Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalka987

Czy dostane pieniądze z MOPSU jeśli moje dziecko chodzi do prywatnego przedszkol

Polecane posty

Gość A co mi się należy ?
,,nie sprawiedliwenie Do a Co mi sie nalezy. A to nie wiedzialas ze nie mass kasy jak d**y dawalas i rodzilas kolejne dziecko" Jak rodziłam trzecie to było mnie stać nawet na 6. Po prostu stanęłam na zakręcie...Ale nie bardzo wiem do czego piejesz, ja nawet rodzinnego nie biorę. A opał na zimę przygotowałam w czasie wakacji, więc się nie martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do żłobka ciężko się dostać, a nie każdy ma blisko babcię, którą co niektórzy wykorzystują za free, ale przecież one takie zaradne i do pracy poszły. A babki za darmo z dziećmi się użerają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sprawiedliwenie
Autorko i do kogo mass Teraz pretensje? Wez zapomoge jak daja ale oddaj ja potem jak juz wrocisz do pracy i bedziesz zarabiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhm yhm yhm
Autorko ponawiam pytanie. Przeraża cię prywatne przedszkole, dlaczego nie dałaś do darmowego oddziału, specjalnie przygotowanego przy szkłach podstawowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppppppppp
Kosmita_ma_swój_nick Ty też masz poglądy jak z kosmosu. Kolejna z tupetem. Nie umiesz uwierzyć, że ludzie mają ambicję i chcą do pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sprawiedliwenie
To wszystko jest nie sprawiedliwe a czemu ja nic nie dostane przeciez tez man dziecko moja wina ze wiecej zarabiam niz najnizsza. Przeciez ja nie Leze a kasa mi sama do kieszeni wpada tylko ja ciezko NA to pracuje. Tez chcialabym taki prezencik of panstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka987
Pisałam już - mój syn został odrzucony. Pierszeństwo mają dzieci rodziców pracujących, a ja byłam na wychwowawczym więc miała się kto dzieckiem zająć, poza tym mam męża a samotnie wychowujący również mają pierszeństwo. Nie martw się, chodziłby do państwówki ale go odrzucili, moja kuzynka-chrzestna jest zamozna i zaproponowała- książeczka oszczędnościowa albo dwaja do prywatnego przedszkola , przynajmniej miałam troche lżej. Ale on tylko ten rok bedzie chodzil a od września do zerówki i teraz muszą mi go przyjąć obowiazkowo, a gdybym chciała to od tego wrzesnia mogłby chodzic ale rok wcześnie poszedłby do szkoły czyli jako 6-latek a ja nie chciałam, szkoły nie są przystosowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka987
nie sprawiedliwenie------------ kochana moja, ja dziś stałam w kolejce 2godziny , jeszcze zle wypisałam papiery, uwierz mi tego jest mnóstwo, a głupie 170zł! Uwierz mi że jakbym była na twoim miejscu wolałabym nie chodzic po Urzędach i wypisywac papierków. Jakby tak dwali Tysiąc to mozesz pogadać, ale prosze cie, dobrze że to tylko raz w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sprawiedliwe
Kosmita...widac ze zrzera sie zazdrosc ze siedzisz NA bezrobociu a inni sie spelniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co mi się należy ?
