Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

Gość Yadaeth
Carolajna87 jak pomyślę na co mogłabym wydać te 380 zł to az mi sie smutno robi. Andziulka007 mi na zgagę pomaga mleko. :) Ogólnie nie jem, dopóki nie jestem bardzo głodna i dopiero wtedy wsuwam. I jem bardzo mało, więc jestem głodna bardzo często. ;p A na wieczór mały kubek zimnego mleka i ogień zgagi gaśnie jak ognisko zalane wodą. ;p migdały i imbir mi nie pomogały i nie pomagają nadal. ;) (nie)mądra zemsta jest słodka - na słowo truskawki mi aż ślinka pociekła. ;p Ale te co teraz sprzedają są kompletnie bezsmakowe. ;D Szoszonowa powodzenia!!! TRZYMAJ SIĘ!!! JESTEŚMY Z TOBĄ!!! ;d (uwielbiam chodzić do dentysty) ;p Fij przepraszam, to ze zbyt dużej ilości postów mi się pomieszało. ;p O masakro, Małgorzata okopuje moją wątrobę - okazało się, że stad te dziwne bóle pod żebrami. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Wiecie o co chodzi z Harlem Shake? Jakaś dziwna faza ostatnio wszędzie. ;p Spodobała mi się ta pioseneczka co zawsze ją w tle puszczają. A zainteresowałam się tym bo: 1. Wpiszcie sobie na YouTube "Do the harlem shake" i enter (nie wybierajcie potem żadnych filmików ani nic tylko czekajcie ;D). 2. Obserwujcie co się stanie z ekranem. Przez pierwsze 10-15 sekund niewiele, ale dajcie mu się rozkręcić. :D Z takich fajowych rzeczy podobało mi się zawsze "find chuck norris" wpisane w google i wciśnięcie zamiast entera "szczęśliwy traf". Znacie to? ;p Sprawdźcie co Google ma do powiedzenia na temat 1000 żartów o Chucku Norrisie. Skąd to się w ogóle wzięło?! "Chuck Norris wypił całą wodę z kranu" xDDDDD "Wystarczy, że Chuck Norris spojrzy na równanie, a x samo się ujawnia." "Chuck Norris jest taki męski, że jego włosy na klacie mają włosy na klacie." "Chuck Norris tak naprawdę już nie żyje, ale śmierć boi się mu to powiedzieć." xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD (Chciałam Wam wkleić tylko ten z woda z kranu, ale od razu przypomniały mi się trzy inne ;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho szoszonowa poszła protezę wymieniać :P hahaha Yadaeth ja tu mam taaaaaakie truskawki ze te polskie latem się nie umywają smakiem i zapachem :P a ostatnio wciągnęliśmy całego arbuza - ale był pyszny takiego w Polsce to chyba z 10 lat nie jadłam... Kiedy lody robią dobrze na gardło ? przed czy w trakcie choroby ? otworzyłam zamrażarkę i one się tak do mnie uśmiechnęły i mówił "zjedz mnie, zjedz" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
(nie)mądra dlaczego mówisz o tych lodach w czasie PRZESZŁYM? ;d CHCĘ TRUSKAWEK! Wyślij mi pocztąąąąąąąąąąąąą... ;p Hahaha protezę wymieniać. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadaeth znam ten harlem shake, Marcin mi pokazał bo jego kumpel z pracy brał udział w tym w Portsmouth.Jak to zobaczyłam pierwszy raz to powiem ci ze głupie to :P za drugim razem ta muza jest spoko :P Kurcze mieliśmy jechać do restauracji dzisiaj bo piątek a w piątek jest 50% off żarcie i to pyszne i drinki w sensie picie :) nie tylko te z % i wstęp do klubu za free i dupa :( a byłby to fajny pomysł na dzień kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
O Boże... Cambio dolor por libertad!!! Cambio heridas por un sueno Que me ayude a continuarrrrrrrr!!! (Tak. Nadal to oglądam. ;D Wszystkie odcinki są na YT i jestem już przy 106 xD, nigdy w życiu bardziej nie marnowałam czasu na bzdury). xD Ej jakaś głupawka mnie dopadła i nie chce się odczepić. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co chodzi z tym czasem przeszłym i lodami ? :P Jak jesteś smakoszem penicyliny to wyśle Ci pocztą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
