Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaporazdrugi2

PORADZCIE MAMY JAK PO CESARCE KARMIĆ PIERSIĄ ŻEBY SIĘ UDALŁO??

Polecane posty

Gość Może dopowiem
mamaporazdrugi2 a jak wygląda to dokarmianie? Tzn. położene robią mleko i dają same dzieciom? U nas jest tak że dostaje się takie jednorazowe butelki i ja za namową położnej laktacyjnej kupiłam aktywny smoczek Calma i nakręcałam na tą butelkę. Uważam że tylko dzięki temu udało mi się karmić piersią. Spróbuj może poprosić że ty dokarmisz i przelejesz mleko do takiej specjalnej butli. No nie wiem co ci jeszcze poradzić. Każdy szpital ma swoje zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaporazdrugi2
tak cc bedzie robil lekarz prowadzacy,ale on ze tak powiem jest :nieogarniety" w tych sprawach i ma starodawne zasady, a dokarmianie wyglada tak ze same dziecko biora i karmia u siebie tylko trzeba kupic swoje mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaporazdrugi2
tak cc bedzie robil lekarz prowadzacy,ale on ze tak powiem jest :nieogarniety" w tych sprawach i ma starodawne zasady, a dokarmianie wyglada tak ze same dziecko biora i karmia u siebie tylko trzeba kupic swoje mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja mam identyczne obawy jak Autorka :( Mój szpital po każdym innym względem wspaniały, akurat w kwestii karmienia jest do bani, też mi połozna wygniotła piersi i stwierdziła nic z tego.... a butlą karmiły same, dopiero ostatniego dnia, dały mi butlę do ręki i sama podałam. Ale ja myślę Autorko, że teraz już mając te doświadczenie będziemy my mądrzejsze i bardziej aserywne :) i damy radę!!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaporazdrugi2
tak cc bedzie robil lekarz prowadzacy,ale on ze tak powiem jest :nieogarniety" w tych sprawach i ma starodawne zasady, a dokarmianie wyglada tak ze same dziecko biora i karmia u siebie tylko trzeba kupic swoje mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem w szoku! Myślałam, że teraz raczej w szpitalach wszędzie jest "ciśnienie" na karmienie naturalne, a tu taka lipa? Aż mi przykro. Nikt się nie pyta nawet, jak się chce karmić? A macie może szkołę rodzenia? Zwykle prowadzi ją położna ze szpitala i z często ma pojęcie o karmieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3latki
w szpitalach niby faktycznie jest "nastawienie na karmienie piersią", ale mnie nawet nie spytali , czy mogą dać małej butle,( fakt, ze po ponad 20godzinnej próbie sn i szybkiej cesarce byłam wykończona i prawie ciągle spałam), a potem jak po moim "karmieniu" piersią , gdy jeszcze nie rozkręcił mi się pokarm i mała dalej była głodna to sama szłam i prosiłam o butlę, u nas były takie gotowe jednorazowe z pokarmem już płynnym i tylko podgrzewali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka miluśka
Mamy szpital zaledwie powiatowy ale u nas propaguje się karmienie piersią, nikt nie da dziecku mm dopóki neonatolog nie wpisze w kartę dokarmiać a może stać sie tak dopiero jak dziecko straci dużo na wadze ok maksymalnego fizjologicznego 300g. lub więcej. Nie wiem co dzieje sie, kiedy mama nie chce w ogóle karmić piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego właśnie w szpitalu, w którym rodziłam - jeśli matka chce karmić piersią, a z jakichś względów nie udaje się na początku, to dają mm, ale nie w butelce - tylko strzykawką, o której pisałam wcześniej - żeby dziecko nie przywykło do smoczka, z tym, że jeśli matka nie jest umierająca to karmi sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×