Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość belladonnamadonna

Jaki telefon dla dziecka? (18lat)

Polecane posty

Gość belladonnamadonna

Syn ma odłożone pieniądze i chce sobie kupić iphone'a, ja mam się dołożyć... Przeraziła mnie ta cena, udało mi się wyperswadować mu ten pomysł, ale i tak upiera się na telefon z androidem (cena co najmniej 1000zł) Boję się, bo: - on niespecjalnie dba o telefony (zapomina, upuszcza, raz zalał sokiem nowy aparat) - często wyjeżdża na zawody sportowe gdzie zdarzają się kradzieże, - w samej szkole siedzi do 16.00-17.00, potem jeszcze treningi, jeżdzi autobusami, boję się że go napadną i ukradną mu ten telefon a to dla nas wcale nie są małe pieniądze, - do tego mieszkamy w niespecjalnej okolicy, tu nie jest bezpiecznie a on nie ma kontaktu z tutejszym "środowiskiem" (starsza córka miała bdb kontakt z tymi różnymi typami na widok których robiło mi się słabo i wtedy mniej się o niego obawiałam, ale wyjechała za granicę ale teraz...) Zdarzało się że słyszał jakieś groźby, wyzwiska, nie chcę ryzykować jego bezpieczeństwem tylko dla jakiegoś telefonu. Zgodzilibyście się na tak drogi aparat na moim miejscu? Zabronić mu? Nie wiem co zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belladonnamadonna
może zaproponuje mu sex zamiast tel.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpieszczony bachor...
mamusia ma mu sie dolozyc do tel za 1000 zl haha padne, chlopas 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super telefon
Skoro Twoj syn jest narażony na napady i kradzieze to kup mu Nokie 3310 jak napadna go i zobacza co mamusia kupila to doplaca mu ze sie meczy. Ludzie jakby kazdy patrzyl pod kontem kradziezy to by dobrego samochodu nie kupil,telefonu itd.Ogarnij sie kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Migotka
Jak mu zabronisz to pewnie usłyszysz, że jesteś 'złą matką'. Niech sobie kupi, jak mu ukradną to się nauczy na przyszłość, żeby pomyśleć a nie kupować wszystko co mu się spodoba. Jak zaleje/zniszczy sam - wtedy nie będzie miał i nauczy się szaconku do rzeczy, albo kup mu jakiś najtańszy, najbardziej obciachowy w zamian i też będzie miał nauczkę ;) Z androidem polecam htc chacha albo jakiegoś samsunga z tych nowszych, one są na prawdę warte swojej ceny - w iphonie płacisz za znaczek, nie za możliwości (lub po prostu cię na to stać i lubisz apple).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie wypersfazuj mu taki dorgi zakup, bo chlopk bedzie zalowac ze tyle kasy wydal, wiedzac o tym że za kilka miesiecy wartosc iphone zmaleje To jest taki szceniacki zachwyt nowinkami,gazdetami. Jestem pewna ze za 3/4 przeznaczonej sumy mozesz smialo i supoer jakis model z synem kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem jego chęć fona z androidem (przydatna rzecz), ale biorąc pod uwagę Twoje argumenty...masz rację. Już samo to, że nie dba jest wystarczająco dobrym powodem, żeby odmówić, kupić tańszy model i najwyżej kiedyś w przyszłości zamienić na nowinkowy gadżet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belladonnamadonna