natalka987 Jak ci dadzą to dadzą, czym się przejmujesz? Mi daliby , gdybym tylko poszła. Jednak nie pójdę, bo nikomu nie przyznam się, że aktualnie mam taką, a nie inną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sprawiedliwenie
Ja NA 170 musze prawie 3dni robic a ty jeszcze narzekasz ze jeden dzien spedzilas NA papierologi. I jeszcze liczysz Co jeszcze of mopsu wyciagnac. Przeciez jak cie to meczy to PO Co ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhm yhm yhm
Co ty pieprzysz? To przy podstawówce nie jest PRZEDSZKOLEM Z KTÓREGO MOGĄ ODRZUCIĆ !!! To o czym piszesz, to zwykłe przedszkole, a to o czym ja piszę, to oddział wczesnoszkolny przy podstawówce, który należy się wszystkim tak samo jak zerówka i szkoła podstawowa !!! Widzę właśnie jak jesteś zorientowana :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie otrzymasz kasy
Nie powinnas dostac kasy z mopsu,poniewaz oficjalnie sie przyznajesz ze masz pomoc w postaci finansowej ze strony ciotki malego (oplacanie przedszkola) Czyli jednka z twojego budzetu nie idzie nic na przedszkole tylko ciotka to sponsoruje, i nie przyznadzą tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonczcie ten temat dobranoc
Autorka napisała że daje sobie spokój, ma na chleb i pomoc.Brawo! Ja tez bym nie chciala żebrać o grosze Sama dostaje rodzinne i tez bym mogła żebrać o celowe ,zaslkowe czy jak to sie nazywa a mam to gdzieś!To nie jest tak hop jak sie wydaje, za darmo nie daja ,trzeba udowodnic ze sie nie ma:) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sprawiedliwe
A wedlug ciebie Co jest PO srodku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirdys był tu topik
o mopsiarach.I napisała dziewczyna , która pracowała za najniższą , i przekraczała minimalnie dochód.O dziwo znalazła miejsce w przedszkolu, o dziwo pracowała zajmowała się dzieckiem .Wegetowała, ale jej pomoc nie przysługiwała.I teraz rozmawiam z taka mopsiarą w realu.Też samotna , mieszka z rodzicami.Ale mops traktuje to jak oddzielne gospodarstwo.Jako samotna matka z dzieckiem w przedszkolu, zdrowa, z fachem wyuczonym, gdzie pracę znalazłaby od ręki! dostawała łącznie pomoc w kwocie 1100mscznie.Zasiłki, alimenty z funduszu ,żywieniówka, pomoc w zakupie wyprawki do przedszkola.I ta spasiona krowa( kasa z mopsu szła na cukiereczki, soczki i zakup sexy gaci na następnego gacha) w oczy mi powiedziała_ona do pracy nie pójdzie, po co opieka ja utrzymuje.Ona nawet jeżdziła do jadłodajni do bezdomnych po chel i zupę.Dla mnie po styku z mopsiarzami, wiem że 90% powinni wypieprzyć z kopniakiem na drogę, albo zaproponować pomoc za konkretne prace publiczne, odsnieżanie, zamiatanie ulic itp.Ciekawe ilu bu dalej poszło po pomoc na takich warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można pracować dorywczo, sezonowo, prowadzić gospodarstwo rolne, wyjeżdżać za granicę, łapać różne okazję, by zarobić, niekoniecznie z umową, ale może też być zwyczajna praca bez szału, można też dostać spadek albo mieć dobrego męża itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirdys był tu topik
po chleb miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sprawiedliwenie
Tylko to wszystko wiaze sie z posiadaniem kasy a nie staniem w mopsie PO zasilek i narzekaniem ze ktos ma lepij Bo ma babcie do pomocy a ja biedna musze Sam a dzieci wychowywac Bo nikt mi nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego nie powinno
się decydować na dzieci, gdy się nie jest w stanie ich utrzymać, wykarmić, ubrać. A tak ogólnie co do tych mopsów, no to zawsze tak będzie, że jakiś procent ludzi będzie chciał wyłudzić kasę, zawsze znajdą się "cwaniacy", ale gdyby w ogóle tej pomocy nie było, to nie dostałyby jej osoby bardzo potrzebujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhm yhm yhm