A penicylina może być na głupawkę? ;p No mówisz o lodach w czasie przeszłym, czyli jednak podjęłaś decyzję, że pomagają na gardło i przeziębienie i je wszamałaś czy nie? ;p Tez mi się zdaje, że ten Harlem Shake to głupota, ale dzisiaj głupie rzeczy są na topie wiec... ;p Hm. Zabunkruj się w ciepła kurtkę, czapkę i szalik, zaopatrz w tonę chusteczek i jedźcie do tej restauracji. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomimo ich próśb zostawiłam je w zamrażarce :P Kurcze chciałabym zrobić jak piszesz, ale nie jestem w stanie zjeść kanapki na siedząco a co dopiero siedzieć z kilka godzin przy stoliku :P. Tak podle nie czułam się od kilku dobrych lat :o Misiek wrócił z pracy poszedł się kąpać zobaczę czy mi życzenia złoży :P Co do tego harlem to widziałam to też na 4Fun TV dzisiaj w przerwie reklamowej hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, oglądam właśnie na TLC taki program Wielodzietni....rodziny które mają nawet po czternaścioro dzieci! Ja się nie pomyliłam, naprawdę 14! Były i po mniej, np. dziewiątka plus bliźniaki z kolejnej ciąży :) Ale największa rodzina była 2+14, i kolejne w drodze :) wyobrażacie to sobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziulka88 tutaj mam znajomą co ich w domu było 15 :) najstarszy ma 46lat a najmłodszy 16 :) Jak wesele jej siostra robiła to na 300 osób :) Dostałam życzenia i nawet na prezent się załapałam hihi, przyszła dzisiaj ta zbieraczka wody z szyby :D akurat dzisiaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny nistety mleko i imbir odpada... Po mleku by mnie tak przeczyscilo ze szok :p jak cos w moim przypadku tylko kakao z mleka przegotowanego. MAMA spróbuje ten jogurt :) Fijfij tabletki w ostateczności ale teraz chociaż wiem jakie mogę :) Andziulka wychowywalam się w sasiedzctwie mieli 15 dzieciaków także wiem jak to wygląda masakra :p Mój Arus się postarał złożył życzenia i dostałam kwiatucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sz
U dentysty 20 min, szybko :P I tylko 20 zł zostawiłam :] Chyba pierwszy raz tak mało ;) Protezy jeszcze nie mam :P A ja mam doła i się popłakałam. Jestem w Pl od wt, A. został w UK. Zadzwonił dziś, pytam czy o czymś nie zapomniał... mówi,że słyszał w radio ale myślał,że to tylko w UK a poza tym tak na odległość 'wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet' to On by nawet nie chciał dostać...a i On tego święta nie obchodzi. A może ja obchodzę ? Ale to jeszcze nic... Zaczęłam mu opowiadać o wczorajszym usg 4d i co tam u mnie i coś wspomniałam ,że lekarz mówił o kobiecie, która miała taka przypadłość jak ja z kością miedniczną....i chciałam dodać,że urodziła jednak naturalnie... a On już mi przerwał,że konkrety a nie o jakichś innych babach gadam bo On tu łózko składa:/ Wiecie jak mi się przykro zrobiło? Przecież to dotyczy też Jego dziecka i Jego kobiety przecież...ale kurwa składanie łóżka ważniejsze... I mówi,że przecież opowiem mu wszystko jak przylecę. Niech spierdala. Jakbym to ja była na Jego miejscu to bym słuchała wszystkiego z otwartą gębą. Filmiku nie zobaczy, nie zamierzam go brać z PL. I nie zamierzam się odzywać do końca pobytu w PL ...kij mu w ryj, niech sobie skręca łożka i co tam tylko chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szoszonowa kochana złość piękności szkodzi :) no faceci to taki spierdolony gatunek ze oni nie wiedzą ze robią nam przykrość jak coś jebną bez zastanowienia no cóż to my jesteśmy te lepsze i piękniejsze :D :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ochotę normalnie mu przyjebac:D I tak mu napisałam niezłą wiązankę i się już nie odzywam, niech spada:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
(nie)mądra dobrze Ci z takim menem. :) Zawsze możecie zapalić świecie i zamówic cos do domu. ^^ andziulka88 ja myślę o trójce... ale czternastka, o ja pierniczę. ;p Szoszonowa fajnie, że on tego święta nie obchodzi. No trudno żeby obchodził, skoro jest facetem. Ja swojego już nauczyłam, że ma mnie słuchac nawet jak coś go nie interesuje. ;p A nauczyłam go w taki sposób, że podkreslałam za każdym razem jak strasznie chciał mi cos opowiedzieć (czy z kapelą, czy o jakiejś gitarze na allegro, czy o przepalonym piecu do gitary), że jak będę mu mówiła o tym, co jego nie interesuje to też ma mnie słuchać. I zrozumiał jakie to ważne. :) I teraz grzecznie słucha. A SZCZEGÓLNIE o ciążowych przypadłościach. Spróbuj