obowiązki dziwięciolatka

Mam siostrzeńca, który w wieku 9 lat potrafi jedynie grać kompie i palić focha. Robi sobie służących z całej rodziny i tylko ja widzę w tym problem. Ma jedzenie podstawiane pod nos na biurko i jedząc gra jednocześnie w gry. Polecenie zjedzenia w kuchni traktuje jako krzywdę. Ma ogromny bałagan w pokoju. Bo nawet jesli sam nie naśmieci, zrobi to jego 5-letni brat. Nie potrafią nawet wyrzucić opakowań po słodyczach do kosza ani zgasić światła w łazience po załatwieniu się. Proszę rodziców dzieci w podobnym wieku, aby napisali jakie obowiązki mają ich dzieci w podobnym wieku.

O matko, az sie z aglowe zlapalam Wedlug mnie w tym wieku dzieci mialy takie obowiązki: porządki w swoim pokoju to podstawa(zascielenie lozeczk,odkladanie rzeczy na miejsce aby nic sie nie walalo, poukladanie w szafkach) scieranie kurzy,jak i odkurzanie-to podstawa nie podlegająca dyskusji Do tego zmywanie po sobie naczyc, lub jesli jest kolejka to kiedy jego kolej, wynoszenie smieci, kilka razy w tyg odkurzanie calego domu,sciąganie suchego prania i skladania w kostke Dziecko im starsze bylo tym wiecej obowiazkow dochodzilo

mój siostrzeniec nie miał nigdy szczotki do zamiatania w ręku, a jak o tym mówię to jestem "zarozumiałym tyranem", a on zamyka się w pokoju i płacze a 5-lat się "denerwuje"

Twoja siostra nie tylko sobie bata wokó glowy owija to jeszcze wielką krzywde dziecku robi, nie wymagając nic od niego, to pozniej sie odbije w doroslosci i na jej skorze jakiego roszczeniowca wychowala i lenia patentowego,zresztą juz tak jest Im szybciej przycisnie syna tym bedzie lepiej, i musisz wytlumczyc siotrze ze to jest dla dziecka dobra jak i jej dobra

ja jestem jedna (terrorystka), a ich czworo. Potrzebuje argumentów. Może jakies poradniki?

mieszkasz z nimi??

Mój syn wyciąga garki ze zmywarki i sprzata w swoim pokoju ma 7 lat

-Nie umyte naczyia? wszystko ze zlewu ląduje na jego łozku -Nie wynieisone smieci? ląduja na jego biorku lub lozku -Wolające sie szmatki,gaciek,skarpety w jego pokoju nie odlozone do kosza do prania lub polek?- za okno wywalic, niech leci po nie pKumputer nie musicie wynosic-moze zostac pod jednym warunkiem,ze wszystkie bale odlączycie od stacjinarnego(wtedy go nie uruchomi0, lub z laptopa wyjąc baterie i zabrac ladowarke Telewizje i gry ma wtedy kiedy wykona swoje obowiązki

Mój wyciąga ze zmywarki, wyciera kurze, wychodzi z psem, wynosi śmieci, idzie po drobne zakupy jak coś mi nagle potrzeba, sprząta swój pokój, sprząta łazienkę - łazienkę przeważnie za coś, a teraz jak ledwo chodzę to robi dużo więcej:) Robi mi np kakao, odkurza i to o co się go poprosi.

wszystkie KABLE podlączone do skrzynki i monitora (mialo byc)

Swoje łóżko ścieli - no to logiczne i po sobie sprząta, chociaż czasem rzuca piżamę na podłogę i trzeba go do pionu ustawić.

mieszkam blisko opiekujemy się dziećmi na zmianę jak sa u mnie chętnie sprzątają i sa raczej posłuszni, u niej... traktują ją jak służącą... tragedia ostentacyjnie pokazują, że mogą gardzic innymi ludźmi

rumianek, no widzisz?? a jednak chlopak potrafi, tylko ze wzgledu na postawe matki calkowicie olewa dbanie o porzadek w domu, i to glownie wina jest matki ze na to daje pozwolenie Ty jestes stanowcza, nie ulegająca i widzą ,że nie ma z tobą zartow, zas do wlasnej matki juz takiej powagi nie mają, a szkoda

