Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sobie mysle .....

dlaczego coraz wiecej kobiet ma problemy z zajsciem w ciaze i jej donoszeniem

Polecane posty

Gość hahahah
Jakoś 16 latki nie mają takich problemów. Dzieci rodzą na potęgę, pewnie dzięki Jezusowi ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
To wcześniactwo to był tylko przykład, niektóre wcześniaki są przecież później również okazami zdrowia, tak samo jak i dzieci donoszone bywają dużo słabsze niż rówieśnicy... Po prostu nie ma już pewnych chorób, a są inne- kiedyś była selekcja naturalna, przeżywały najsilniejsze osobniki. To jest jedna strona medalu. Druga jest taka że teraz jeśli nie większość, to spora część bezpłodności czy niepłodności jest diagnozowana czy leczona- a kiedyś nie mówiło się o tym, po prostu i metod leczenia też nie było. Już nie mówiąc o tym że mało kto "podejrzewał" mężczyzn o problemy z plemnikami... Na pewno część kobiet ma problemy hormonalne, ale nie zawsze ma to związek z tabletkami, i na pewno takie przypadki były wcześniej. Za to można zwalić sporo na dzisiejszy tryb życia- stres, jak już ktoś pisał. Sama znam parę która o dziecko starała się dwa lata- przebadani, zdrowi, powinno być ok- dziecko poczęli kiedy odpuścili sobie starania i wzięli się za remont z przeprowadzką... Czytałam że w którymś państwie w ramach eksperymentu kobietom po zabiegu in vitro robiono sesję z clownem, żeby były "wyluzowane"- skuteczność zabiegu wzrosła o ponad 20%, co jest świetnym wynikiem w przypadku kobiet mających poważne problemy z płodnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrupcia
kobiety są za chude. Ich organizmy nie są w stanie obsłużyć rozwijającego się w nim płodu. To nie jest kwestia np. wojennego kilkuletniego wycieńczenia, ale wieloletniej gospodarki rabunkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat nieplodnosci nie jest w cale taki latwy. Jest tyle ewentualnych przyczyn nieplodnosci , czasem niektorych nie da sie zdiagnozowac. stnieje wiele rodzajów niepłodności oraz jej podziałów ze względu na różne czynniki. Najczęściej spotykamy określenia: niepłodność pierwotna - gdy kobieta nigdy nie była w ciąży niepłodność wtórna - gdy kobieta nie może zajść w ciążę po porodzie lub poronieniu niepłodność czynnościowa - gdy przyczyną są zaburzenia w fizjologii procesów rozrodczych, przy prawidłowym stanie anatomicznym narządów płciowych (np. zaburzenia owulacji) niepłodność mechaniczna - gdy przyczyną są zmiany w budowie narządów rodnych, np. wady rozwojowe, zmiany pozapalne, zrosty itp. niepłodność idiopatyczna - gdy badania diagnostyczne nie potrafią wyjaśnić przyczyny dolegliwości (ok. 10 proc. przypadków niepłodności) niepłodność immunologiczna - polega na występowaniu w wydzielinie z dróg rodnych kobiety przeciwciał przeciw plemnikom lub składnikom nasienia lub występowaniu własnych autoprzeciwciał u mężczyzny. Spotyka się ją w 6-12 proc. przypadków bezpłodności niemożność donoszenia ciąży (infertilitas) - gdy kobieta nie ma kłopotów z zajściem w ciążę, natomiast kończy się ona poronieniem lub przedwczesnym porodem niepłodność męska, żeńska, małżeńska - określa po czyjej stronie leży przyczyna zaburzeń Tego nie jest malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie wina tabletek anty :) przyjmowałam antykoncepcję hormonalna od 17 roku życia przez 7 lat!! jestem w drugiej ciąży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanderaqaa86
meaaa To że ty - więc 1 jednostka, nie ma problemów nie jest żadnym argumentem, ponieważ zdecydowana wiekszość kobiet po antykoncepcji problem z zajściem i donoszeniem ciązy ma. To oczywiste, że są kobiety które przez 10l używają tabletek i nie mają żadnego problemu z zajsciem w ciąże, ale są tez takie które nawet po 1 roku mają ogromne problem. Wynika to pewnie też z tego iż nie kazdy lekarz przed wypisaniem tabletek sprawdza jaki jest poziom hormonów, tylko wypisuje recepte i dowidzenia. Moja przyjaciólka miała zle dobrane leki, po okropnych zawrotach głowy gdy zemdlała, zrobiono jej badania, i okazałao się że wyniki miała tragiczne. Tak wiec antykoncepcja hormonalna to dobry sposób na zabezpieczenie ale tylko gdy mamy odpowiedniego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhtrsuishuih
Wszystko ma wpływ i ppppprozwój cywlilizacji, styl zycua,jakośc życia i jedzenia. Moim zdaniem duzy fakt to tz dopasowanie materiału genetycznego u par. Poprostu plemnik lubi korkę a komórka plemnik :)i jest zdrowe dziecko :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam gdzieś, że problemem może być niedobranie genetyczne. Ludzie powinnie dobierać się na podstawie zapachu, ale higiena oraz dezodoranty ten zapach zabiły. Myślę, że to ciekawa teoria, nawet jeżeli trochę za bardzo wydumana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle .....
