Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k30

Jak powiedzieć rodzicom, że mam starszą kobietę o 10 lat?

Polecane posty

Gość k30

Mam 30 lat i spotykam się z kobieta która ma 40. Jest bardzo atrakcyjna i nie wygląda na swój wiek. Nie wiem jak powiedzieć o tym rodzicom i znajomym, myslę, że tego nie zaakceptują. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k30
Pomózcie, bo jakos nie umiem sie zebrac na odwagę, czuje , że zaczną mi ja wybijać z głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coner
a musisz mówić o jej wieku innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty aby na serio
masz 30 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtf??!!!!!!
Rozwodka z dzieckiem (dziecmi)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak poprzednik - czy musisz na początku mówić o Jej wieku? Poza tym czy wiążesz z Nią jakąś dłuższą przyszłość? Jeśli tak to takie coś powinno być dla Ciebie błahostką, to Ty z nią będziesz żył, nie rodzina czy znaojmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k30
...no w sumie może i nie muszę, może to niezły pomysł, tylko jak mi potem zaczna wiercić dziurę w brzuchu... w sumie, wiem, że to jest moja decyzja ale wiecie jak to jest z otoczeniem, sam juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę , że nie akceptujesz różnicy wieku pomiędzy Wami , inaczej problem by nie zaistniał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tyle On, co raczej Nasze społeczeństwo i stereotypy... utarło się, że to facet ma być starszy, wyższy, bogatszy, silniejszy itp. pierdoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k30
Ona nie jest rozwódką. Jest wdową. Ma dwoje dzieci ale juz w takim wieku,że nie trzeba ich niańczyć. No i wiem, że juz nie za bardzo chciałaby kolejne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coner
nie mówić, kobiet nie pyta się o wiek :) a co obchodzi innych ile ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtf??!!!!!!
Mysle, ze dla rodzicow Twoich nie jej wiek bedzie problemem, ale to ze jes wdowa i ma dzieci. Mowie Ci. znam te klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxolox
widać, że wolałbyś dziewczyne w swoim wieku lub młodszą inaczej nawet byś się nad tym nie zastanawiał. Poza tym masz 30 lat a nie 16 żeby się rodzicom tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k30
Nie mieszkam z rodzicami i nie tłumaczę sie z kim sie spotykam. Jednak tak sobie myslę jak chciałbym zabrać ja na weekend do mojego rodzinnego miasta i przedstawic ją rodzicom . Jesli nie powiem o niej prawdy, to bedzie źle dla niej, nie chce żeby musiała udawac kogoś kim nie jest. Jest spontaniczna, musiała by sie strasznie pilnowac podczas rozmowy , by nie wspomniec o swoich dzieciach itp. A jesli powiem prawde, to myslę, że juz nie bede miał po co ja tam zapraszać, bo wszyscy beda na nie. Nie chcę żeby Ona sie źle czuła. Dlaczego to wszystko jest takie trudne... cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam pare ktora
pobrala sie wbrew otoczeniu i bliskim chlopaka miedzy nimi jest roznica 12 lat od 20 sa udanym malzenstwem chociaz niewiele osob im kibicowalo dodam, ze kobieta ta byla rozwodka z dzieckiem w wieku szkolnym nie powalala i nie powala uroda nie ma wiec nikt ani nic do tego jak ludzie lacza sie w pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde masz 30 lat
przywozisz dzierlatke do domu przedstawasz rodzicom i git. Reszta potoczy się sama, na dzień dzisiejszy nie jesteś chyba pewien czy chcesz spędzci z nią resztę życia. Więc po co te tłumaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k30
Sptykam sie z nią od ponad 3 miesięcy, poznajemy się, nie wiem czy po takim czasie mozna składać sobie deklaracje ,że juz na zawsze razem. Jest nam teraz dobrze ze sobą . Jest wspaniałą kobietą i męczy mnie to, że nie mam odwagi ujawnić przed najbliższymi , że jestem z kimś. Byłbym szczęsliwszy gdybym nie musiał sie z tym czaić. Ona zaprosiła mnie do siebie, poznałem jej dzieci. Wiedzą ile mam lat. Nie przeszkadza im to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżennifer
jeszcze nie widac za 5 lat juz bedzie....bedziesz patrzyl na jej zmarchy i je calowal BLEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to może jakiś duch
cudne to musi być.... patrzec na czyjeś zmarchy i tak tę osobę kochać, że sie te zmarchy całuje...mmmmmm..... nie każdemu dano taką miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
To bez sensu jest wozić dziewczynę, którą znasz dopiero 3 m-ce do rodziców. Niby w jakim celu, skoro nie wiesz nawet czy jak się ta znajomość dalej potoczy. Rodzicom przedstawia się dziewczynę jak już są jakieś plany co do przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k30
do Dżennifer- każdy ma jakies tam zmarszczki, niejedna dwudziestolatka jest bardziej pomarszczona, bo pali fajki i opala sie w solarium. Ona wyglada lepiej niż dziewczyny w moim wieku,jest bardzo kobieca ma świetną figurę,wdzięk, ładną cerę bo nie nigdy nie paliła itp.Jeśli zacznie się starzec , to z klasą, wiec zawsze będzie atrakcyjna. Ale może faktycznie jestem dupkiem, bo mnie to nieco przerasta, choć czuję, że moglibysmy byc razem szczęśliwi. Może się przełamię, może potrzebuję trochę więcej czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ! ja tego pojąc nie mogę
Jak 30 latek może mieć obawy by przedstawic rodzinie czy znajomym kobietę z którą jest mu dobrze? Nie bądź pierdołą! nawet jak inni tego nie zaakceptują ,to co ?! zerwiesz z nią ? nie bądź łosiem! To twoje życie i masz prawo przeżyć je z kim zechcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam na rocznik 41 a moj facet 31...i musze ci powiedziec ze to on sklamal ile ma lat na poczatku bo bardzo mu sie podobalam ...potem mi wyjawil -mnie troszke ta roznica przeszkadzala jemu nie..dzis po 4 latach jestem jego narzeczona..moja rodzina nie miala nic przeciw niemu..a jego....jest wniebowzieta ze wreszcie ma kobiete ktora o niego odpowiednio dba. kochamy sie on mnie szanuje jak slysze od jego rodziny to z zadna nie przyjechal do dziadkow sie pochwalic..my pojechalismy po 3 miesiacach znajomosci..jego rodzina mnie lubi rowniez za to ze jestem tzw.rodzinna ..pamietam o jego rodzinie..chodzi y na groby..to rowniez jest wazne.. co do autora ...jesli jest ci z nia dobrze to nie zwracaj uwagi na docinki...(ja tez mam 2 dzieci ..jedna 20 druga 16)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas 8 lat, znajomi na poczat
ku nie wiedzieli, teraz wiedza i nie mamy z tym problemow:) to nie jest duza roznica, a w tym wieku to juz naprawde mala i praktycznie niezauwazalna;) jak spotykamy nowe osoby nikt nie mysli, ze jest miedzy nami roznica kilku lat:) Wasze zycie i najwazniejsze jak jest miedzy Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×