. Już po chwili spod marynarki wyłoniły się duże piersi Oli pokryte białym staniczkiem bez ramiączek. Piersi tworzyły kopuły i unosiły się nad miseczkami stanika. Biel jej majteczek współgrała z jej skórą. Byłem lekko oszołomiony bo majteczki były z siateczki na boku. Oboje patrzyli przez chwilę w aparat, ale po chwili zaczęli się obejmować, Dłonie Bartka zaczęły błądzić po ramionach Oli. Zaproponowałem, żeby Ola odwróciła się i rozpięła koszulę Bartkowi. Wstała, a kiedy się odwracała zobaczyłem cała jej sylwetkę w bieliźnie. Jej biust był fantastyczny wydawało mi się, że jej piersi są przytrzymywane tylko od dołu. Jej białe majteczki były cieniutkie, a wyobraźnia pozwalała widzieć więcej niż widziałem w rzeczywistości. Już po chwili siedziała na Bartku rozpinając mu koszule, w końcu zdjęła ją, przytulili się. Obfotografowałem ich ze wszystkich stron. Następnie zaproponowałem, że zrobię kilka ujęć w innych miejscach. Rzeczywiście pochodziliśmy po całym budynku. Zrobiłem ujęcia z bliska i z daleka. W czasie gdy się przemieszczali mogłem podziwiać, jak biust Oli faluje w rytm jej ruchów, jak jej biodra i pupa kołysały się w niesamowity sposób. Po kilkunastu minutach zarządziłem, że wracamy do samochodu i jedziemy na druga część nad wodę. Ola znów zarzuciła na siebie marynarkę. Przy samochodzie ponownie musiałem się odwrócić, a Ola i Bartek ubrali się w pełne stroje ślubne. Na drugą część sesji pojechaliśmy nad Zalew Sulejowski, w ustronne miejsce, gdzie już kilka razy robiłem plenery. Po drodze cały czas miałem przed oczami widok Oli w bieliźnie. Postanowiłem zapytać, czy zgodzą się powtórzyć koncepcję nad wodą, czyli w innej scenerii. Zaśmiali się i powiedzieli, że jak najbardziej. Zaproponowałem, że tym razem pokieruję, żeby ujęcia były jeszcze bardziej seksowne. Kiedy dojechaliśmy, poszliśmy nad brzeg, gdzie było fajne zejście do wody. Było to miejsce oddalone od popularnych i przez to puste, szczególnie w dzień roboczy. Poprosiłem młodych, żeby pobiegali za sobą, następnie zrobiłem kilka póz nad wodą. Następnie weszli do wody, pochlapali się trochę. Już po chwili sami wyszli i powiedzieli, że przechodzimy do tej pikantniejszej części. Tym razem nie kazali mi się odwracać. Więc teraz już fotografowałem, jak Ola przy pomocy Bartka zdejmuje suknię. Światło było tu dużo lepsze, już po chwili ponownie zobaczyłem ją w samej bieliźnie. Widziałem jej pośladki przez cienki materiał jej majteczek. Ogień buzował we mnie coraz bardziej. Szybko zaproponowałem, żeby Bartek zdjął koszulę i dał ja Oli. Już po chwili, Bartek stał w samych spodniach. A Ola w białej koszuli Maćka. Odwrócili się przodem do mnie i trzymając za ręce zaczęli schodzić do wody. Cały czas robiłem fotki. Po chwili znaleźli się w wodzie. Szybko zaproponowałem, żeby zaczęli się zachowywać jak zakochani. Pocałowali się, dłonie Bartka błądziły po całym ciele Oli. Potem odwrócił ją tyłem do siebie i zaczął obejmować. Po chwili Ola odwróciła się, podskoczyła i objęła nogami Bartka na wysokości bioder. Śmiejąc się Bartek zrobił jeszcze kilka kroków w kierunku wody, by po chwili potknąć się na jakiejś nierówności. Oboje znaleźli się w wodzie. Ola zmoczyła się prawie cała. Kiedy się podnosiła znów zobaczyłem biel jej majtek. Byłem już całkowicie pobudzony, w spodniach miałem dyskomfort. Ale fotografowałem dalej. Szybko poprosiłem Olę, żeby pomogła Bartkowi zdjąć spodnie. Kiedy się nachyliła znów zrobiłem fotki. Atmosfera była dla mnie nie do zniesienia. Młodzi śmiali się, ja też, ale całe moje ciało się gotowało. Już po chwili Bartek stał w samych slipach. Znów zrobiłem kilka ujęć przytulanych, Ola objęła Bartka nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotefix
i dlaczego skasowaliscie dalszą część? Bo para młoda poszła na całość? Takie rzeczy sie zdarzają... Ale tu cenzura!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emer5555
zwal se konia debilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×