Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świruję!

TSH i odpowiedź lekarza.

Polecane posty

Gość świruję!

Hej!Mam 15 lat.Od jakiegoś roku mam następujące objawy: *sucha skóra, *jest mi okropnie zimno,nawet kiedy innym jest gorąco, *uczucie słabości, *płytki oddech *przybranie na wadze, *stany depresyjne, TSH wyszło mi 5,4 norma 0,4 do 4,3.ft3,ft4,anty tpo i coś tam jeszcze ok.Pani endokrynolog powiedziała,że nie mam czym się martwić,bo to nie tarczyca,że mam dobre wyniki.Jakie inne badania wykonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
masz niedoczynność i tyle też uważam, że ta lekarka to konował :) idź do innego endokrynologa z badań samodzielnie (ale oczywiście prywatnie) możesz jeszcze zrobić USG tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
a badałaś też anty tg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świruję!
Tak myślisz?Dziękuję za odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świruję!
anty tg?nie,nie badałam.to coś ważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
to drugie przeciwciała, coś jak anty-tpo, ich obecność świadczy o chorobie na tle autoimmunologicznym zwykle bada się i anty-tpo i anty-tg przy okazji warto też sprawdzić, czy nie masz anemii, bo anemia utrudnia przemiany hormonów tarczycy i daje podobne objawy, do tego z anemią trudniej jest uzyskać poprawę, nawet lecząc niedoczynność hormonami jeżeli oczywiście masz pieniądze, bo na lekarza z NFZ nie masz co liczyć w tej sprawie raczej, radziłabym zrobić jeszcze anty-tg, ferrytynę i USG tarczycy i lecieć do innego endokrynologa, który tak Cię nie oleje powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świruje!
Co do anemii,to moja mama zawsze ją miała,tak samo niedoczynność tarczycy.Leczy obydwie choroby kilka lat,ale powracają świństwa!Dziękuję bardzo za podpowiedź do badań.Jutro jadę pobrać krew.Odpiszę jak dostanę wyniki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
jedno co mogę poradzić - walcz o swoje i nie daj się zrazić lekarzom, którzy nie dbają o swoich pacjentów - w końcu znajdziesz dobrego endokrynologa, bo warto mieć kogoś takiego chorując na niedoczynność moja historia choroby wygląda tak, że w wieku mniej więcej 15-16 zaczęłam tyć, wpadłam w depresję, strasznie leciały mi włosy, na nic nie miałam siły ani ochoty, najchętniej spałabym całymi dniami, praktycznie 2-3 godziny po wstaniu z łóżka byłam już potwornie śpiąca, nie miałam motywacji do niczego, nic mnie nie cieszyło strasznie dokuczały mi problemy z wagą, byłam nawet u kilku dietetyków, przez całe lata byłam na rozmaitych dietach, między innymi na diecie 1000 kcal prze 1,5 roku i w tym czasie utyłam 8 kilo, to był okropny okres, nikt mi nie wierzył, że trzymam się diety, lekarze co chwila mówili, że gdybym nie oszukiwała, to bym schudła do tego ten brak energii i depresja :( to był okropny okres byłam też wiele razy u mojego lekarza, nawet zlecił kilka badań, ale wszystkie były w normie (robiłam też badanie TSH, które było w normie), o wizycie u endokrynologa nawet nie wspomniał, a to były czasy, w których nie było takiego łatwego dostępu do informacji, jaki jest teraz choćby w internecie - jak lekarz mówił, że jest ok, to się mu wierzyło i tyle w każdym razie męczyłam się tak przez kilka dobrych lat, utyłam strasznie i ważyłam ponad 100 kg, nie miałam połowy włosów, dosłownie łysiny na głowie, byłam w poważnej depresji, nawet nie myślałam o jakimkolwiek życiu towarzyskim kiedy poszłam na studia spotkałam dziewczynę, która poradziła mi wizytę u endokrynologa, który zlecił mi zestaw badań tarczycowych i kazało się, że mam już w połowie zniszczona tarczycę i przeciwciała na poziomie kilkuset, za to TSH niewiele ponad normę - powiedział, że tu nie ma reguły i przy niektórych chorobach powodujących niedoczynność można mieć nawet TSH poniżej normy w pewnych okresach, albo przez wiele miesięcy w normie teraz jestem już po trzydziestce i tamte czasy to tylko niemiłe wspomnienie, ale dobrze radzę - nie doprowadź się do takiego stanu, ucz się na cudzych błędach ;) a jeżeli chodzi o moje leczenie -włosy przestały mi wypadać dosłownie po paru tygodniach od kiedy zaczęłam brać hormony, po kilku miesiacach zaczęły odrastać jak szalone, kilkadziesiąt kilo nadwagi zniknęło sama nie wiem kiedy, w ciągu roku półtora chyba, ale nawet nie stosowałam już wtedy specjalnie diety, po prostu zdrowo jadłam (i nadal staram się zdrowo odżywiać, bez objadania się i słodyczy i nie mam problemów z wagą, polecam dietę Montignac, która uczy dobrych nawyków) z depresją też udało mi się sobie poradzić, chociaż to trochę trwało, ale być może to nie wina hormonów, tylko złego nastawienia do własnego życia, którego nabrałam przez lata nieleczonej choroby tak czy inaczej, życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