tak jak piszesz faktycznie się do niego nie odzywać, albo w ogóle nie reagować jak będzie do Ciebie dzwonił. Ale jesteśmy okropne, że tak się namawiamy do takich wojen. ;p Ja dzisiaj sama w domu siedzę. :( Mój będzie pracował pewnie do 4-5 nad ranem.. potem wstanie o 12-13 i znowu na 15 do pracy. i tak do nd włącznie. Eh. Masakra. ;p Mnie naszło na sprzatanie i działam po kolei wszystkie szafki w pokoju. ^^ Ale nie to, że tylko sprzatam.. ja robie GENERALNE PORZĄDKI. Xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mnie mój mąż też dziś nie zapomniał, obudził mnie buziakiem i życzeniami (żebym mu śniadanko zrobiła) a po pracy skromny kwiatuszek:) Szoszonowa ja właśnie obawiam się takich sytuacji w swoim związku:( wszystkie domowe obowiązki są na mojej głowie i boje się że czasem jak nie będę miała na coś siły to brudem zarośniemy:( u mnie co prawda to dopiero początek, ale już zastanawiam się na imieniem, wózkiem, łóżeczkiem itd....., a mój facet ciągle mnie gasi i gada że jest jeszcze czas...ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
nowa-ona widzisz u mnie było odwrotnie. Mojemu w pewnym momencie włączyło się szukanie łóżeczek, wózeczków itp, także spokojnie. Przestań o tym mówić i pewnego dnia się zdziwisz jak sam zacznie o tym trajkotać. Aż będziesz miała dosyć. ;p A jak u Ciebie wyglądają sprawy cieszenia się z dziecka i gadania/dotykania/całowania brzucha? ;> Mój na początku w ogóle się nie interesował. ;p Teraz sam od czasu do czasu przychodzi i pyta "kopie trochę?" ;) Nie martw się na zapas, bo to nic Ci nie da. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonił znów, na stacjonarny więc nie wiedziałam kto to ... Przeprosił ale oczywiście stwierdził,że On taki jest :] Że interesuje Go to wszystko ale nie lubi przez telefon,że mu opowiem...że ma tyle na głowie bo skręca mable to sramto ble ble ble ... trochę mi lepiej ale i tak jestem wkurwiona:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szoszonowa to dzisiaj jest dzień kobiet też w UK? myślałam,że dzień matki :o Biedne jesteście z tymi facetami :o ani kwiatka, ani życzeń ciekawe czy na urodzenie potomka Wam coś kupią? ja tam nie mogę na swojego narzekać tym bardziej, że już 4 tydzień tu jestem i się nie pokłóciliśmy :P Jeszcze nam obiad zrobił po pracy bo ja leżę i pachnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Matki 10.03 :] Mój facet to w ogóle jakiś dzikus był w tych kwestiach... Chyba u Niego w domu się nigdy nie obchodzilo żadnych takich okazji... Ja Go nauczyłam... o urodzinach pamięta, walentynki też itd. Nie wiem co mu z tym Dniem Kobiet odwaliło :] Remont remontem...ma pamiętać ! :] I jeszcze się tłumaczył,że dla Niego Dzień Kobiet jest codziennie....sranie w banie :] Ciekawe czy jakbym w UK była by pamiętał... Ma szczęście,że kupił mi suszarkę do ciuchów dziś :D Ma któraś z Was ?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no mój jeżeli chodzi o wszystkie możliwe okazje to zawsze pamięta :) i dzisiaj oczywiście też kwiatuszka zaniósł mamie swojej i mojej też i nie musiałam mu o tym przypominać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to andziulka007 masz dobrze wychowanego chłopa ...mój to chyba się w buszu chował;) Dobrze,że ogarnia urodziny, Walentynki itd. Ale wydaje mi się,że dalej nie rozumie po co się celebruje te święta i,że to jakiś wymysł bez sensu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no my to wszystko obchodzimy urodziny,imieniny,dzień kobiet i faceta,walentynki a od tego roku też dzień taty i mamy :D tylko np z rocznicą mamy nieraz problem bo za cholerę żadne z nas nie pamięta w który to dzień także obchodzimy w ostatni weekend maja :P a w tamtym roku w natłoku pracy oboje zapomnieliśmy i skapnęliśmy się tydzień po :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój natomiast nie przywiązuje wagi kiedy urodziny/ imieniny mają członkowie jego rodziny - matka ojczym brat ale w sumie nie ma do czego przywiązywać uwagi...w tamtym roku sama się dopytywałam i zapisałam w kalendarzu