Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja-samotna

dlaczego rzekomo atrakcyjne kobiety nie "zasługują" na miłość?

Polecane posty

Gość tak otwarcie mowisz o niej
czyli ze zaba - x fladra js z toba bo chce sie rznac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Teraz drogi interlokutorze widzisz co się dzieje. Bez najnowszego modelu Audi nie podchodź. " 123 żaden z moich znajomych nie ma żadnego modelu audi, o najnowszym nie wspominając. a laski mają. przeginasz trochę. oczywiście trochę racji masz ale popadasz w przesadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli ze zaba - x fladra js z toba bo chce sie rznac ?" 123 a skąd wiesz że on nie ma najnowszego modelu audi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, ciężko z imienia i nazwiska wymieć wszystkie znane sobie wyjątki od powyższych prawideł, nieprawdaż? Ale o wiele łatwiej niż wszystkie przypadki potwierdzające regułę. ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, każdy jest wyjątkiem :D nie wiem czy kiedykolwiek w życiu spotkałem kogoś kto stwierdziłby że podlega zasadom które rozpowszechnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóz, doskonale zdaję sobie sprwę gdzie jest moje miejsce na drabinie rozwojowej. Żaden ze mnie cud natury, szczerze powiedziawszy nie jest to nawet zbyt wysoki szczebel. I tylko smuci mnie głęboko fakt, że pode mną jest więcej niż nade mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli ze zaba - x fladra js z toba bo chce sie rznac ?" ­ hmm, no na to wygląda. ale człowiek codziennie dowiaduje się o sobie wielu nowych rzeczy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetpotrzydzie
Boimy się kobiet atrakcyjnych, niezależnych, zaradnych, dobrze sytuowanych finansowo... Bo co ja mogę dać ?! Zadajemy sobie pytanie... Miałem takie wątpliwości ładnych parę lat temu - dojrzałem, ale przez ten czas dawałem z siebie to co mogłem. Będąc na przestrzeni lat w dwóch poważnych związkach mam dość - jestem "wypalony"... Spotykam na szkoleniach, studiach podyplomowych, w pracy, kursie tańca - różne kobiety i nie mam problemu, abym zaczął poważną znajomość tylko nie mam już siły... Mogę się podobać i nie mam kompleksów, że pracuję w budżetówce jednak... No właśnie... Rozejrzyj się... i jednak daj szansę facetowi, nieśmiałemu, mniej atrakcyjnemu, może da Tobie to czego Ci odważni "przystojniacy" dać Tobie nie mogą. Rozumiem, że już odreagowałaś i lata niekończącego "fan-u" masz za sobą? ;) Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×