Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość reebooooook

Czy nienośny dwu-trzy latek zmieni sie kiedys czy nie ma nadziei ?

Polecane posty

Gość Niebieska malwina
w moim przypadku bardzo pomagało odizolowanie dziecka w momencie histerii. To znaczy siedzenie w swoim pokoju aż do momentu uspokojenia się i zrozumienia. Potem dziecko musiało samo powiedzieć co źle zrobiło, by rzeczywiscie wiedziało o co chodzi..... i w pewnej chwili zrezygnowałam ze zbyt skomplikowanych przekazów i komunikatów typu "mamusi będzie przykro jeśli nie przstaniesz krzyczeć", na rzecz mniej delikatnych ale stanowczych....podziałało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdfsa
Tak normalnie to nie ma większych trudności z uspokojeniem jej ale nie u lekarza. U lekarza ona wrzeszczy NIE NIE NIE Lekarz może mówić a jak ja się odzywam to ta mnie przekrzykuje Między lekarzem a córką relacja jest ok a ja jestm tam zbędna i mam sie nie odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska malwina
a ile Ona ma lat? Pytałaś o co jej chodzi? Czy chodziła do lekarza z kims innym wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdfsa
Ma 2,5 ale zauważyłam to jeszcze zanim skończyła drugi rok życia wcześniej była bardzo grzeczna u lekarza. Teraz jak idziemy to mówi że ona nie chce iść do lekarza a chodzimy bardzo rzadko raptem 4razy do roku? Zawsze jej obiecuję nagrody za to ale to nie działa to groże jej utratą czegoś co lubi -też nie dizała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdfsa
Od urodzenia chodzi do lekarza tylko ze mną czasami towarzyszył nam tatuś lub dziadzio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie jestesto to efekt zbyt pieszcenia sie nad dzieckiem, i nie pisze to tylko do autorki, ale do osob ktore strone wczesniej przedstawiy swój problem Narzucić wiekszą dyscypline, bo w przeciwnym razie nie dacie ogarnąć dziecko w wieku 10 lat,a nast 15 , choc moja równiez aniołem nie jest,ale zawsze za nieprawdikwiwe zachowania czy w domu czy w szkole są wyciagane konsekwencje adskwatne do winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska malwina
a może gdy zaczyna robić histerię zagrozić że wyjdziecie i wrócicie znowu jutro? Albo jak mówię iść z kimś, kto ją wyprowadzi do poczekalni albo na zewnątrz gdy zaczyna robić histerię.... no bo ustępować nie można tutaj, bo sprawy zdrowia są ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdfsa
I tak zrobię! Wyproszę ją na zewnątrz a tam jak dalej będzie niegrzeczna to niech jej tatuś w dupę da bo inaczej to tak zawsze będzie albo jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska malwina
no niestety, jak inne metody nie pomagają to sorki.... ale faktycznie ze sprawami lekarza nie ma co żartować i pozwolić 2 latce robić coś takiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko w szlae histerycznym nie przyjmuje do wiadomosci zadnych slow co do niego sie mowi,bo jest tak zakołowane wydzieraniemsie Wtedy nic nie gadac do niego, bo to i tak nic nie da ,tylko za reke i do domu, albo wsadzic w wozek i koniec dyskusji,wcale sie nie odzywając Dopiero gdy sie uspokoi w domu mozna porozmawiac, czy tez zaznaczyc ze nast razem bedzie ukarana i tego sie trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunt dwulatka do pikus
do buntu czterolatka. Masakra! Wszystko piskiem, jękiem, o wszystko trzeba prosic 5razy- ubierz sie, umyj zeby itp... a kiedys wszystko potulnie i odrazu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedząc na ganku
bo pozwolacie na te bunty....jakos moja matka, ciotki, kuzynki i babki nie opowiadaly o buncie gdy nas wychowywaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×