Przeprowadzka i niezadowolenie mamy

Witam. Chciałam się podzielić z Wami moim problemem. W czerwcu tego roku zaręczyłam się z moim narzeczonym. W sierpniu przyszłego roku bierzemy ślub. Mój narzeczony kupił mieszkanie i we wrześniu postanowiliśmy się przeprowadzić na swoje... Cieszyliśmy się bo byliśmy na swoim i nie chcemy w przyszlosci mieszkac z rodzicami. I tu problem. Rodzice mojego narzeczonego nie widza zadnego problemu. ALe moja mama... uważa że zrobilam najgorsza rzecz jaka moglam zrobic wyprowadzajac sie z domu :( Mieszkam od niej 20 km i codziennie ja odwiedzam. Pomimo to ciagle ma do mnie pretensje i zal. Trzy lata temu zmarl mi tato. Siostra dawno nie mieszka w domu, mam jeszcze brata ktory wlasnie rozpoczal studia. On w domu nadal mieszka. Ciagle mam wyrzuty sumienia bo mama mowi ze jest ciagle sama :(( A ja tez chcialabym miec rodzine i normalnie zaczac zyc :(Czy zrobilam zle i słusznie się drecze??

dobrze robisz , ale nie pal mostów za sobą byś mogła w razie czego wrócić do mamy:D

Zrobiłaś słusznie. Przeciez nie możesz całe zycie mieszkać z mamą, w koncu i tak za rok bys sie wyprowadziła. Mamie jest moize smuto ale niech nie przesadza przecież jak piszesz ,często ją odwiedzasz. Jestes dorosła, masz prawo do własnego życia i mama nie powinna robić ci wyrzutów.

Przeprowadzka z wielu względów zwykle jest to problematyczna kwestia. Dlatego samo pakowanie, przewożenie nie powinno nas dodatkowo stresować. Jest na to pewien sposób - można wynająć firmę przewozową Japa & Co. Przez lata nabrali doświadczenia i są niezastąpieni w tym co robią.

ale to raczej normalne, że rodzice nie chcą, żeby dzieci się wyprowadzały, ale też jestem ciekawa, jak się sprawa potoczyła, czy wszystko się ulożyło?