A gdzie są rodzice? To z nimi trzeba porozmawiać. Moje dziecko (7 lat) musi po sobie posprzątać zabawki i pościelić łóżko.Robi również rzeczy normalne,naturalne jak zaniesie do zlewu po sobie talerz czy wyrzuci papierek po zjedzonym cukierku,wrzuci brudne ciuchy do kosza.Jeśli go o coś poproszę to nie mam z tym problemu. Ja w każdym razie wieku 9 lat robiłam prawie wszystko! Myłam schody i podłogi,odkurzałam,myłam łazienki,myłam naczynia,pomagałam w zakupach,ścieliłam łózko,wycierałam kurze itd.....jedynie co nie prasowałam,nie prałam i nie gotowałam :D

dziecko mojej siostry obecnie ma 11 lat w wieku 3 lat sama juz układała swoje ciuchy i scieliła łózko i sprzatała swoje zabawki teraz do jej obowiazkow jest zmywanie naczyn i łazienki i ogólnie mieszkania na zmiane z rodzicami a na bieżaco ma dbac o porzadek w swoim pokoju u nich nie ma ze boli ma byc porządek i juz i nie ma proszenia sie o to bo ona sama wie co i jak tak ją nauczyli

pruskie wychowanie " zdecydowanie popieram takie wychowanie,i podpisuje sie pod tym

up

no to faktycznie.... moja siostra ma 9 lat i sama potrafi sobie przyzadzic proste jedzenie typu kanapki,tosty, ugotowac parowki czy podgrzac mleko, ostatnio nawet sama budyn uczyla sie robic. zostala nauczona jak sie wlacza gaz (oczywiscie jak sama urzeduje w kuchni to ktos ja nadzoruje), potrafi sama po sobie umyc naczynia, miala zwyczaj jedzenia przed telewizorem ale ja ją tego oduczylam, tzn teraz ja z nia wiekszosc czasu spedzam bo mama pracuje (ja siedze na L4-ciąża, wiec mam sporo czasu) i je w kuchni, co sobote POMAGA mi sprzatac - sciera kurze, odkurza, zmywa podloge, myje wanne, zbiera specjalna szczorka psie wlosy z dywanow, i to bez gadania, wie ze nie moge sie przemeczac (3 razy bylam w szpitalu i poprostu musze sie oszczedzac), i robi to wszystko bez gadania, bo rozumie ze mi nie wolno pewnych rzeczy robic, na zakupy chodzi ze mna i "dzwiga" te ciezsze worki np z mlekiem, sokiem czy ogorkami (kiedys byla na podworku wiec sama poszlam do sklepu, jak mnie zobaczyla to wydarla mi siaty z ra mowiac :"CO TY ROBISZ TOBIE NIE WOLNO, TRZEBY BYLO POCZEKAC NA MNIE" normalnie az mi sie fajnie zrobilo :) codziennie siu uczy, wie ze musi, ma dodatkowo obowiazek - pieska z ktorym musi wychodzic na polko i w razie "wpadki" w domu musi po nim posprzatac, pyta sie czy moze pograc na komputerze, czasmi np ma swoje fochy no bo wiadomo to dziecko jest, ale ogolnie jest grzeczna i slucha wogole szok droga autorko to co piszesz, dziecko w wieku lat 9 nie powinno przesiadywac caly czas przed komputerem....

takazla, a zostaje jej czas na zabawe? moj syn 9 lat: smieci wywala. dba o segregacje, gniecie butelki itd.... my segregujemy, mamy 4 pijemniki pod domem. swoj pokoj sprzata, robi to bardzo nieudolnie i raz na czas musze poprawic po nim . myje gary po sobie. zawsze. zbiera jablka, zamiata obejscie itp.... ale ma duzo czasu na zabawe mimo tego.