widze ze temat sie utrzymal od wczoraj. Wlasnie nie moglam znalezc zadnych badan zaleznosci ingerencji w hormony a trudnosciami z zajsciem w ciaze. a jak myslicie czy invitro powinno byc refundowane? Mnie sie wydaje ze to dobry pomysl, ale powinny miec na nie szanse jedynie kobiety ktore nie ingerowaly w swoje cykle tabletkami (chyba ze byly wskazania medyczne a nie tylko chec zabezpieczenia sie przed ciaza), bo niby dlaczego ja mam placic za leczenie kobiety ktora sama rozchwiala sobie gospoodarke hormonalna organizmu a teraz ma problem? Wiele osob napisalo ze sa inne (skuteczne) metody antykoncepcji i ja sie pod tym podpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strachyy na lachyyy
@ tak sobie mysle....- jakie ty glupoty piszesz. No sory,inaczej nie da sie tego nazwac:( A jak chcesz udowodnic, ze ta kobieta ktora brala tabletki, nie miala by problemu z zajsciem w ciaze bez ich brania? Ja mam mase kolezanek,ktore biora tabsy i zachodza w ciaze bez żadnego problemu. I na odwrot. I tak np mamy o to kobiete, ktora nie moze miec dzieci,nie brala tabletek, wiec nalezy jej sie refundacja. Ale powiedzmy, ze ta sama kobieta,bralaby tabletki, potem chcialaby zajsc w ciaze,i klops, ale nie bylaby to wina tabletek, tylko, pech chial, na nia padlo. I co jej nie dasz refundacji? Wiesz do czego zmierzam? Musialby istniec prawdziwy dowod, ze wlasnie w takim przypadku winne sa tabletki a nie cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury ja nigdy
nie bralam tabletek zawszy tylko prezerwatywa a od 5 lat sie staramy obecnie leczenie trwa z mezem ,co za glupoty nie którzy vwygaduja nie maja pojecia a pisza takie bzdury ehh to czy ktos sie zdrwy czy nie wychodzi wszystko wtrakcie staran itd itd i jak duzo czasu o ne zajmuja od tabletek nie ma sie nie droznych jajowodw np problemów z owulacja wrogim sluzem zla jakoscia nasienia,i mozna tu bylo by wymieniac i wymieniac niech sie wypowiedza te osoby ktore przez to przechodza a potem klepia a nieplodnych par przybywa z kazdym rokiem jest coraz wiecej juz co 6 para ma problemy i to dlugo trwale z nieplodnoscia a nasienie meskie sie zmienia i jest coraz to gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowuunieee
Ja zaszłam w pierwszą ciąze podczas 1(!!!!!!!!!) :classic_cool: niezabezpieczonego stosunku. Miałam lat 19 mój partner też. Teraz mamy lat 27 staramy się kilka miesięcy i nic. Nie bralam nigdy tabletek anty, podejrzewam że wiek też robi swoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzieeeeeeeeeeeeeee
znowuunieee a co to jest pare miesecy to jest tak naprawde nic!!!!@ ludzie sie staraja po dwa trzy piec lat a kilka miesiecy to tak naprawde to nie sa zadne starania myslisz ze jak wpadlas za 1 razem to za drugim teraz tak musi byc nie!takie dziwne myslenie kazdy mysli ze jak zaszedl z 1 bach to z drugim dzieckiem musi byc tak samo nie nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzieeeeeeeeeeeeeee
Teraz mamy lat 27 nie przesadzaj tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle .....
