Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FokSsmok

Czy po 28 roku życia jest szansa żeby znaleźć kogoś innego niż rozwódkę...

Polecane posty

Gość FokSsmok

Czy po 28 roku życia jest szansa żeby znaleźć kogoś innego niż rozwódkę z dzieckiem czy samotną? Za młodych lat głównie skupiałem się na wykształceniu, rozwoju, pracy itd. Po za tym jakoś tak wyszło, że po swoim 4 letnim związku postanowiłem się skupić na sobie ale teraz widzę że żeby znaleźć kobietę która nie jest rozwódką albo dzieciatą jest naprawdę trudno a 30-stka zbliża się coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
Ktoś coś napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfghjkl,
spoko mam 25 lat i sadze ze wiekszosc facetow (w wieku powyzej 27 r.z. )sa juz zajeci, dzieciaci itp :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite121
ja mam 28 lat i wolablym jednak na dziewczyne dziewice .. Nie wyobrazam sobie innej opcji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
Nie koniecznie, zresztą same kobiety mówią że facet powinien być starszy bo taki jest bardziej dojrzalszy i tak dalej a się okazuje że i tak wychodzą za mąż gdy są jeszcze młode czyli zaraz po studiach nie wiem skąd się to utarło że niby teraz kobiety jak najpóźniej wychodzą za mąż itd. ja widzę co innego, a większość koleżanek jeszcze na studiach między sobą pamiętam jak mówiła że jak nie znajdą na studiach to potem już będą starymi pannami i okazało się, że tak powiem działały i w większości z tych które znam w wieku 24-26 lat już za mąż powychodziły a część już nawet dzieci ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coner
Nieprawda, że starszy to dojrzalszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12waw2
jest i to nawet spora...gorzej z facetami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
12waw2 - że niby faceci zajęci wszyscy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mallaMaja
ja mam 32lata, niezamężne, niedzieciata, własnie skończyłam 10 letni pseudozwiązek, jestem teraz wolna, szczęśliwa i niezależna. No ale zdaje sobie sprawę co ludzie myslą o 32 letniej dziewczynie bez faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coner
dijrzały mężczyzna to gatunek ginący :( chcący się zaangażować, byc w zwiażku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12waw2
Wiekszosc normalnych facetów w tym wieku jest juz zajęta...reszta to albo zdziwaczali kawalerowie, albo po rozwodzie, z dziecmi, lub dzieciuchy którym nie chce się dojrzeć i załorzyć rodziny... Dziewczyn wolnych w tym wieku jest naprawde wiele i to normalnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przeszkadzaj mi, bo tancze
12waw2 masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FokSsmok skoro wszystkie Twoje kolezanki w tym wieku sa juz po slubach to chyba sie kolegowales z samymi glupimi gesiami ze wsi. Mysla ze jak wyjda szybko za maz to sa juz zabezpieczone PFF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
Ja bardziej starałem się skupić na sobie na pracy, żeby kiedyś kobieta mi nie mówiła że ona nie ma co dziecku dać jeść i jakoś nie angażowałem się w żadne związki po za jednym ale to już inna sprawa i dawno to było. 12waw2 - jesteś z Warszawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
Wiekszosc normalnych facetów w tym wieku jest juz zajęta...reszta to albo zdziwaczali kawalerowie, albo po rozwodzie, z dziecmi, lub dzieciuchy którym nie chce się dojrzeć i załorzyć rodziny... - sorry ale jak kobiety mają takie podejście i z góry faceta przekreślają bo normalny już by dawno kogoś miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iizyda
ja mam 27 lat i jestem singielką od ponad 2 lat (bezdzietną), zawsze trafiałam na niewłaściwych facetów i teraz korzystam z życia :) może jak spotkam kogoś wartościowego to się zaangażuję bo szkoda mi czasu na byle jakich facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12waw2
niestety ta prawda mnie trochę boli ;) dlaczego to my kobiety mamy zawsze gorzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ponury Puchacz
pewnie, że jest szansa - po prostu nie marnuj czasu na te które cię nie interesują - czyli te dzieciate, rozwódki i podstarzałe zajechane i hedonistyczno-egocentyczne panny po przejściach, głowa do góry, po prostu czekaj, a taka się znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
Ale nie każdy jest nie właściwy ja np. chciałbym normalną kobietę zresztą ja lubię naturalne, normalne kobiety które wiedzą czego chcą od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12waw2
O nie ja nie przekreślam nigdy nikogo z góry.. Ogólnie poznać kogoś wolnego w tym wieku to już jest "coś" ale po poznaniu ich niestety wychodzi szydło z worka ;) Nawet wsród moich znajomych mam więcej singlujących dziewczyn, niż facetów.. Wam jest prościej-tak mi się wydaje... Mam tez kolege w tym wieku co poszedł Twoim tropem, kariera, kasa, a później rodzina :) Ps-nie nie jestem z Warszawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
12waw2 - nie wiem czy jesteś z Warszawy bo mi nie odpowiedziałaś ale czytałem, że najwięcej kobiet przypadających na jednego mężczyznę jest w Warszawie i dlatego może tak mówisz że facet ma większe szanse ja nie jestem z Warszawy ale w moim mieście tego nie zaobserwowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12waw2
hmmm poważnie? To na pewno do Warszawy się nie przeprowadzam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ponury Puchacz
aha, i jeszcze jedno, jak jednak mimo wszystko zdecydujesz się na taką po przejściach, to chociaż ustal co naprawdę było powodem rozpadu jej poprzedniego(poprzednich) związków - bo możesz trafić na wariatkę, która po prostu nie wie czego chce i zawsze prędzej czy później doprowadzi do jego rozpadu(zazwyczaj w przekonaniu, że jest tak wiele warta, że się na nią nie zasługuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
Aha ok rozumiem, ale może masz wysokie wymagania co do faceta bo nie wieże że każdy Ci proponuje tylko jedno. Ja wokół siebie na chwilę obecną jak tak próbuje patrzeć po znajomych to oprócz tych którzy powyjeżdżali za granice i nie mam aż tak z nimi kontaktu to praktycznie większość jest zajętych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
Ponury Puchacz - ogólnie nie biorę takich pod uwagę po co mi rozwódka czy inna panna z dzieckiem nic do nich nie mam ale uważam, że to nie dla mnie, zresztą poznałem parę takich i mnie przerażały swoją powierzchownością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12waw2
Może nie bede obiektywna..ale myśle, ze nie mam wysokich wymagań.. Chociaz w sumie patrzac na dzisiejsze czasy to owszem-moze jestem marzycielka ;) Mój pierwszy zwiazek rozpadl się po 4.5 roku z powodu hazardu partnera, drugi po 2 latach zostawił mnie dla nastolatki... Wiec owszem jesli pragnienie prawdziwej milosci, wiernosci i szczerosci w zwiazku jest za wysokimi wymaganiami to takie mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokSsmok
hehe niby tak szczery, oddany itd. tylko zanim poznasz u niego te cechy najpierw musisz zwrócić uwagę na wygląd, na zachowanie i ogólnie na całokształt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×