TSH i odpowiedź lekarza.

W stolicy, czyli duże miasto, a do lekarza to prywatnie chętnie, państwowo ??? no to już wyższa sztuka jak się czujecie ??

TSH najlepiej zrobić kilka razy mi to tłumaczyła endokrynolog zrobiłam raz, wyszło 5,5 później trzy razy z rzędy co kilka dni i już wychodziło w okolicy 3 miałam lekkie objawy niedoczynności, więc lekarka mimo wszystko zapisała mi mikro dawkę letrox - po którym czułam się OKROPNIE, DUSIŁAM SIĘ ustaliłyśmy, że nie będę jeść leków na tarczycę tylko dieta bogata w ryby, jakieś glony morskie, mam łykać wiesiołka, zażywać wit D i kontrolować co 2-3 miesiącer TSH a dodam, że mam tylko jeden płat tarczycy, a na drugim mikro guzek ludzie- ja rozumiem Wasz strach, tarczyca to poważna sprawa ale jeśli raz się wpakujecie w zażywanie leków, to będziecie je brać całe życie, coraz większe dawki a o skutkach ubocznych tych leków już nie mówię Wasza sprawa ale na suchość skóry, otyłość są inne sposoby suplementy, odpowiednia dieta, dbanie o zdrowie

ps jeśli ft4 i ft 3 są w porządku, nie ma przeciwciał a TSH oscyluje w granicy to nie ma co się pakować w leki

dziewczyno, skonsultuj swoje wyniki z innym lekarzem, bo bazowanie na opinii jednego i wygłaszanie takich teorii jak Ty tutaj jest po prostu śmieszne i nie porównuj swoich objawów do objawów innych osób, bo każdy przypadek przy niedoczynności tarczycy jest inny

Widzę że temat zupełnie zarósł kurzem,nikt się tu nie udziela to pomyślałam że w końcu się odezwę.Tak więc wizyta u endokrynologa zbliża się wielkimi krokami a moja niedoczynność poszła się...same dokończcie.Raz jest jest lepiej,raz gorzej.Zrobię tsh,myślę że wyjdzie w porządku a lekarz uzna mnie za histeryczkę. :p Ale w sumie to się cieszę,bo ostatni miesiąc był wspaniały.Taki bezobjawowy.Tylko przejmuję się swoją psychiką.Nie wiem jak to powiedzieć,ale czuję się jakbym nie do końca była w swoim świecie,a nocami dopada mnie jakaś straszna depresja.Myślęo najgorszych rzeczach,o moich niepowodzeniach,czuję że wszystko co robię jest bez sensu,obwiniam się za wszystko,mam natłok myśli,aż nie umiem się wysłowić.No cóż,zostaje mi tylko do maja poczekać co wyjdzie w badaniu.

Głowa do góry!! Ja robiłam w piątek badania, w poniedziałek odebrałam wyniki. I co??? Tsh książkowe, sam środeczek skali!! Ale USG tarczycy, które robiłam ok 2 tygodnie temu pokazuje sporo zmian,a w opisie jest autoimunologiczne zapalenie tarczycy! może powinnaś zrobić też usg tarczycy oraz anty-tpo - moje z listopada pokazało 2900 (czegoś - przepraszam za brak precyzyji, ale nie mam przy sobie wyników) - a norma?? no tak, doktor google podaje ZERO!! może tu jest pies pogrzebany?? Nie daj się spławić doktorce! Mi diagnoza hasimoto oraz insulinooporność (glukoza na czczo również idealna ), sporo wyjaśniło - wiem co się ze mną dzieje! no a na lekach zaczęlam chudnąć (2 miesiące ok 5 kg!!! To już dla mnie coś) głowa do góry!!

Miałam kiedyś usg tarczycy robione,może z 5 lat temu i chyba było w porządku skoro endo nic złego nie mówił.Powtórzyć?Robi się to prywatnie?

ivv gratuluje!!!!!!! a robilas cos jeszcze ze tak schudlas? czy tylko tabletki jesli tylko tabletki to jakie bierzesz? mi waga stoi w miejscu ale zaczelam prace co prawda na 1/2 etatu ale zapierdziel jest i czuje po spodniach ze zaczynaja robic sie luzniejsze :))))

