Do tych co miały nacinane krocze

Krótko i na temat. Czy blizna jest widoczna, jak długa jest, jak gruba? Czy wasi partnerzy nadal chętnie robią wam minetkę?

Oj to ostatnie bardzo ważne jak nie najwazniejsze :D. Do diabła z minetką, najważniejsze że blizna nie jest bliznowcem i nie drze . Ja mam bliznę na dwa centymetry , płaską i bolała długie miesiące . Minetkę facet robi trochę wyżej (przynajmniej u mnie) ale nie sądziłam że to ważne :D.

Miałam nacinane ,do dziś nie widze blizny:P Mąż nadal robi minetke jak robił -chociaż był przy porodzie ,w połogu oglądał krocze bo bałam się że szwy się rozchodzą a dziś uważa że podniecam go bardziej niż prze ciążą.:P:P :D Jest dobrze:)

Do przewidzenia : cud, miód i orzeszki, cipki po porodzie wyładniały :P

No włąśnie ja mam skłonnośc do bliznowców i boję sie, jak to będzie wyglądać potem :O Taka blizna odstrasza i z seksu nici.

Kurcze dobrze ze przed porodem nie wiedziałam ze mozna coś takiego mieć bo bym panikowala.na całe szczęście u mnie po nacieciu jest delikatna blizna nie widoczna

Ja pirdle co to za facet jak go mała blizna odstrasza. Jak sobie wybieracie to tak macie potem. Jak twój facet miałby 3 cm blizne na jajkach to tez byś mu już nie zrobiła laski bo jest feee? W łóżku liczy sie chemia a nie drobne niedoskonałości, chyba ze dwoje narcyzow sie dobierze.

skdjkjdnjdf skoro dla Ciebie to nie jest ważne i piszesz: "Do diabła z minetką" to znaczy, że Twój facet nigdy nie dał Ci prawdziwej przyjemności pieszcząc Cię. Oczywiście, że to jest ważne! Można więc wybrać cc albo przed porodem odpowiednio przygotowywać krocze, aby uniknąć nacięcia czy pęknięcia, a przy okazji upewnić się, że lekarz nie będzie nacinał, jeżeli nie będzie takiej potrzeby.

Uzupełniając swoją wypowiedź zgadzam się z większością tutaj, że kochający facet tak czy siak powinien zaakceptować ten drobny defekt i nie powinno go to zniechęcić do dalszych zabaw. Ja jednak wolałabym nie mieć tam blizny nie tylko ze względu na faceta, ale po prostu dla samej siebie. Tak więc zrobię co w mojej mocy by udało się bez nacinania.

dobra polozna i krocze nie bedzie nacinane.. ;) ja rodzilam 3 tygodnie temu, porod straszny, myslalam ze zdechne z bólu.. ale dzieki poloznej ktora mi pomogla, zafundowala lekcje wf na porodowce udalo sie ;) peklam troszeczke w kierunku cewki, zalozyli 4 szwy i sladu nie ma ;) dodam ze polozna nie byla oplacona, rodzilam w panstwowym szpitalu

Bliznę mam małą, ale wygląda to tak jakby zszywając mnie zapomnieli o jednym szwie :( Mimo to seks jest super, a minetka bardzo często. Więc mojemu facetowi to chyba nie przeszkadza, bardziej mi...

U mnie po takim pęknięciu, nacięciu zrobi sie bliznowiec. To nie jest kreseczka tylko gruba wystająca czerwona narośl. Już 2 razy męczylam sie z tym, dopiero po 2 latach blizna sie spąłszczała ale pozostała szeroka na ok. 1,5 cm. I czegoś podobnego sobie nie wyobraam w miejscu intymnym bo nie sądze, że byłabym w stanie rozłożyć nogi przed mężem.

Niektóre mają od urodzenia narośl jak indyk na szyi i twierdzą że to seksi :D :P :D:D :P

No ja nie mam na szczęscie żadnego zwisu, mąż uwielbia mnie pieścić w ten sposó i mnie też to sprawia olbrzymią przyjemnośc więc żal mi sie robi, że mogę to stracić.

kangoorzyca a jesteś już w ciąży? Proponuję albo znaleźć świetną położną albo postarać się o cc. W pierwszym przypadku jest szansa, że Cię nie natną. W drugim jak wiadomo zostanie Ci blizna, ale na brzuchu facet Ci minetki nie robi. :)

Swoją drogą cieszę się, że wreszcie znalazła się jakaś kobieta, która myśli też o swoich atrybutach kobiecości, o tym jak ich nie stracić, a nie tylko i wyłącznie o dziecku, a o sobie już zapomina.