czyli jest kilka powodow m in.: - wiek - stres - niezdrowy tryb zycia ale ja nadal sie upieram ze tabletki tez maja wplyw wiec po co zwiekszac ryzyko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bardziej fascynują te skracające się i zgładzone szyjki...jakoś w UK tego nie badają i kobiety donaszają ciąże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orettty
Tabletki- przecież to masakrtytyczna ingerencja w gospodarkę hormonalną kobiety. Brane latami ,dziesiątkami lat... Skażenie środowiska -toksyny odkładające się w organiźmie z wiekiem. No i socjoekonomia .Od debilnego wpływu mediów lansującego bezdzietność/jednodzietność .Poprzez lobby antykoncepcyjne-to miliardy dolarów obrotu ,więc i reklama często podprogowa i wyrafinowana też jest. Cudowne władze RP które dzieci wręcz nienawidzą i robią wszystko by ludzie zwł. młodzi ich nie mieli .Zasiłki/praca/opodatkowanie/mieszkania/ żłobki /przedszkola /rozkład szkół....Oj zasługi maja tu wielkie... Więc skoro dziecko ma kosztować jak luksusowe auto to ludzie ograniczają. Za 30-40 lat będzie z tego pasztet. No i wiek nie oszukujmy się. Proszę się zapoznać z podręcznikami akademickimi -jeszcze 20 lat temu pisano wprost .Dziecko- najlepszy wiek 18-28 lat . Wręcz twierdzono że pierwsze powinno być max do 25-28 roku życia.Pojęcie starej pierworódki tj rodzącej po 28 r.ż jakoś już wstydliwie zbyt często się nie używa.A doświadczeni ginekolodzy wprost mówią że czekanie przez kobiety na pierwsze dziecko pow 30 roku życia to patologia. Praw biologii oszukać się nie da !. To że kobiety są podpicowane kosmetykami ,dietą, brakiem wyniszczającej pracy nie znaczy że się nie starzeją.W ciągu 2 pokoleń rodzaj ludzki nie może wyewoluować na tyle żeby 40 latki stały się młodymi..Na to potrzeba 50 pokoleń. A jeszcze 2 pokolenia temu to już był wiek babć .Dziś niektóre wtedy dopiero zaczynają myśleć o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes900
Ja nie stosuję antykoncepcji hormonalnej. Są przecież prezerwatywy. Czemu my mamy sobie niszczyć zdrowie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt faktem wieku nie da sie oszukac ale znam pare kobiet straszych tzn 35-38 , ktore po parz cyklach bez pronlemow zachodzily w ciaze. Moja dobra znajoma ostanie dziecko 6te urodzila w wieku 37 lqt. Ja bylam mloda gdy zaczynalam sie starac o dziecko i mlody wiek mi nie zagwarantowal ciazy :-) Takze nie mozna uogolniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego bo:
-rozkładają nogi w jak namłodszym wieku, mają wielu partnerów a potem wirus HPV i skażoną macicę i nie donoszą ciąży -przypominają sobie o dziecku grubo po 30tce i wielce zdziwione, że nie mogą zaciążyć jak już dziura wyrobiona i płodność nie ta -piją, palą, ćpają, prowadzą niezdrowy tryb życia i mają skutki -stosują przez wiele lat antykoncepcję a później zdziwko, że cykl r*******y i owulacji nie ma:O idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko.a co powiesz na fakt ze zdarzaja sie ciaze podczas zazywania hormonow?albo ze w razie problemow z zajsciem wiekszosc ginow przepisuje na 2-3mies tabsy aby pobudzic organizm?tego pewie w kosciolku ci nie powiedzieli... Ja bralam tabsy 8lat.zaszlam w 2cyklu.dziecko donoszone.ciaza ksiazkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bez stymulacji hormonami w ogóle nie byłabym w ciąży. Mam 23 lata nigdy nie przyjmowałam tabletek anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasia600
Wplyw ma antykoncepcja.Wiele kobiet zaczyna zazywac antykoncepcje w wieku 17 lat a o dziecku mysla po 15 latach brania tabletek.To na 100% ma wplyw.Kolejny powod ktos wczesniej wspomnial ratuje sie dzieci ktore kiedys nie mialy szans na przezycie,wiec jest coraz slabsze pokolenie.Wprowadzenie chemicznego i sztucznego jedzenia,ogorek mozna kupic nawet w styczniu(szkoda tylko ,ze modyfikowany genetycznie)tego tez kiedys nie bylo.Kobiety zaczynaja pozniej sie decydowac na dziecko a najlepszy wiek rozrodczy to przeciez18-25lat.I kolejny problem to bezplodnosc genetyczna ,ktos to leczy a skutki i tak sa.Juz podaje przyklad moja znajoma leczyla sie 10 lat(kilka razy miala nawet zabieg) No i jej siosta 8 lat po slubie dziecka tez nie maja.No i wrescie znajoma leczyla sie i leczyla i w koncu zaszla w ciaze,ledwo donosila ciaze,miala problemy,wody plodowe sie psuly i szybko miala robiona cc.Urodzila synka i wiecie synek mial problemy z jadrem(cos tam znajoma tlumaczyla ,ze jak mu tego nie beda operowac to bedzie bezplodny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młode osoby też mają kłopot z zajściem w ciążę, może byc' niedrożnośc' jajników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HPV jak ktoś podał i inne wenery -jak najbardziej .Doda narobiła ostatnio rabanu jak wyznała że wiele jej puszczalskich koleżanek z LO w wieku 30 lat nie ma macicy (!!) efekt guzów wywołanych wczesnym zakażeniem HPV inne z powodu licznych zakażeń wenerycznych też są bezpłodne. Tak tak Doda a nie Radio z Torunia . Czy 30 lat temu ktoś słyszał o kłykcinach kończystych czy chlamydii u 18 latki ? (poza prostytutkami) . Tu też tajemnice tego czego kiedyś tak łatwo zaciążały ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie wrzucaj wszystkich do jednego wora bo tabletki hormonalne nie obejmuja tylko hormonow zenskich. Ja np pod opieka ginekologa i endokrynologa stosuje hormony tarczycy i tabletki anty. Bez nich przy hashimoto na @ czekalam 40-50 dni (to bylo szybko!). Przy tabletkach zaszlam w ciaze za pierwszym podejsciem - tzn uregulowalam cykle, potem 2-3 mies bez tabsow z prezerwatywa i w kolejnym cyklu staran ciaza. Po ciazy i porodzie znow je stosuje bo akurat mi tabletki anty POMOGLY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedrożnośc to może być jajowodów, a nie jajników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×