i jeszcze jedno - napisałaś, że mama się leczy, ale choroba powraca niedoczynność w większości przypadków to choroba przewlekła, czyli leczenie trwa do końca życia, nie można odstawić leków i liczyć na poprawę, trzeba się leczyć i kontrolować stale na szczęście nie jest to szczególnie uciążliwe, jak sama zobaczysz zresztą, tylko na początku konieczne są częstsze badania i wizyty, bo konieczne jest precyzyjne dopasowanie dawki, później wystarczy zrobić sobie badania raz na pół roku, niektórym wystarcza nawet raz na rok plus USG raz na kilka lat, a leczenie polega na łykaniu jednej małej pastyleczki dziennie, więc w porównaniu z innymi przewlekłymi chorobami ta jest naprawdę mało uciążliwa w leczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaaaaaaaaas
zmien koniecznie lekarza. powinnas miec tsh na poziomie ok 1.0 a masz piec razy wieksze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świruję!
Marzenia-jestem ci wdzięczna za podzielenie się ze mną swoją historią. :) w końcu muszę sie wziąć za siebie.rzeczywiście od pewnego czasu zaczęłam tyć.co prawda nie tak bardzo jak ty,ale w ciągu roku przybyło mi 3 kilo.już czuję się potężna.badań dziś nie mogłam zrobić,bo jakoś się marnie czuję od rana.wiem że nie można przekładać ważnych spraw ale zrobiłam sobie taki mały dzień dziecka.w poniedziałek wygrzebię się o 6 rano z łóżka i pierwsze co robię to jadę pobrać krew.mam jeszcze tylko jedno pytanie.tsh robi się na czczo,czy jest to bez różnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świruję!
a ja głupia zapomniałam jeszcze dodać,że kilka lat temu miałam prawdopodobnie niskie tsh,bo pamiętam,że mój wcześniejszy endokrynolog zalecił mi unikać soli jodowanej,jedzenia ryb.mama umawiała mnie na pierwsze wolne terminy do niego,ale po tamtej wizycie tsh ustabilizowało mi się,dlatego nie poszłam do endo.moze to moja wina,że zlekceważyłam tą chorobę.nie brałam żadnych hormonów.byłam 8-letnim dzieckiem.nawet nie wiem czy była to nadczynność czy niedoczynność.czy to możliwe,ze nadczynność przerodziła się w niedoczynność tarczycy bez jej leczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
jest to możliwe, są takie choroby (np. Hashimoto) przy których początkowa faza to często nadczynność, a potem z czasem, gdy tarczyca jest niszczona chorobą, pojawia się coraz większa niedoczynność TSH możesz nie robić na czczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świruję!
No więc powtórzyłam TSH i wyszło mi 5,3,norma taka sama jak poprzednio,czyli 4,3.byłam prywatnie u endokrynologa.okazało się,że byłam u niego jak miałam te 8 lat.miałam wynik 8,3.on TEŻ nic z tym nie zrobił,chociaż byłam prywatnie!ręce mi opadają.każe mi kontrolować swoje TSH,odżywiać się zdrowo,chodzić do niego na wizyty co 3 miesiące,ale co z tego jak ja się nadal źle czuję?może rzeczywiście nie powinnam się przejmować hormonami i stawiać na jakąś inną chorobę?w końcu są osoby które mają TSH po 50 i żyją normalnie funkcjonując.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
no nie wiem, czy są takie osoby, które żyją normalnie z TSH 50, ja o takich nie słyszałam pomyszkuj na forum gazeta.pl, tam jest sporo informacji o niedoczynności moim zdaniem koniecznie powinnaś to leczyć i powinnaś była dostawać leki już po tej pierwszej wizycie w wieku 8 lat pamiętaj też, że tarczyca wpływa nie tylko na takie mniej "kłopotliwe" powiedzmy sprawy, jak suchość skóry czy tycie, ale też bardzo wpływa na psychikę (depresja, brak motywacji, brak siły, ogromna senność), co bardzo wpływa na życie, na naukę i pracę no i niedobór hormonów tarczycy powoduje trudności z zajściem w ciążę i donoszeniem jej oraz na rozwój płodu - teraz o tym nie myślisz, ale pewnie za kilka lat będziesz lekarze olewają pacjentów, są niedouczeni i taka jest prawda :( skąd jesteś? jeżeli z Warszawy lub okolic, to mogę polecić jakiegoś rozgarniętego lekarza TSH w Twoim wieku powinno wynosić 1-1,5 max 2, w zależności od samopoczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko miałam podobnie jak Ty i wynik TSH 5,5. Wszystko mi się unormowało po 1,5 roku brania leków Eltroxin 50. Teraz sporadycznie robie badania kontrolne TSH :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owiopwqewq
ja tez miałam te tsh w normie i sporo objawów, tylko skóry nie mam suchej... a co jeszcze trzeba zbadac dokładnie oprócz TSH??? napiszcie jak najdokładniej, jak macie tez jaka ma byc norma dla tych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świruję!