No jestem ale to dopiero 3 miesiąc :) Cesarki nie chcę bo juz 2 razy byłam cięta na brzuchu i właśnie po tych operacjach zostały mi te brzydkie blizny. Wolę zaryzykować poród za nadzieją że nic nie pęknie niż świadomie decydowac się na cięcie, skoro znam tego skutki.

A słyszałaś kiedyś o baloniku epino? To taki balonik, który ćwiczy Twoje mięśnie. W ostatnich miesiącach ciąży wkłada się go w wiadome miejsce, pompuje najpierw do mniejszych rozmiarów, potem do coraz większych i rodzi. To może bardzo ułatwić poród.

O baloniku wiem ale wiem tez że ćwiczenia na nic, jeśli trafi sie na beton, który będzie cię zmuszac do parcia na siłę i na leżąco/półsiedząco, bo tak szybciej i wygodniej dla personelu. Niestety jeszcze wiele wody w Wiśle upłynie, nim zmieni sie podejscie położnych w Polsce. Wystarczy powolne parcie i ochrona krocza, żeby krocze nie musiało pęknąc, no ale do tego potrzebna jest dobra wola ze strony personelu.

Niestety to prawda. Jednak masz jeszcze trochę czasu. Nie masz jakichś koleżanek, które rodziły, siostry, kuzynki? Popytaj gdzie jest dobry personel albo nawet poczytaj opinie w internecie. Może akurat w takiej sprawie warto nawet trochę wydać, żeby potem nie cierpieć? Może jakaś prywatna klinika, a nie szpital państwowy? Ja oprócz tego, że boję się o bliznę to jeszcze też o luz w pochwie.

Etammm na kafeterii jest przekonanie że PO wszystkie są takie same a nawet ciaśniejsze :D:D:D:D:D

Wiem, że u mnie w szpitalach nacinają chyba że jestes bardzo asertywna i nie ma dużo rodzących to czasami się uda bez. Co do rozciągnięcia pochwy to wiadomo, że juz nie będzie takjak przed porodem. Otwór do pochwy będzie większy, nie będzie śladu bo strzępach błony dziewiczej, no i pewnie nie będzie już wszysko tak jędrne. Na mięśnie można ćwiczyć Kegla ale tak czy inaczej krocze rodzącej rózni sie wyglądem od krocza tej, która nigdy nie rodziła :( Nawet lekarz może to rozpoznac na pierwszy rzut oka, czy kobieta rodziła czy nie.

No coś ty ? Mój świato(cipko)pogląd legł w gruzach , a miało być tak pięknie... :D:D:D

A ja tam myśle że takie pomysły to rodzą sie tylko w głowie nas - kobiet. Bo faceci nawet nie zwracaja uwagi jak wygląda czy blizna jest czy nie. No wybacz ale jakby podczas minety facet miał najpierw robic ogledziny to ja bym sie wtedy martwiła o cos zupełnie innego;) Byłam nacinana i bolało w połogu, jak sie zagoiło to anni nie ciągnie ani nie czuje dyskomfortu Blizna minimalna

A ja tam myśle że takie pomysły to rodzą sie tylko w głowie nas - kobiet. Bo faceci nawet nie zwracaja uwagi jak wygląda czy blizna jest czy nie. No wybacz ale jakby podczas minety facet miał najpierw robic ogledziny to ja bym sie wtedy martwiła o cos zupełnie innego;) Byłam nacinana i bolało w połogu, jak sie zagoiło to anni nie ciągnie ani nie czuje dyskomfortu Blizna minimalna

No do czego to jest kurwa podobne, żeby tak traktować kobiety? Nie możemy się jakoś zbuntować, egzekwować naszych praw? Nie chcę mieć po porodzie beznadziejnego życia seksualnego i kompleksów tylko dlatego, że komuś nie chce się porządnie wykonać swojej roboty i potraktuje mnie jak przedmiot!

Ja miałam nacinane krocze, blizna minimalna, ale mam uczucie ze mnie "ciągnie" np podczas okresu. Goila sie paskudnie, miałam stan zapalny i antybiotyk.

minetka bez zmian czyli super :-)

A co miały by się w minecie zmienić, facet ci pochwę liże czy łechtaczkę , LOL.

A nie można tej blizny smarować jakąś maścią? Przecież są różne maści na blizny i jak się smaruje w miarę szybko po zagojeniu to blizna może zniknąć albo przynajmniej zrobić się znacznie mniej widoczna.