kto tak jak ja pragnie bezdzietnego związku?

kto, kto?

nikt nikt nikt ja w tej chwili pragnę środków uspokajaących i prozacu :D

wpadłam i to była najlepsza wpadka mojego zycia:):)

ja osobiście nie zamierzam miec dzieci w dzisiejszych czasach? , kogo na to stac , ? poza tym prowadze wygodny styl zycia , ciężką pracą doszłam do tego co mam i na co mi dziecko tym bardziej , ze nie czuje za grosz instynktu macierzyńskiego, moj mąż jest identycznego zdania , to nic dziwnego ze nie chcesz mieć dzieci !!!! lubie swoje przyzwyczajenia , wygode , marnowac wolny czas , nie nie dziecko odpada,:)

ty nie pragniesz bezdzietnego związku, tylko związku w ogóle, byle jakiś zaistniał

whedif- czemu prozacu?

dangol2 ja osobiście nie zamierzam miec dzieci w dzisiejszych czasach? , kogo na to stac , ? poza tym prowadze wygodny styl zycia , ciężką pracą doszłam do tego co mam i na co mi dziecko tym bardziej , ze nie czuje za grosz instynktu macierzyńskiego, moj mąż jest identycznego zdania , to nic dziwnego ze nie chcesz mieć dzieci !!!! lubie swoje przyzwyczajenia , wygode , marnowac wolny czas , nie nie dziecko odpada, i bardzo dobrze - na świecie powinni być ludzie tacy jak ty - wiesz jak rodzina się potem ucieszy kiedy walniesz w ramki, a oni po tobie dostaną spadek

Ja bym tak chciała.Ale nie mogę znaleźć faceta, który podzielałby moje zdanie. Nie wiem, kiedyś faceta namówić na dziecko to było coś. A teraz? Każdy jak słyszy, że nie chce mieć dzieci, to ucieka. Fatalnie to widzę.

ja nie chce i nie bede miec a mam 40l , ja spotykalm tych co nie chcieli , po co balast komu , chowac go 20olat i pokoju chce i ciuchy , ehh na sebie leoiej wydac

Skjodol jest tera taki ewidentny bum na dzieci , na rodzine , na spelnienie , dlatego większość facetow wariuje ze dziecko koniecznie , tym bardziej ze kledze z pracy własnie sie urodził , ale on widiz tylko ozytywy posidania dziecka spacerk itd , nie mysli, ze ot TY bedziesz wstawac klka razy w nocy , przewijac , itd itp

hmmmm

trzeba trafic na dobrego faceta zeby potrafil przejac polowe obowiazkow przy dziecku

ja nie chcę!!! a mój mnie namawia..ulegnę w końcu bo wciąż mi tuje nad głową:o chyba na jedno się w końcu zdecyduję,obiecał wstawać w nocy do dziecka i wczesnym ranem ,to mnie przekonuje jakoś,ale nie widzę się w roli matki:o

na dany moment na pewno też ja

przeczytaj sobie to, kleopatra: Bardzo dobry artykul. Od siebie dodam, ze sa kobiety, ktore nie chcialy dzieci i na prosbe mezczyzny zrobily je sobie. To sie zawsze zle konczy! One zaluja swojej decyzji, ktora jest nieodwracalna od kiedy dziecko jest na swiecie, dzieci placa za to cene, a mezczyzna wtedy ZAWSZE odchodzi, bo ofiara mu zlozona po prostu go przerasta. Dluznik nie umie splacic dlugu, wiec odcina sie od wierzyciela. Sa tez kobiety, ktore nie czuja instynktu macierzynskiego i nigdy go nie poczuja. Po prostu maja w zyciu inna role w ktorej sie spelniaja, niz bycie matka. Nie sa ani dziwne, ani uposledzone, ani nienormalne. Zdziwilybyscie sie, gdybyscie wiedzialy jak wiele jest takich kobiet... Ale one zwykle siedza cicho, bo w naszym totalitarnym spoleczenstwie przyznac sie do tego, to podpisac na siebie wyrok. Niektore z nich nawet dla spokoju decyduja sie na dzieci. Dzieci pokutuja za ta decyzje przez cale zycie. Przekarmione (ukryta agresja), niekochane, zakompleksione, wyraznie odczuwajace swoje odrzucenie, maja przez cale zycie pod gorke. Te kobiety tez, bo czuja ze zmarnowaly zycie na niewlasciwy cel. To absurd. taka wypowiedź kiedyś była na kafe. wiesz co, konsekwencje w postaci dzieci to nie tyllko nocne wstawanie. poczytaj sobie co znoszą kobiety, czym jest karmienie, czym ciąża, co jeśli zagrożona, jak to jets z tymi porodówkami, jak to jest panować nad całą sobą na baczność cały dzień, bo dziecko uczy się od matki.... jak nie wolno być sobą, bo ciągle ktoś patrzy i się uczy. będziesz z dzieckiem najwięcej przebywać. uświadom też faceta, że wasz związek nigdy nie będzie już taki sam. będzie dziecko0 na pierwszym miejscu i nagle zdacie sobie sprawę z tego, że nie kochacie się już tak jak niegdyś. bo kiedyś byliście dla siebie wszystkim, a teraz wiecie, że dziecko zawsze jest pierwsze.

ja mogę dodać tylko to http://www.youtube.com/watch?v=LTV90BgMWcc

o czym to jest?

Ja póki co też nie chcę. Za wygodna jestem i bardzo mi z tym dobrze. Na szczęście mój facet jest tego samego zdania, więc większość czasu i pieniędzy marnotrawimy na umilanie sobie życia:)

mezczyzne mozna miec w kazdej chwili bo tyle ich jest , ze strach ale najwazniejsze aby mezczyzna pracowal i wszystkie pieniadze przynosil do domu i dawal kobiecie

A co kobieta ma robić w tym czasie?

kiedyś myślałam, że to oczywiste, że będę mieć męża i dziekco. ale teraz wiem, że to nie ma sensu- dostrzegam, że rodzina to unia seksualno-ekonomiczna. dziecko zmienia wszystko. zastanawiam się po co w związku z tym ludzie wiąża się ze sobą, skoro i tak mają podejście w stylu jak nie ta, to inna i odwrotnie. chodzi tylko o dzieci. tylko i wyłącznie. nie wiem w związku z tym po co np.. ludzie załamują się po zdradzie. tak długo jak dziecko nie wie, to nic się nie dzieje złego. przecież chodzi o dziecko.

Ja nie planuję dzieci bo nie lubię pasożytów.