Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to-i-ja

Kolka. Juz nie wiem o co w tym chodzi... Przeczytajcie prosze.

Polecane posty

Gość to-i-ja

Nie wiem o co chodzi... Moja 7 tygodniowa córka w nocy - zawsze między 4 a 6, strasznie stęka, pręży się. Po czym zasypia. Następuje to po karmieniu. Obstawiałam kolki, ale nic takiego nie jem... Myslałąm, że to od witaminy K, ale odstawienie nie przyniosło efektów. zawsze o tej porze było to samo. Nigdy w ciagu dnia, nigdy po karmieniu o 1 w nocy. Czemu tylko w tych godzinach? Co, wtedy mam inne mleko? Przecież nic nie podjadam nocą. Dzisiaj przesunęło sie nam karmienie. Z 4 na 5.30 i... przesunęła się też kolka o te 1.5 h. Jak to wyjaśnić? A może to w ogóle nie kolka? Córka wyprożnia się co około 3 dni, ale pediatra mówiła, że to normalne na piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez przyszla
Moja ma to samo miedzy 5 a 6 idą bączki albo mała się praży. Daje jej wtedy jakieś kropelki, masaż i staram się uśpić z powrotem. Wydaje mi sie że przez dzień latwiej te gazy uchodzą a w nocy się zbierają a potem ją boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez tak bylo. zawsze nad ranem maly sie prezyl, probowal sie wyproznic. masowalam brzuszek, czasem korzystalam suszarki, albo cieplej pieluszki na brzuszek. ok 8 robil kupe i przechodzilo :) z czasem mu to przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madal mylicie bóle brzuszka z
kolką, bo to co opisujesz, to najnormalniej w świecie ból brzuszka gdy dziecko ma kolkę, to nie sposób pomylić to z niczym innym w życiu nie spodziewałam się, że to aż tak wygląda mój synek gdy miał kolkę krzyczał tak przeraźliwie i prężył się, a do tego robił się aż cały siny... wyglądał tak jakby miał umrzeć z bólu, koszmar jakiś:O i pomimo noszenia, masowania nic nie pomagało dopiero podanie leku córka już kolek nie miała, ale brzuszek ją bolał dosyć często pomimo tego, że trzymałam dietę i jadałam w kółko to samo trzeba jakos przetrwać, z czasem będzie lepiej, gdy układ pokarmowy stanie sie juz dojrzały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to-i-ja
A co mozna poradzic na takie bole brzuszka? I dlaczego wystapuja tylko miedzy tymi godzinami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz podać espumisan
w kropelkach dla niemowląt albo po prostu masować brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
espumisan nie jest na ból brzucha.. zapytaj sie pediatry albo połoznej o krople na wspomaganie flory w jelitach.. zapomniałam jak sie nazywają ale nam pomogło.. mały mój był wyjałowiony po antybiotyku i położna kazała mi kupic te kropelki.. jakoś 30 zł kosztuj pomogło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masaz, kropelki typu espumisan, ciepla pieluszka na brzuch, ogrzewania brzuszka suszarka. niestety trzeba przeczekac, pomagajac maluszkowi wlasnie w ten sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem nic na kolke nie pomoże, w sensie kropelek, herbatek, trzeba to przetrwać, my tak mieliśmy z córką, cięzko było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja - espumisan jest na wzdecia a u takiego maluszka bol brzuszka powoduja glownie (nie wylacznie) zalegajace w nim gazy, czyli wzdecia :) krople o ktorych piszesz to probiotyki, zapewna BioGaja albo Dicoflor (nie wiem czy jakis jeszcze probiotyk wystepuje w formie kropelek). mozna je podac, na pewno nie zaszkodza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam taka sytuacje jak autorka.. i to nie byla kolka.. kolke dostał jak miał miesiąć a ból po tych probiotykach przestał go bolec.. po paru dniach była poprawa i spokuj.. później zaczęła sie kolka i to nie wygląda jak ból brzucha.. przy kolce dziecko drze sie w niebogłosy i to napewno nie trwa to krótko.. jak miał bóle brzucha to następowały jak mały sie najadł i ustepowały (takie odniosłam wrażenie) jak strawił to co zjadł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i występuje w nocy u autorki.. w nocy jelita jeszcze słabiej pracują.. więc to raczej nie kolka.. tylko brzuszek boli bo nie moze sobie poradzic z trawieniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u małego atak kolki przychodzi między 22-24(w tych godzinach co wieczór),synek krzyczy,pręży się,od krzyków jest aż czerwony-w ciągu dnia podajemy Esputicon,BioGaia,pije herbatkę ale to nic nie daje-podczas ataku podkurczamy mu nóżki,masujemy brzuszek,plecki,przykładamy na brzuszek ciepłą pieluchę-na razie bez zmian-co wieczór my jako rodzicie przechodzimy gehennę obserwując jak synek cierpi,a inaczej nie możemy mu pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co za różnica
Nie gadajcie że espumisan nie pomaga w takim wypadku - u nas był jak zbawienie przy dolegliwosciach brzusznych dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natmik
moja córcia też miała to samo zawsze między 5 a 7 rano. wiedziałam ze to nie kolka bo ponoć nie sposób jej z niczym pomylić. Ale coś ją bolało, więc obstawialiśmy brzuszek albo zaparcie i faktycznie jak juz udało jej sie zrobić kupkę to wszystko przechodziło. Nic jej nie podawałam tylko bujałam i przytulałam. Od pewnego czasu zaczełam jeść activie jedną dziennie zawsze rano i wszystko jej przeszło (karmię piersią). Ja sie regularnie wypróżniam i malutka robi kupki bez żadnego wysiłku i skończyły sie płacze i stękanie nad ranem:) spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×