Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinka9909

Ciążą obumarła, czy trzeba łyżeczkować?

Polecane posty

Gość karolinka9909

Witam.Jestem w 8tc, dowiedziałam się,że moja ciąża obumarła.Mam pytanie do Was co o tym wiecie, ile mogę czekać na samoistne poronienie ? Dodam,że miewam teraz od 2 dni leciutkie brązowe upławy wraz ze skrzepami i ślizgimi upławami.Bardzo boję się łyżeczkowania i chciałabym tego uniknąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
ja miałam w 11 tc ciąże obumarła i zabieg łyżeczkowania. Nie doctalas skierowania do szpitala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam w 5 tygodniu poronienie samoistne ale od razu lekarz stwierdzil ze nie trzeba lyzeczkowac bo nic nie zostało. Jak nie chcesz od razu lyzeczkowania to powinnas byc pod kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
Lekarz zalecił mi poczekać tydzień , może samoistnie nastąpi poronienie całkowite. Z racji takiej,że mam te dziwne plamienia mówił,że jest to możliwe .Ja już sama nie wiem co mam robić i myśleć, polegam na jednym doktorze i nie wiem czy robię dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
Bardzo się boję bo chcę mieć w przyszłości dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka9909, na razie zaufaj lekarzowi, tydzien czasu to nie duzo, a jak masz plamienia to może poronisz samoistnie Ja miałam zabieg w 12 tygodniu ciązy, a ciąża obumarła w 9 tc ale nie miałam żadnych plamień, i dopiero w 12 tc się dowiedziałam i od razu na drugi dzień na zabieg. Czyli przez dwa-trzy tygodnie chodziłam z ciąża obumarłą ale nie miałam żadnych plamień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale lyzeczkowanie nie wyklucza ciazy w przyszlosci. ja mialam miesiac temu lyzeczkowanie ale wykonane w celach diagnostycznych. @ przyszedl normalnie i teraz staramy sie o drugie malenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
To była moja 1 ciąża,mam 23 lata, cieszyłam się bardzo,nie tylko ja.. teraz został smutek i niepewność co dalej, lekarz dał mi tabletkę poronną (tak powiedział) po niej miałam lekkie plamienie, które mam do teraz;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wyniku cytologii wyszlo mi ascus i zeby zbadac co tam jest musieli zrobicc mi lyzeczkowanie do badania histopatologicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaama
Ja miałam 2 razy łyżeczkowanie, potem w ciążę zaszłam z pierwszym staraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka9909, cierpliwie czekaj, wiem, to straszne, ale musisz to przeżyć. Z tego co się orientowałam, to niby samoistne poronienie jest lepsze niż łyżeczkowanie, że po samoistnym mniej trzeba czekać na kolejne starania. No ale wszystko zależy od lekarza, od organizmu itp. Ja z perspektywy czasu zabieg miałam w lipcu), mogę śmiało cię pocieszyć, że to nie koniec świata, bo po tym strasznym przeżyciu trzeba żyć nadzieją na to, że kiedyś zostanie się mamą... A jest to możliwe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka9909, w gabinecie ??? To bardzo dziwne!!! Przecież żeby wykonać taki zabieg, to trzeba mieć potwierdzenie od co najmniej dwóch specjalistów, że ciąża rzeczywiście obumarła!!! Bo jak by miał tylko jeden potwierdzać, to by była luka prawna ułatwiająca aborcje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie dziwne. przeciez po lyzeczkowaniu nawet trzeba polezec ze wzrledu na krwawienie a narkoza to druga sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
AlicjaAlaAlicja- dziękuję za słowa otuchy, teraz każde słowo takie jest mi potrzebne , chciałabym zasnąć i obudzić się za miesiąc by było już po wszystkim, bym mogła od nowa wejść z normalny tryb życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miała znieczulenie tzw głupiego jasia - zasnęłam i nic nie pamiętam (na szczęście),bo chyba nie przeżyłabym tego widoku, dźwięku skalpela itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
Mieszkam w Wielkiej Brytanii, leczę się prywatnie u polskiego ginekologa,więc dużego wyboru i możliwości na zmianę lekarza nie mam , dlatego boję się ze zdwojoną silą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
Boję sie konsekwencji,boję się zabiegu , a także tego,że ma on być wykonany w sposób amatorski z mojego punktu widzenia;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
Nie wiem czy pozostaje mi czekać na cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka9909, trzymaj się , na razie poczekaj te parę dni, a jak nic się nie będzie działo, to porozmawiaj z tym lekarzem o swoich obawach... wypytaj o wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
Dziękuję,tylko nie wiem co zrobię jeśli się sama macica nie oczyści , nie zdecyduję się chyba na zabieg u tego lekarza .Boje się bo za każdą wizytę za każdą poradę kasuje pieniądze i zastanawiam się czy aby on tego specjalnie nie przedłuża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do karolinka9909
W gabinecie prywatnym? A czy ten Twój lekarz zaserwuje Ci narkoze,czy ma on dostępnego obk siebie anestezjologa w razie komplikacji ??Odradzam całkowicie zabieg łyżeczkowania w gabinecie !!!!!! Serio !! Możesz tylko nabawić się jakiegoś zakażenia czy coś, ciekawa jestem czy ten lekarz ma secjalistyczny sprzęt służący do wykonywania tego typu zabiegu??a po tym wszystkim nawet nie dostaniesz pewnie dokumentacji z zabiegu co jest koniecznością !!w razie jakichkolwiek komoplikacji mogłabyś tylko mu podziękować , jeśli w ogóle przyznałby się do tego ,że ci to zrobił, zastanow sie nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnawodaa
poczekaj kilka dni i zobaczysz jak się sprawy potoczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raraaaa
WLAŚNIE , WIECIE COŚ CZY JEŚLI JEST PŁÓD MARTWY TO TRZEBA GO NATYCHMIASTOWO USUNĄĆ Z MACICY ,CZY MOŻNA POCZKEAĆ ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze jest uniknac lyzeczkowania mimo wszystko. przy tak wczesnej ciazy macica powinna oczyscic sie sama lyzeczkowanie to zawsze ingerencja w oraganizm i nigdy nie wiadomo jakie beda konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka9909
Kreatywna nimfomanka- sądzisz ,że jeśli poczekam jakiś czas to nic mi się nie stanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×