Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

O matko (nie)mądra, ładnie się załatwiłaś !!! Z chęcią bym Ci już dziś ten propolis wysłała :/ Niestety nie mam pojęcia jak Ci pomóc...słuchaj Moooni86... A od czego się własciwie robią hemoroidy?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowiedziałam się, że głównie przez wysiłek, spowodowany np. zaparciami, porodem itd. tylko że ja nie miałam zaparć, jeszcze nie rodziłam, ale też tworzą się od przeziębienia dupy.. Zbyt cienko się ubieram a jest zima, a także jak czułam się bardzo słabo usiadłam na murku koło apteki, żeby mi osłabnięcie minęło... wtedy musiałam bardziej tyłek przemrozić i to spowodowało wyskoczenie dziadostwa... Pamiętam, że niektórzy mówią nie siadaj na murku bo dostaniesz wilka.. A co do endometriozy to jeszcze przesyłam filmik szkoleniowy: http://www.youtube.com/watch?v=7AIXlJXh-zk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co te hemoroidy to się tak naprawdę z dupy biorą :P W ciąży podobno przez spanie na wznak bo krew coś tam nie dopływa i z żyłami się coś tam robi i one wtedy wyskakują Nie mam rumianku,zaparzyłam szałwie- może da rade - zapuchłam jakby mi facet dobrze przyfanzolił :P Myśle czy w czwartek nie iść do ginekologa polskiego, może przepisałby jakiś antybiotyk no bo bez jaj :o wszystko z zatok chyba okiem spływa. Nigdy tak nie miałam :( Mooonia największą uwagę zwróciłam jak napisałaś "i mojemu śp. Fredziowi jak mu oczy ropiały..." :D śp. powiadasz.... :P Szoszonowa dont łory :P jeden dzien mnie nie zbawi :D. Ale wiecie co w sumie z każdej dziury mi coś leci(na szczęście z uszu nie i oby nie zaczęło ) - masakra jakaś hahah Marcina też zaraziłam .... śpi już 6h, czuje że do rana będzie spał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he.... szałwia jest na gardło... płuka się je... Fredzio mój chomiś... Niestety śp. :( aleeee nie martw się.. rumianek go nie wykończył :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Fij jeju życzę Ci cierpliwości i wytrzymałości. dyby u mnie była taka sytuacja miałabym wojnę dzień w dzień, bo nie lubię jak ktoś mi się tak wchrzania. I serio, straszne.... wnuka aż dwa dni nie widziała! Masakra. :( nowa-ona to wtedy się nie czaj, tylko wal prosto z mostu że w ciąży będziesz potrzebowała dużo ciszy i spokoju i że im więcej osób tym więcej zamieszania więc niech się nie wprowadza. ;p Kurcze no największa lipa, że nie możesz ze swoim pogadać o tym na luzie. Powinien Cie wspierać SZCZEGÓLNIE w tej kwestii, bo ważne, żeby te kontakty jakieś ludzkie były. A jak ona się zacznie wchrzaniać non stop, to raczej szybko będziesz miała alergię na samo słowo 'teściowa'.;p (nie)mądra nie, tylko zgrzyta zębami i mój łokieć w jego żebrach działa cuda. ;p Ale masz nieźle hehe z tym boksem przez sen. ;D Mój czasami chrapie, ale wtedy go normalnie budzę a on patrzy na mnie i pyta 'co jest?' a ja mu odpowiadam 'nic, tylko nie chrap' i on dalej idzie spać. ;p Szoszonowa to nie wiesz jak jest? ;p Teraz wszyscy dookoła, będą wszystko wiedzieć o wszystkim co związane z ciąża i WSZYSCY, ale to WSZYSCY! będą Ci dawać same zajebiste rady. :D Mnie jajniki nie bolą, ale wątroba mi wysiada. Piecze jak skur***... anuuula33 mnie też brzuszek kuł i dokładnie tak jak opisałaś - nie był to ból, ale coś tam się działo. Jestem w 32 TC i wszystko jest z Małą dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Carolajna87 temperatury były takie same obu mas - stały 3 godziny żeby się "schłodzić" w tym samym miejscu. Może za długo czekam? Hm. Moniaaa86 ja się borykam z hemoroidami już od 3 miesięcy. ;) Pytaj