Już dwa lata temu chciał taki drogi telefon tylko wtedy jeszcze nie miał własnych pieniędzy, kupiłam mu nokię za 200zł i obiecałam, że jeśli nie zniszczy, nie zgubi i nie zostawi gdzieś, to pozwolę mu na drogi. Ale od tego czasu: - 2x zostawił go na basenie (nikt się nie skusił, panie sprzątające go przechowały), - xx razy upuścił go na moich oczach (a przecież widuję go tylko przez cześć dnia) - "zgubił" u kolegów, w szkole - telefon wracał do niego bo nikt nie chciał takiego dziadostwa On twierdzi że z tym drogim będzie inaczej (nie miałam się dokładać do telefonu za 1000zł tylko 2,500 do iphonea) ale nie stać mnie na to żeby wydawać takie pieniądze na jego "nauczki", bo ze zgubi jestem pewna. Właśnie obiecał mi że nie będzie go zabierał na basen ani na zawody. Jaki to ma sens skoro basen 2x w tygodniu a zawody praktycznie w kazdy weekend? Więc będzie miał telefon na 3-4 dni w tygodniu? A co w pozostałe dni? Nie będzie nigdzie dzwonił ani ja nie będę mogła zadzwonić do niego? Mam kupić drugi "do użytku" a jeden na pokaz? Przecież to absurdalne a ja już nie wiem jak mam z nim rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rihanna diamonds
ja mam 19 lat i nie przywiazuje uwagi do telefonu ten telefon ma wszystko i nic moj kostowal 350 zl, jezeli mam w domu komputer, tableta, lustrzanke to po co mi jeszcze taki drogi telefon ktory to wszystko ma tylko o wiele bardziej chusteczkowe kiedy potrzebuje robic zdjec biore aparat, chce cos porobic czy poczytac, biore tableta, nie wiem co wszyscy maja na punkcie tych telefonow, moja kolezanka ma i jedyne co robi to pissze caly czas smsy, to samo mozna robic na moim tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn Ci coś obiecał. Mieliście umowę, on się z niej nie wywiązuje wiesz, że będzie nie szanował telefonu i szybko go poniszczy. Wiec jaki masz problem? Zawarłaś z nim umowę i teraz chcesz ją ominąć? Naruszyć? Chcesz go nauczyć, że umowy można łamać bez konsekwencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belladonnamadonna
Twierdzi ponadto że htc to badziew który rozwali się po pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rihanna diamonds
moj tata, ktory ma naprawde glowe i intersuje sie elektronika bardzo chwali htc, ale jak ktos telefon traktuje jak kamien to kazdy sie rozwali jeszcze ewentualnie moze na ebay bedzie taniej, jezeli zna sie angielski to zawsze mozna z200 zl zaoszczedzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mimo wielkiej checi syna na ten wybajerowany iphon ,bym go odwodzila od tego pomyslu, i jasno powiedziala ze sie moge dolozyc, ale na cos tanszego Nie wiem jak on to zrobi, jak che niehc kupuje sobie te wystrzelony w kosmos tel za wlasne pieniadze, ale doradz mu ze niehc poszuka sobie tanszego, ty tez cos sie dolozyc i jeszcze kase bedzie miec w kieszeni Nie ma nic gorszego jak ulec mlodocianemu fanaberiom chwilowym.Zobaczysz ze za 3 mies by plul sobie w brode ze niepotrzebnie tyle kasiory wylozyl bo juz mu sie to znudzilo, i wartosc rynkowa zmalala U mnie podbonie było z rolkami , naszczescie zostaly zakupione takiej po normalnej cenie,tzn troche drozsze niz klasyczne, ale nie takie z ceną wystrzeloną w kosmos, i moja małolata zadowolona ze oszczedzila i te sredniej klasy super sie sprawdzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belladonnamadonna
rihanna diamonds Nie zauważyłam, żeby specjalnie często pisał czy dzwonił. Odbiera wiadomości od trenera, kolegów, dziewczyny, czasem odbiera połączenie ale on sam nie dzwoni. To nawet wychodzi jako argument że tego iphona nie będzie potrzebował na zawodach. Muzyki też jakoś specjalnie nie słucha, tyle co w domu na słuchawkach przy komputerze. W domu są 2 aparaty, taki trochę lepszy i zwykły - zrobił może ze 2 zdjęcia, jak wyjechał w zeszłym roku do Austrii na narty córka pożyczyła mu swój z jakimś super aparatem. Przyjechał po całych feriach i przywiózł osiem zdjęć. Osiem! Ja zrobiłabym pewnie osiemset. Konta na facebooku nie ma bo uważa że to obciach, z e-maila korzysta sporadycznie. Nigdy nie miałam w rękach iphona ale z tego co