Mam dwa pytania: jedno do kobiet drugie do mężczyzn -takich co mieli dużo kobiet

A mianowicie: Do kobiet, czy kobiet wychodzących za mąż bez miłości wygląd zewnętrzny tego nieszczęśnika jest istotny - czy na dalszym planie? Do mężczyzn - czy trudność, albo łatwość (*tzn. czas) doprowadzania kobiety do orgazmu jest dla wszystkich podobny czy raczej są znaczne różnice. Pytam Mężczyzn dobrze doświadczonych - bo sam nie miałem takich doświadczeń. Jeśli mogę bardzo proszę o konkretne odpowiedzi - przeżywam właśnie pewną refleksie nad swoim 7 letnim związkiem?

To jak szybko kobieta ma orgazm zalezy od jej doswiadczen seksualnych oraz od partnera (bez watpienia).

wychodząc za mąż bez miłośći wygląd miałby dla mnie znaczenie, chciałbym chociaż oko cieszyć.

Czekam ciągle w tym temacie na wypowiedzi panów? Czy to jak szybko doprowadzali do orgazmu swoje kobiety zależało bardziej od ich techniki czy od tego z jaka kobieta byli?

Dziękuję Ci "a ja myślę ze" - zawsze to chociaż trochę otuchą mnie napełnia ;-)

cieszę się ;) ożeniłeś się bez miłości?

jesli facet ma sporo kasy (czy czegos materialnego na czym zalezy kobiecie, a czego ona np nie ma itd) to wyglad nie ma znaczenia, przy wychodzeniu za maz bez milosci. oczywiscie, ze technika itd ma glowne znaczenie!

hahahaha mysli palant ze sie w nim zakocha po orgazmie :D

"a ja myślę ze" - nie z mojej strony, ja kochalem nawet cholernie bardzo

buhahahahaaaaaaaaaaaaa - czemu mnie obrażasz. Każdy chyba wie, że, miłość albo jest na początku albo jej nie ma.

dolores z opery - nie miałem kasy, co najwyżej niektórzy uważali mnie za mądrego i z perspektywami - ale to ma chyba podobny wydźwięk.

:D kazdy ale nie ty ps. do szkoly sie nie spoznisz? :D

czemu myślisz, że Cię nie kochała?

czesto kobieta wybiera faceta bo on dobrze rokuje itd. przeciez wiadomo, ze tamten wpis dot,. tego, ze to Ty nie jetes kochany, a nie, ze to Ty nie kochasz:O:O jakis dziwny ten twoj temat. o co ci chodzi? zona nie chce z toba sexu? i nie wiesz czy dlatego, ze jej nie pociagasz, czy dlatego, ze nie umiesz dac jej orgazmu?

buhahahahaaaaaaaaaaaaa - koleżnko czy kolego mam po 30 - tak że nie zartuj sobie

odpowiedz na pytanie dolores

Chodzi mi o to, że sex z taka osobą jet dla mnie poniżajacy i flustrujacy. Gdybym chociaz podobał się jej fizycznie - juz chrzanić tą miłość skoro jej nie byo od początku.

:D

Orgazmy ma, tylko strasznie tzreba się napracować, jeden kolega powiedział mi że swoją ledwie dotknie i juz ma orgazmy. Nie wiem to mozę jednak tez jest trochę kwestia orgaizmu.

Durny to może i byłem bo jej wieżyłem, ja byłem tak wychowany, ze miłośc jest podstawą wszelkich zwiazków - nie przyszłol mi do głowy, że można wchodzic w zwiazek bez tego.

flustrujący ?!:O

Nie sam sex, moze i przyjemny, ale samopoczucie po nim

może źle odbierasz jej zachowanie?

ty durny nie byles durny jestes kurwa zeby takie byki strzelac nie nauczyli cie w miare poprawnej pisowni? nie ma czemu sie dziwic jesli roochasz tak samo jak piszesz

ghrrrrrrrr - dziękuję za "otuchę" , wiesz co porostu szybko piszę i nie zwracam uwagi na ortografię i tym podobne, choć przyznaję z ortografii orłem nie byłem.

ciesz sie że się jej chociaż podobałeś :)

"Darku drogi Darku" - i właśnie tym bym chciał się cieszyć, ale chciałbym że tak było.

Może jej czymś imponowałeś,albo dawałeś poczucie bezpieczeństwa.

śmieszne, że każdy analfabeta zawsze tłumaczy się, że "szybko pisze". a ja to co, niby wolno piszę? a błędów nie robię...

1)dzwonie sze jestem ok 1km ot domu i siem zbiliszam (slyszem moocne dyszenie 2)domofon pszy dzżwiah( wyrasny jęnk)3)Staje oko w oko we framudze (pada bes zmysluf w mojej objencia )