Dziękuję :) Biorę tabletki często zażywane przy tarczycy - Glucophage. Trzymam dietę cukrzycową - tzn. nie jem słodyczy, wyjątek raz na jakiś czas ciastko zbożowe dla cukrzyków, raz zjadłam lody (nie mogłam się powstrzymać, a uwielbiam), ciemne pieczywo, pełnoziarnisty ryż, makaron, dużo warzyw - staram się unikać niezdrowych, tłustych rzeczy. Grzechem jest pizza od czasu do czasu. I wzasadzie chudnę na lekach i niejedzeniu słodyczy - wiem, że powinnam dołożyć sport - ale nie mam czasu i siły. bez leków na podobenej diecie, nie udało mi się chudnąć, co najwyżej nie tyłam. Jeżeli chodzi o badanie tarczycy: ja robiłam prywatnie, koszt ok 100 zł. Może warto jednak zrobić, bo jak nie ma zmian na tarczycy, może przyczyną Twoich dolegliwości jest coś innego??

Aha,dzięki za odpowiedź.Zrobię w maju przed wizytą u lekarza.

Trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko wyjasniło. Ja jutro mam wizytę u endo. Jestem ciekawa, co mi powie. Wyniki krwi mam dobre, usg tarczycy - nie, chudnę na lekach i chciałabym, żeby nadal mi je dała!! !!

no wlasnie u mnie wyniki sa teraz ok tylko tyle ze waga stoi nadal nie chudne ani grama... moze sie wybiore niedlugo tez do niego o zmiane lekow :))))

a i u mnie wizyta prywatna to 170zl a nie mieszkam w metropolii...

ivv a Ty masz hashi czy cukrzyce rowniez? bo patrzylam na necie te tabletki co Ty masz i sa podawane przy cukrzycy, wiec mi raczej lekarz takich nie da.... ale chyba bede zmieniac lekarza w lipcu, teraz poprostu dojem te tabletki co mam i na nastepna wizyte pojde juz do innego mam nadzieje ze tanszego lekarza, bo nie sztuka jest zaplacic 170zł + badania krwi, i miec tabletki takie po ktore tylko tarczyce utrzymuja w normie, bo ja chce schudnac rowniez... teraz lecimy na Martynike w czerwcu i na zdjeciach bede wygladac jak mors... :( a wiadomo jak to polki stroju 2 czesciowego nie ubiore i taka to robota :(

Ja mam kilka schorzeń, które powodują siebie nawzajem, czyli są powiązane. 1. hashi - tsh jest dobre, mam złe anty tpo + usg tarczycy 2. PCOS + insulinooporność - glukoza jest w normie, ale krzywa cukrowa jest kiepska. Cukier tylko raz miałam podwyższony, wszystkie inne badania były w normie. I żaden lekarz nie podejrzewał insulinooporności, która u mojej znajomej przeszła w cukrzycę - ja ponoć mam jeszcze szansę uniknąć cukrzycy!! Obie choroby zostały odkryte jednocześnie. Nie wiadomo, która była pierwsza, ale jest szansa, że jak pokonam/opanuję insulinooporność to stan tarczycy się poprawi. W tej chwili endo skoncentrował się na insulinooporności. Nie chciał mi wprowadzać dwóch równoległych terapii lekami. Dziś idę na kontrolę i zobaczymy co mi powie!!

Hej!Wczoraj zadzwoniono do mnie i wizytę przełożono z początku maja na 25.Mam już dość czekania,w poniedziałek miałam iść zrobić badania i tak bardzo mnie korci żeby jednak iść,ale powiedziano mi żeby nic wcześniej nie wykonywać jak tydzień przed wizytą.Nie widzę w tym sensu,przecież nie biorę leków żebym miała po wyznaczonym czasie sprawdzać czy jest poprawa.Przecież i tak u mnie nic się nie zmieni.W każdym razie ja sobie jeszcze poczekam na diagnozę. :( Co u was?

hej głowa do góry - wiem, jak wkurza przekładanie wizyty!! trzymam za ciebie kciuki. robisz prywatnie badania, czy na nfz? nie znam się na badaniach, na wynikach, ale już słyszałam, że te wyniki różne wychodzą w różnych dniach (mam na myśli tsh). Jakie badania masz zrobić??

Prywatnie,bo u tego endo nie byłam jeszcze ani razu.Zrobię sobie TSH,anty-TPO,FT3 lub FT4,nie wiem które lepiej.

