Czy dostane pieniądze z MOPSU jeśli moje dziecko chodzi do prywatnego przedszkol

i całą ciążę bylam na zwolnieniu,bralam 100 % pensji i mam głęboko gdzies ,żę inne panny pracowaly z brzuchem do końca .dla mnie zdrowie dziecka i moje było najważniejsze niż pracodawcy .mało tego,wróciłam do pracy jak mały mial 8 m-cy i powitali mnie z otwartymi ramionami.państwo doi nas elegancko w majestacie prawa.

do aleleniwasobota Tak, ale ty się podniosłaś z kryzysu, bo próbowałaś, bo tego chciałaś.

zasiłek rodzinny -smiech na sali?koleżanka ,która przyjechała do mnie z austrii oczy wywaliła i zaczęła się śmiać.nie będę pisac jaki tam mają socjal,nie chcę nikogo denerwować.

jasne,żę chciałam ,nie lubię wegetacji.ale to już indywidualna sprawa charakteru.generalnie chodzi mi o to,żę jak państwo coś oferuje to trzeba skorzystać.jesli nie z twojej winy zatrudniają cie na papierze na najniższą krajową a reszta pod stołem to już masz podstawę do opieki biec.kij ma dwa końce, z najniższą krajową na papierze nie weżmiesz nic na raty ani kredytu,to chociaż coś z opieki będzisz miała ,jakiś grosz ,jeśli państwo ma chory system pracy.najlepsza sytuacja jak masz takie same zarobki na papierze i w realu,ale to tylko budżetóka już chyba.

do połowy 8 miesiąca ciąży bo na zleceniu L4 mi nie przysługiwało fakt zarabiałam dobrze i robiłam to po to aby na czas kiedy nie będę mogła pracować mojemu dziecku nic nie zabrakło i jest to bardzo przykre bo też chciałabym ciąże spędzić w ciepłych kapciach w domu a tak nie było zima, mróz a trzeba było iść do pracy i z brzuchem zapier...taka jest rzyeczywistośc umów śmieciowych trzeba się z nich cieszyć bo można nie mieć żadnej...

ja na szczęście budżetowka i oby jak najdłużęj,praca na bloku operacyjnym.

te zasiłki to grosze a Wy tu zazdrościcie autorce jakby miliony dostawała .Po to sa ośrodki pomocy żeby pomagać. Jeżeli rodzina ma niskie dochody to powinna taka pomoc otrzymać.

grosze?to jałmużna.żenada.

do roboty a nie stoi po tę jałmużnę

no tak a dziecko zamknie w piwnicy...

Ktoś tu dobrze pisał. Jedno n8ech da do bezpłatnego, drugie do żlobka i do pracy. Jak zacznie pracować, to na żłobek się znajdzie, a na początek można pożyczyć od kogoś. Chcieć to móc.

z tego co się orientuję to trzeba miec mniej niz 351 na osobę dochodów w gospodarstwie domowym,jeslim asz wiecej to kiepsko.z tego co wiem,to oni wliczają wszystkie dochody takze te kilkaset złotych ktore dostajesz od cioci na przedszkole tez wlicza się do dochodó gospodartwa.ja dostawałam 105 zł dodatku mieszkaniowego (czyli palcilam o tyle mniej za czynsz) i tez to się liczyło jako mój dochód.kazdy dochód,nawet jak sprzedasz cos na allegro kazda złotowka jest wliczana do dochodu rodziny.poza tym panie z mopsu sa takie cwane ze powiedza np sprz\edaj samochod albo telewizor a kasy nie dadzą. szuyukają wszelkich sposobow zeby tylko nie dac.mi powiedzieli zebym zamienila mieszkanie na mniejsze a mam 3 pokoje i mieszkam z 2 dzieci,ale dla nich to juz za duzy luksus.

All kind of food must have good and strong taste! Potem on jak dorośnie to z MOPS'u kasę będzie pobierał albo płacił na MOPS w postaci podagków chyba że wyemigruje do kraju bogatrzego pieniądze zarabiać! Geld zeka na wszystkich! GDY MONEY MAMY DUŻO TO ŻYCIE WESOŁE I PRZYJEMNE! OPCJI WYBORU CZŁOWIEK DUŻO NIE MA I TAK! ZUS UND KRUS AND MOP MAŁO PIENIĘDZY MAJĄ! KASA SIĘ KOŃCZY! ICH RENTY I ZAPOMOGI TO I TAK WEGRTACJA! W TEJ POLSCE NIC NIE MA A UIA EUROPEJSKA MIMO ŻE BOGATA TO POLAKÓW SŁABO DOŻYWIA!

