Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomylona_jaa

opowieści z cyklu "to miał być tylko seks"

Polecane posty

Gość pomylona_jaa

Na początku tej historii, gdy jeszcze wierzyłam w niezobowiazujacą fascynację, chemię która wstrząsa do reszty i nie daje żyć, to dziś już wiem- wpadłam po uszy :-D wszystko było by cudownie bo to uczucie z wzajemnością, jednak jest pewno ale... mój wybranek ma 2 kompleksy z ktorymi staram się pomóc mu walczyć. Wzrost i wiek. mianowicie jest ode mnie młodszy- 3 lata i minimalnie niższy. Wciąż powtarza mi że nie rozumie co mi się w nim podoba, że dziwi mi się że go chcę bo moglabym mieć każdego. Nie powinien mieć kompleksów bo jest przystojny i bosko zbudowany, nie narzeka na adorację ze strony dziewczyn, jest sportowcem. Kocham go i on o tym wie jednak te kompleksy wciąż się w nim odzywają. jak mogę mu pomóc w ich przezwyciężeniu. czy w ogóle ma to sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowokacja :classic_cool: A jeśli nie, to jego kompleksem ine jest wzrost i wiek - to są pewnego rodzaju "wymówki", źródło kompleksów jest bardziej poważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomylona_jaa
sracja a nie prowokacja :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, kochasz go i chcesz go uleczyć. Pytanie podstawowe - czy on chce się pozbyć tego kompleksu? Czy wyraził taką wolę. Jeśli nie - uszczęśliwiasz go na siłę, a wiesz że nie można nikomu pomóc jak nie chce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuervbeb j
No, wygląda to na wymówki. Chyba on się nie zaangażował tak jak myślisz. Albo raczej tak: podobasz mu się i jest Tobą zafascynowany, ale raczej nie widzi w tym dalekiej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niech będzie sracja, jak nie prowokacja :D W sumie to zależy ile masz wzrostu, bo jak 156cm ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po co. To mi pochlebia, że tak kogoś poruszyłem, że chce zepsuć mój wizerunek. To oznacza, że mam jakiś wizerunek! Że jestem zauważony, dostrzegany i ważny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@do mojego podszywu Wyczuwam w tekście pewne silne, wyparte fantazje homoseksulane. Chcesz o tym porozmawiać? P.S. Czy naprawdę wierzysz ze ludzie nie rozróżniają literek i pomylą e z a ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha3
Jacek, aż taki niskie masz mniemanie o własnej osobie, że tak mocno zrajcowała cię próba podszywu? a tekst ""To oznacza, że mam jakiś wizerunek! Że jestem zauważony, dostrzegany i ważny. "" rozłożył mnie na łopatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×