Miałam się właśnie spytać co z tym anty-TPO,bo na internecie jak byk pisze,że normą jest 0,jeśli wyjdą w krwi te przeciwciała to już oznacza jakąś chorobę,np. cukrzycę,a na badaniu pamiętam,że były podane obydwie normy.Szkoda tylko że nie mam tego przy sobie. :( Ja miałam wynik pod górną granicą.Chyba nie mam czym się przejmować,prawda?Chociaż na wszelki wypadek powtórzę. :)

Nie wiem, jakie badania powinnaś zrobić, ale wydaje mi się, że im ich więcej tym łatwiej powinno być lekarzowi ocenić stan zdrowia. Sama do końca nie wiem co to jest anty tpo- wiem,że mój wynik z listopada to 2900 norma na badaniach poniżej 60, w necie widziałam, że zero! Anty TPO świadczy w moim przypadku o hashimoto - bo tsh mam w normie!! Może też swiadczyć o reumatyźmie, a czy o cukrzycy ? nie wiem. Ja mam insulinooporność, ale nie wiem, czy jedno z drugim się wiąże!

ja wyczytalam w necie zanim poszlam do edykrynologa ze o hashi swiadczy anty TPO wzielam wlasnie swoje wyniki z labolatorium i na nich norma to

tak, anty tpo wskazuje na hashi, ale może też wskazywać na inne choroby

Czytam Twoje wypowiedzi mysle ze moga to byc objawy jeszcze czegos innego Wykonaj USG nadnerczy I jajnikow. Bo objawy sa typoee do PCOS

to ja opowiem Wam moja historie z endokrynolog. Usg tarczycy ok zadnych guzkow, badanie 2,72mlU. Prolaktyna, wynik 10x podwyższony. Jakims cudem zaszłam w ciaze, i endo kazal mi odlozyc lek na zbicie prolaktyny (zbyt szybkie odlozenie grozi obumarciem plodu), tsh z 2,72 skoczylo mi na 3,5 i nie chciała mi przepisac zadnych tabletek. Zmienilam endo, jak zobaczyla wynik natychmiast przepisala odpowiedni lek, kazala jeszcze przez tydzień brac lek na zbicie prl, a dziś jesteśmy w 35tc i corka ma się dobrze :) Czasami warto zasiegnac opinii innego lekarza.

Mam pcos :) - właśnie te trzy "choroby" mi wyszły przy ostatniej byności w szpitalu - pcos związena z tym insulinooporność, którą leczę + hashi. ale wiem, na czym stoję i liczę, że jakoś to się wszystko opanuje :)

Hej,znów miesiączka pojawiła się za wcześnie. :( O 9 dni.W ogóle nie byam na to przygotowana,a tu niespodzianka podczas wyjazdu.Tylko zastanawiam się czy dwugodzinna jazda przez dwa dni rowerem mogła na to wpłynąć?W końcu to też trening,a po zimie człowiek bez kondycji. ;) Myślałam nad wizytą u ginekologa,bo u mnie dziwne są te krwawienia,a cykl zmienia się co miesiączkę.A może poczekać na wizytę u endokrynologa i mu o tym wszystkim powiedzieć?

Takie miesiączki mogą świadczyć o pcos! - musisz pogadać z endo, masz może zapisane miesjączki, co ile masz, jak to wygląda? to może być przydatna informacja! ja mam pcos, ale miesiączka jest jak w zegarku ze względu na tabletki! 0 myślę, że najpierw powinnaś pogadać z endo, a potem ew. z gin. a poza tym jak się czujsze?

ivv a bierzesz tabletki anty? jakie robilas badani w celu dobrania odpowiednich hormonow? ja mam wizyte kontrolna w lipcu tez mam strasznie rozbierzne miesiaczki mimo euthroxu na tarczyce a z drugiej strony przydalyby sie tabletki w celach zabezpieczajacych :)

No właśnie nie koniecznie mam dobrane hormony. Obecnie biorę yasmin, wcześniej była Yasminella, harmonet (...) diana (całe zło dla mojego zdrowia!) Tabletki były dobierane metodą prób i błędów. Jak poszłam do endo, to w zasadzie chciałam z nich zrezygnować! ale dla mnie to najskuteczniejsza metoda antykoncepcyjna, że nie zrezygnowałam byłam przekonana, że to własnie od tabletek tyję. teraz chudnę, więc może będzie ok!

Oj mi jest raz gorąco,raz zimno,bolą mnie kości,często choruję,raz przybywa mi na wadze,raz ubywa,mam zmienności nastroju i okropne kłopoty z psychiką,jednym słowem czuję się fatalnie. :(