Marzenia,niestety nie jestem z okolic Warszawy,bo stąd mam 200 km z hakiem.mieszkam w dość dużym mieście,ale tutaj jest tylko moja kochana pani endokrynolog która mówi że taki wynik jest wprost idealny i facet co każe mi tsh tylko kontrolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świruję!
owiopwqewq-zrób badania ft3,ft4 i anty TPO,choć wyniesie cię to dość sporo.powiedz o swoich objawach lekarzowi rodzinnemu i on powinien dać ci skierowanie na badania.w moim przypadku tak było z tsh,ale te badania co ci podałam wykonywałam prywatnie,na własną ręke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiruje!
Hej.To znowu ja.Wracam z nowymi objawami. :( powoli zamieniam sie w futrzaka.wlosy zaczely mi nawet na brzuchu rosnac,aco najgorsza sa dosyc ciemne.mam nieregularne miesiaczki.spoznila mi sie 3 tygodnie,a kolejna byla za wczesnie az 2 tygodnie!!mam klopoty z oddechem.jest bardzo plytki,mam lekkie dusznosci,chociaz z reguky mi jest zimno.zawsze mam zimne rece i nogi,a moja mama twierdzi ze nie krazy we mnie juz w ogole krew.bardzo czesto placze,bardzo.z tym przybieraniem na wadze to jest u nie tak,ze raz przytyje kilo,ale ruszam sie i nie jem slodyczy,takze spalam tluszczyk.okropnie rozdwajaja mi sie paznokcie.nie robilam badania na tarczyce.nie malam ostatnio czasu.chodze w kolko jakas rozdrazniona,zestresowana i mam juz wszystkiego dosyc.jednak lekarz mnie zbagatelizowal.kolejna wizyta w maju.nie wytrzymam,bo tak nie da sie zyc!!!poradzcie mi cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiruje!
Zapomnialam jeszcze dodac o cieniach pod oczami i notorycznym zmeczeniu,pomimo 10 godzin spania.czuje sie oslabiona,jakbym w ogole nie posiadala miesni.nawet wody sama nie potrafie sobie odkrecic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! A ja, na Twoim miejscu, nie czekałabym do maja, tylko umówiła się na prywatną wizytę z endo w jakimś innym (nie musi to być Warszawa) niezbyt odległym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam tsh 3,5 i lekarz mi
powiedział ze to początki niedoczynnosci i biore leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odezwij sie na tego e-maila
ja bym na taka lekarke skarge ZLOZYLA U DYREKTORA PLACOWKI! I RADZE CI AUTOKO TAK ZROBIC! Ja przez taka szmate ze zlymi wynikami zostalam zbyta jako nastolatka. A poniewaz wtedy nie bylo doby internetu, wiadomo nie drazylam bo skoro WIELKA PANI DOKTOR TAK POWIEDZIALA. W efekcie czego przez caly okres nastoletni bylam gruba ;/ dopiero od niedawna ponownie udalam sie do innego endokrynologa i juz mnie tak nie zbyla, a wrecz byla zszokowana ze nigdy nie bylam leczona (pokazalam jej te pierwsze wyniki) i aktualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiruje!
Niestety to ona zarzadza przychodnia.Musze o niej zapomniec i moze pojde do prywatnego.Raz u niego bylam i kazal przyjsc jakby sie cos dzialo z wynikiem.Ale skad na to wszystko wziac kase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swruje!
Znacie jakiegos dobrego endo z okolic Poznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiruje!
Dostalam dzis miesiaczke,znowu 2 tygodnie za wczesnie.Czytalam,ze hormony daje sie,gdy ma sie TSH powyzej 10,wiec nie podlegam leczeniu.Jutro robie TSH i moze prolaktyne.Jak sadzicie?Dobre badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×