jajniki ,pomocy!

dziewczyny,prosze was o otuche,chcialabym podzielic sie swoim problemem...otoz,miesiac temu bylam u gina na badaniu cytologii,po badaniu usg okazalo sie ze mam malego torbiela na prawym jajniku:( lekarz powiedzial mi,ze to powinno minac samoistnie...dzis bylam na kontroli i nie minelo:( lekarz powiedzial ze nie wie dokladnie co to jest (juz nie mowil ze torbiel),powiedzial tylko ze to moze byc jakis skrzep krwi w jajniku i ze jak do 3 mies.nie minie samoistnie to wtedy cos bedzie trzeba robic,mowil tez ze na 90 procent to jest niegrozne,ale nie da 100 proc.pewnosci:( bardzo sie boje,kolejna wizyte mam na pocz.grudnia,boje sie ze to rak:( cytologie ma ok,pierwsza grupa,ale boje sie co tam jest na jajniku mila ktoras z was moze podobna sytuacje?prosze o odzew

nikt niemial podobnej sytuacji?

Co kolwiek to jest,to nie rozumiem dlaczegi tak sie nakrecasz,przeciez raka to tez da sie wyleczyc

Ja miałam podobą historię, poczytałam o tym i zmieniałm dietę, zrobiłam głodówkę oczyszczającą i teraz wszytsko jest ok, ale zminiłam diete na stałe i często robię tydzień oczyszczający wyłacznie na owowcach i warzywach.

co do diety to ja ja przestrzegam,jem duzo warzyw,owocow,malo smazonego ,slodyczy wogole,duzo ruchu...i nie wiem skad sie wzielo to cholerstwo,a Ty mialas podobnie?i zeszlo samoistnie?

Na pewno wszystko będzie dobrze, większa szansa, że nic Ci nie grozi niż, aby miało Ci coś być, chodź pewnie na twoim meijscu też bym sie tak nakręcała.

dziekuje ,moze ktos jeszcze?

a jakie mialas objawy ktore sklonily cie do pojscia do ginekologa?

prawdopodobnie masz raka i będziesz musiała przygotować się na najgorsze

nie mialam zadnych objawow,nic mnie nie boli ani nie odczuwam innych dolegliwosci,po prostu przy wizycie kontr.zrobiono mi usg i na jajniku pojawila sie ta zmiana:( dzieki za otuche,tez mam nadzieje ze to nic powaznego,moze to jakies zaburzenia hormonalne,ale mimo wszystko boje sie....

Dr Sznaps,nawet gdyby to był rak,nie jest to wcale najgorsze,co Ty pleciesz????

napisze ktos jeszcze?

ta torbiel mogła się zrobić? może to tzw. torbiel krwotoczna z niepękniętego pęcherzyka- jeżeli tak, to powinno sie wchłonąc samoistnie- ja brałam duphaston, a wchłonęła sie dopiero po drugim cyklu

torbiele znikają samiostnie nie ma co sobie wkręcać powstają gdy nie pęka pęcherzyk z którego ma się wydostać komórka jajowa jak masz schizę to idź na kontrolę do innego gina mnie kiedyś gin wmawiał że mam polip a gdy poszłam w tym samym dniu do innego to żadnego polipa nie widział nie wierzę więc za bardzo w cudowny sprzęt usg i to jak odczytują to co widzą lekarze gdybyś poczytała jak na podstawie usg szacują wagę dziecka i jak to się ma potem do wagi realnej po urodzeniu.....to okazuje się że różnica jest czasem nawet do 1,5 kilograma w obie strony cytologię masz WZORCOWĄ jeśli naprawdę się boisz możesz zrobić sobie badanie z krwi: marker nowotworowy jajnika CA 125, jest dość kosztowny ale czego się nie robi dla spokoju sumienia najprawdopodobniej masz lekkie zaburzenia hormonalne i dlatego pęcherzyk nie pękł, być moze stanie się to w następnym cyklu lub przy leczeniu hormonalnym

dzieki za otuche dziewczyny