w tym roku kalendarza nie mamy a ja nie będę absolutnie naciskać żeby dzwonił do nich - wręcz odwrotnie nic nie wiem nic nie pamiętam :D. Naszą rocznice poznania moje urodziny, walentynki też ogarnia ale reszty już nie ;) Nie mam suszarki do prania bo z pralki mi wychodzi prawie suche jak nastawie wirowanie na 1400 obrotów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to suszarkę do ubrań to chyba bym musiała do sufitu przymocować :P zbędna rzecz jak dla mnie bardziej choruje na zmywarkę ale puki nie zmienimy mieszkania na większe nie ma szans bo brak przestrzeni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Szoszonowa no to i tak podziw, że potrafi zadzwonić i przeprosić! :) Mam w domu pralko-suszarkę ale to porażka. ;p Susze wszystko w łazience na sznurkach. (nie)mądra podziel się takim facetem. :D andziulka007 właśnie mi przypomniałaś, że miałam swojemu przypomnieć, żeby napisał do mojej mamy i siostry. Oczywiście mówiłam o tym dwa razy, ale jak znam życie zapomniał. ;d Miałam dzisiaj jakiegoś doła. Dziewczyny po prostu tak mi smutno było, że nie wiedziałam co z sobą zrobić. Włączyłam sobie Madagaskar i po raz pierwszy w życiu cały smutek zatopiłam w sprzątaniu. Zazwyczaj na doła ćwiczyłam do upadłego a teraz nie mogę ćwiczyć.... yhhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Właśnie mi mój men wysłał z pracy: Syn - Tato, czy mogę zadać Ci pytanie? Tata: Tak jasne, co się stało? Syn: Tato, ile ty zarabiasz na godzinę? Tata: (zdziwiony) To nie twoja sprawa. Dlaczego pytasz o takie rzeczy? Syn: Chcę tylko wiedzieć. Proszę powiedz mi, ile zarabiasz na godzinę? Tata: Jeśli musisz wiedzieć, zarabiam 100 dolarów. Syn: Ojjjj (zasmucony). Tato, a czy mógłbyś pożyczyć mi 50 dolarów? Ojciec bardzo się wściekł. Tata: Pytasz tylko dlatego żeby pożyczyć pieniądze na głupią zabawkę czy inne bzdury? Proszę odmaszerować prosto do swojego pokoju. Kładąc się spać pomyśl o tym, dlaczego jesteś taki samolubny. Ja muszę ciężko pracować każdego dnia, a Ty zachowujesz się dziecinnie. Chłopiec cicho poszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi. Mężczyzna usiadł i stawał się jeszcze bardziej zły myśląc o pytaniu zadanym przez małego chłopca. Jak on śmie zadawać takie pytania tylko po to żeby dostać trochę pieniędzy pytał siebie tata. Po około godzinie jednak się uspokoił i zaczął się zastanawiać: Może było coś, co naprawdę potrzebuje, aby kupić za 50 dolarów i że on faktycznie nie prosi o pieniądze zbyt często. Mężczyzna podszedł do drzwi pokoju chłopca i otworzył je. Tata: "Śpisz, synu?" Syn: "Nie tato, nie śpię". Tata: "Przemyślałem to i może byłem zbyt ostry dla Ciebie wcześniej. Miałem kilka ciężkich dni i wyładowałem swoją złość na Tobie. Oto 50 dolarów o które prosiłeś..." Chłopiec podniósł głowę, uśmiechając się. Syn: "Och, dziękuję tatusiu!" Następnie, sięgając pod poduszkę wyciągnął kilka pogniecionych banknotów. Mężczyzna zobaczył, że chłopak miał już sporo pieniędzy i znów się zezłościł. Chłopiec zaczął powoli liczyć swoje pieniądze, a potem spojrzał na ojca. Tata: "Dlaczego chciałeś mieć więcej pieniędzy, jeśli już tyle uzbierałeś?" Syn: "Ponieważ nie miałem tyle ile było mi potrzebne, ale teraz już mam. "Tato, teraz mam 100 dolarów. Mogę kupić godzinę Twojego czasu? Proszę, wróć jutro szybciej do domu. Chciałbym zjeść z tobą kolację." Ojciec został zmiażdżony. Przytulił syna i błagał o przebaczenie. To tylko krótkie przypomnienie dla wszystkich tych, którzy ciężko pracują. Pamiętajcie, że nie należy wypuszczać czasu przez palce. Spędzajmy tyle czasu ile tylko się da z tymi, którzy naprawdę są dla nas ważni. Nie dopuszczaj do tego, aby godzina Twojego czasu kosztowała Twoich 100 dolarów. Pomyśl - jeśli umrzemy jutro, firma, w której pracujemy łatwo zastąpi nas w ciągu kilku dni. Ale rodzina i przyjaciele będą czuli pustkę do końca życia. Praca jest bardzo ważna, ale nasze dzieci również potrzebują czasu, który będą mogły spędzać tylko z nami. Niektóre rzeczy są ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×