wiem to one są właśnie do takich rzeczy - a skoro on ich nie robi to po co mu ten telefon? Nie potrafi wytłumaczyć tylko się oburza, ma pretensje i obiecuje. JacekJ Umowa obowiązywała na kupienie telefonu w prezencie, teraz chce żeby wliczyć mu to w prezent urodzinowy. Wiem, że kombinuje. Własnych pieniedzy ma pewnie jakieś 2000 - i ja teoretycznie chyba nie powinnam mieć wiele do gadania skoro są jego (prezenty od babć i nagroda z zawodów) ale jeśli nie wyda ich na telefon, wyda na wyjazd dokądś kiedy przyjdą ferie. Jak wyda na telefon to przeczuwam że w jakiś pokrętny sposób i tak wyjdzie na to, że ja za niego zapłacę - albo będę musiała więcej dołożyć do wyjazdu. Kazałam mu znaleźć coś do 900zł - a z jego umiejętnościami najlepiej do 600 (co i tak wydaje mi się przesadą, no ale skoro sam ma za niego płacić...) to twierdzi, że za tą cenę jest sam badziew. I ja mam mu powiedzieć jaki to ma być telefon, a dobrze wie że się na tym nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rihanna diamonds
no to chyba status sobie chce zwiekszyc, jak wychodze z kolezankami np na pizze to w trakcie czekania wyjmuja te swoje cegly i w nich siedza, nic specjalnego nie robiac, wlasciwie to sama nie wiem co bym robila na takimtelefonie, jak chce pograc, porobic zdjecia, na fb posiedziec to sprzeta mam, jak wychodze to wychodze w jakims celu, wiec telefon specjalnie nie jest potrzebny, i to jest tak - jest taka moda, trzeba to miec zeby pokazac ze mnie stac ja jestem dziewczyna wiec osobiscie wolalabym nowe buty :) jak tak bardzo syn chce to decyzja nalezy do Pani, ja tylko mowie ze taki telefon to nie jest az taka niezbednosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn jest dorosły. Uważam, że czas go nauczyć samodzielności. Ja bym powiedział że daję mu tyle a tyle kasy (tyle ile uważam i na ile mnie stać). A czy sobie za to kupi iPhona za 2.400 czy tanszego za 1200 czy uzywaną nokię za 300zl a 1600 wyda na tydzień wypadu do grecji - to jego sprawa. Decydując i rozwiązując dylematy za niego - upośledzasz jego samodzielność. Człowiek musi uczyć się odpowiedzialności i podejmowania decyzji sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Migotka
Jak twierdzi, że htc się zaraz rozwali to na pewno chce iphona żeby poszpanować... Bez sensu, masz zamiar płacić za takie bzdety żeby synek się mógł polansować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze 18 lat
to już nie dziecko po drugie nie ulega się kaprysom po trzecie nie dba to slabszy ale pancerny niech zacznie uczyć się korzystać a nie lansować przed panienkami i kumplami myślę, że używana (nie nowa!) nokia n8 starczy, nie ma się czym pochwalić a dobry i bardzo wytrzymały telefon. Niedrogi, używaną za 800 kupisz. Niech się uczy szanować dobry sprzęt a nie lansować czymś czego nie używa. Taki prztyczek w nos dla otrzeźwienia bez ograniczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za złośliwość - ale czy kolor majtek 18-letniemu synkowi też wybiera mamusia? Przecież na telefonach każdy 18-latek zna się lepiej od rodziców. Czemu To mama ma wybierać model? Przecież potem synek będzie obwiniał mamusie za wybór i jak się zepsuje to będzie jej wina ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim ja do cholery jestem
rozpieszczony gówniarz z niego wyrośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak szukasz jakiegoś w miarę fajnego telefonu w dobrej cenie to możesz sobie posprawdzać i porównać tutaj https://komorkomat.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipcio
B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×