Czesć dziewczyny, bardzo dobry temat! Sama jestem w podobnej sytuacji ale nie byłam w Mopsie nie wiem jak to sie odbywa, ale płace podatki i jestem uczciwa więc powinni dac coś od siebie choc na głupie pieluchy. Mam kuzynke w Niemczech ktora doi na dwoje dzieci miesięcznie po 1,600zł bo ma tylko niskie dochody, tez ma saochód ładne mieszkanie a dostaje. W Niemczeh jest człowiek inaczej traktowany, nie tak jak u nas , jak któs idzie do Mopsu to zraaz patlogia, mieszkanie dostaniesz z miasta najgrszy element tam mieszka, w Niemczech dostają piekne duże mieszkania i jeszcze na wyposażenie . Jakbym mogła sama bym tam pojechała, ale nie mogę, bo mam mamę ktrą się opiekuję ale zaryzykowałabym. Nasze Państwo da ci 200zł i masz życ z tego?Ale żeby jes dostać trzeba sie napocic, ja w takim arzie wole pracowac i mieć czyste pieniadze a nie za łaske. Powinni zrobić tak jak w innych krajach, pomoc dla tych którzy maja niskie dochody a maja dzieci, wiemy ile dzieci kosztują, wszystko jest drogie, a pensje stoją w miejscu, prąd w górę, woda w góre, wszystko w górę.

jezuuuu jaka jałmużnę? co wy piszecie!!!!!! Mam znajomą która w tej chwili wyciąga 900zł ale bez zasiłków celowych,okresowych i stałych bo to są tylko pomoce dla tych dosłownie PATLOGICZNYCH RODZIN WIELODZIETNYCH (mowa o 6 dzieci i więcej) Więc tak ma troje dzieci- po 100zł z hakiem na łebka to juz 300zł, pielęgnacyjne, na szkołe dostaje, na rodzine wielodzietną bo trojka to już się zalicza na to, za jedzenie w szkole też dopłacaja, i tak wyciaga, i dobrze. Jeszcze jakby była sama bez męża wyciagałaby z 300zł więcej. Ale to jest wszystko do czasu, musi iść do pracy kiedys, MOPS nie bedzie przez całe zycie wszystkiego płacił!Jedynie dostanie za naukę w szkole to juz z 300zł nie wiecej.Tak to wygląda.

no tak 900 zl to rzeczywiście mnóstwo pieniędzy heheh

U nas dostaniejsz 1,100 do 1,300zł za pracę harówkę więc ja tez wolałabym siedzieć w domu i dostawać 900zł za nic :) A co Ty myślałaś? Ze dadzą ci 2 tys za nic? Chyba oszalałs nie w tym beznadziejnym kraju

tak skamlecie i narzekacie, to ruszcie dupę jedna z drugą i wyjedźcie za granicę. Nikt wam nie broni. Tylko pamiętajcie o jednym. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

ludzie na śmieciowych umowach.Jak odejmą koszty migawek do pracy.Skoro taka jałmużna, to czemu w dniu zasiłków, i paczek stoją kilometrowe kolejki.Widocznie ta jałmużna z Mopsu jest na tyle wysoka ,że menele śmieją się w twarz osobom , które walczą o godne życie.Naprawdę byście się zdziwili jakie osoby chodzą po pomoc.Laska w sukience z najlepszego butiku,, doczepiane rzęsy, paznokcie żelowe i podjeżdża luksusową bryką pod opiekę.Bo oficjalnie bezrobotna.I mówi mi że zbiera sobie na operację cycków( średnio koszt 10 tysięcy).Bieda aż piszczy no nie?

pracuję w MOPRze i marzę o zmianie pracy,bo 90% klientow pomocy społecznej to cwaniacy,nieroby i lenie i pomimo że wiem,że im się nie nalezy to nie mozna im tego udowodnic najbardziej mi szkoda osob,ktorzy nie z wlasnej winy znalezli sie w ubostwie (choroba,niepelnosprawnosc) a dostaja JAŁMUŻNĘ i żyją w ogromnej biedzie bo nie moga isc do pracy, a rodziny patologiczne z dziecmi baluja za kase z Pomocy Spolecznej