Używał ktoś olejków indyjskich na włosy np.amla?

co sądzicie?jakie efekty?

Zależy czego oczekujesz i jakie masz włosy. Na porost dobre są takie olejki stosowane razem z maską drożdżową i ampułkami radical/wcierką jantar/joanna rzepa. Na poprawę kondycji dobry jest każdy olej, wtedy polecam zacząć od tych ogólnodostępnych np. rycynowego (ale ten jest do mieszania z innymi, sam ciężko się zmywa), olejki dla mam albo oliwka dla dzieci z rossmana Babydream (inne są na parafinie), zwykła oliwa z oliwek. Pamiętaj, że oleje tylko zatrzymują wodę we włosach a nie nawilżają ich, trzeba w tym samym czasie stosować odżywki i delikatne szampony, zawsze zabezpieczać końcówki.

mam długie,dość geste,lekko krecone ale za to sianowate czarne włosy.rycynowego też używałam.głowną moją zmorą są wypadające włsy.mimo ze mam ich troche na głowie to wypadają garściami.az boję sie mycia,bo wtedy koszmar.i dlatego dzis spróbowałam tego indyjskiego

Na wypadanie bardzo polecam wcierki - ampułki radical albo joanna rzepa w takiej butelce z dziubkiem albo picie drożdży. Mi po takiej kuracji nie dość, że włosy urosły 7cm w 3 miesiące to jeszcze wypadały zamiast 200 raz to 50 na cały dzień :D Z włosami to ogólnie jest tak, że jeden ci powie - 'super, kupuj bo działa' a drugi 'ale bubel'. Każdy ma inne, musisz próbować. Na siano polecam odżywki bez ciężkich silikonów np. garnier żółto-brązowa, alterra, isana, maski biovax, alterra, kallos, delikatne szampony np. babydream taki z pompką albo alterra szampon i żel 2w1. Pamiętaj, tanie nie znaczy złe :) Masz fale więc nie powinnaś czesać na sucho. Może nawet masz skłonność do loków, musisz popróbować, popatrz co można wyczarować odpowiednią pielęgnacją: http://anwena.blogspot.com/2012/04/moja-wosowa-historia-chill-cake.html http://anwena.blogspot.com/2011/04/moja-wosowa-historia-ewalucja.html http://anwena.blogspot.com/2011/10/moja-wosowa-historia-kasia.html

dzięki wielkie na pewno spróbuję :)