Niestety, prawie wszystkie osoby z tych mi znanych, nie powinny dostawać nawet grosza z tych całych zasiłków docelowych. Same pieprzone nygusy, którym się pracować nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sprawiedliwe
Szkoda tylko bylo temat zakladac. Kasy nie ma ale do szkoly 5latka nie pusci bo szkola nie przystosowana a w domu to pewnie same rarytasy ma i do dzieci kibel przystosowany;) Zapomoge a i owszem by wziela ale zeby nie musiala oddawac jak pojdzie do pracy. Szanowac sie tez nie szanuje, kase ciagnie od chrzestnej zeby ona mogla sobie odpoczac. Smiech NA sali. Wez sie kobieto opamietaj. Ide juz space Bo szkoda moich nerwow NA autorke zenujacego tematu. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirdys był tu topik
ja miałam styk z takimi osobami.Jakoś wyrosłam z empatii po rozmowach z nimi.Naprawdę z 10% miało tragiczne sytuacje , z racji wieku , choroby etc.I najczęściej takie osoby się wstydzą iść.Pójdą alkoholicy, i dostaną.Pójdą cwaniary z konkubinatem w tle, ale oficjalnie samotne.W większości zdrowe passożyty.Nawet czytałam artykuł jak składają fałszywe pity, lecą złożyć papiery do mopsu.Potem korygują pit, a że mops i us nie współpracują,,,, to wiadomo.Zal mi jest osób , które pracują cięzko za najniższe krajowe, aby jakoś minimalnie godnie żyć, a kurwa i alkoholik balują za pieniądze podatników.Bo opieka jest utrzymywana tylko i wyłącznie z pieniędzy podatników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhm yhm yhm
No to przytoczę jeden przykład z życia. Młode małżeństwo. Ona 29 on 34. Dwoje dzieci - 10 i 9 lat. Odkąd pamiętam na łasce opieki społecznej. Zawsze ślizgali się na innych. Pieniądze z rodzinnego szły na chipsy, pizze i piwo. Żadnych prób zmiany życia. Stali klienci opieki społecznej. Rodzinne, zasiłki okresowe (docelowe). Później za pomocą jakiejś znajomej wyczarowali jemu zasiłek pielęgnacyjny i kolejna radość, po przejazdy komunikacją miejską za free. Teraz oboje pracują na pół etatu. w opiece dalej siedzą + Caritas. Chleją dalej, patologią aż trzeszczy. Pojawił się kolejny problem, bo opieka chce oprócz zaświadczenia z Urzędu Skarbowego o dochodach, zaświadczenie lub oświadczenie o wysokości składki zdrowotnej faktycznie zapłaconej. No i już dupą trzęsą. Ona już powiedziała, że jeśli nie znajdzie kogoś, na kogo weźmie umowę, to zrezygnuje z pracy, bo straci zasiłki. Przecież to jest chore !!! A druga laska żyjąca w konkubinacie. On karany... Dziecko w zerówce, a ona księżniczka zamiast iść do pracy to lata po opiece i Caritasach. Składa podania o zasiłki i stwierdziła, że nie pójdzie pracować tylko wystąpi o rentę socjalną. Kolejny przykład. Młode małżeństwo przed 30stką. Trójka dzieci. Własna chata, on zarabia dobrze (dużo z fuch), ona z dziećmi siedzi. Ale jest stałą bywalczynią opieki i Caritasu. Masakra,to jest chore :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam sie z Ty leniu i
nierobie. Ja mam dzieci 5 lat i roczek i jakoś ja potrafię pracować do wieczora, a nie wyciągać rękę po CUDZE pieniądze. Jak wrócisz po labie do pracy, to cię zwolnią i znów będziesz na MOIM utrzymaniu na zasiłku. Jedź do tych Niemiec, będziemy cię mieć z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleleniwasobota
droga autorko,jak ci dają to bierz.państwo doi nas jak krowy ,a my sie dajemy.jak debile.jesli coś przysługuje to dlaczego nie skorzystać.ja korzystałam krótko z opieki mopsu.pracuję bo lubię.ale był okres ,żę po urodzeniu dziecka dostawalam 400 wychowawczego a m zarabial jakies 1000 zł.i co z tego mieliśmy sie utzymać.jak przyszli na wywiad to oczy wywalili,mieszkamy w pięknym domu postawionym w czasach prosperity,ale generalnie liczy sie to co na papierze.aha,posiadanie samochodu automatycznie ucina jakakolwiek pomoc.dostalismy jakies grosze ,ale chociaz mialam na opłacenie kilku rachunków za telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×