o co chcesz bo wiem wszystko na ten temat. ;D Przerobiłam wszystkie możliwe informacje na ten temat. Przyczyna ich powstawania w naszym przypadku (po konsultacji z ginekologiem i chirurgiem) to po prostu CIĄŻA! Jest to zbyt duży wysiłek dla organizmu i między innymi tak to się objawia. Do tego zaparcia, praca siedząca i mało ruchu. Hemorol Ci odradzam, bo to tylko złagodzenie dolegliwości ale Cie nie wyleczy. Mi lekarz przepisał maść i czopki (prosterisan H i coś tam jeszcze) i to mi pomogło. Aczkolwiek hemoroidy nie znikły, tylko przestały być uciążliwe. W ciąży nic z tym niestety nie można zrobić. :( Musisz zmienić dietę, żebyś unikała nasiadówek w kibelku przy zaparciach. ;) Mało chleba, dużo jogurtów naturalnych, warzyw i owoców (tak w skrócę, mogę dokładniej rozpisać co jeść a czego unikać). A czy Cie to boli czy tylko sobie jest? Ja też juz nie dam rady się przekręcać na swobodnie z boku na bok. W nocy (wtedy, kiedy jeszcze w nocy spałam) budziłam się normalnie i była operacja "zmiana kierunku spania" i przetaczałam się jak orka z jednego boku na drugi. ;D Teraz nie śpię. ;/ Zapowiada się kolejna bezsenna noc. A w dzień nie spałam w ogóle. Spodziewałam się, że mnie o 20 - 21 złamie.. a tu nic. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniaaa, no dokładnie, najchętniej powiedziałabym jej właśnie, że jestem zmęczona i mam dosyć gości, ale ze mnie taka dupa wołowa... :O Poza ty uważam, że to robota dla M., ale on jest jaki jest. Chociaż i tak , jak wcześniej pisałam, zgodził się ze mną że rzeczywiście są za często i dezorganizują życie domowe. Jezu, że jej samej to do głowy nie przyjdzie :O Ja też jestem panikara, ale mimo to nie chciałam pomocy przy Alanie :) Oglądałam masę filmików instruktażowych i wyszłam z założe nia, że musimy się nauczyć metodą prób i błędów. Podobno bardzo trzeba się postarać, żeby skrzywdzić dziecko ;) Ale ona chyba ma nas za jakichś nieudolnych :O Masakra z tymi hemoroidami. Skąd wiedziałaś że to one? MAMA, bidulko, nic Ci nie zostało, musisz przez to przejść :O Tylko kto by pomyślał, operacja po operacji... Kurde, ta cesarka to rzeczywiście nic fajnego :( Mówisz, że dajesz smoka na każde zawołanie. A jak często się domaga? W ogóle Ksawcio potrafi sam zasypiać bez smoczka czy bujania czy noszenia na rękach? Alan niestety nie. Nie potrafi sobie po prostu poleźeć czy zasnąć, mam wrażenie, że mu się nudzi. Szoszonowa, ja też jestem uzależniona od kupowania kosmetyków, Boże jedyny ile na to poszło kasy ;) Mój M. też by mnie wywalił z domu jakby wiedział :D Ja np. nie mogę mieć jednego podkładu, poczekać jak się skończy i kupić nowy, mam chyba z 10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA i jeszcze jedno pytanie, ja często Ksawcio budzi się na jedzenie w nocy i czy nosisz go po każdym karmieniu do odbeknięcia czy od razu kładziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniaaa, już doczytałam skąd wiesz. Współczuję :O Ja nie mam hemoroidów, ale po porodzie miałam takie zaparcia, że bałam się, że dostanę :O Ale to chyba było od żelaza, bo mnie nim faszerowali ze względu na anemię poporodową i kazali brać też w domu. Odstawiłam i jest lepiej a i małego chyba po nim brzuszek bolał. MAMA, no na tym pierwszym zdjęciu to tylko ciut za nisko :D Świetny ten Twój Ksawcio. Na jednej fotce wypadł mu dydol i nie wyglądał na niezadowolonego :D Pisałaś wcześniej, że się uśmiecha. Ale już tak świadomie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ... Pakuję się i wracam jutro z rana do Polski. Ta infekcja przestała być zabawna, zaczęło mi lecieć z ucha i do tego niemiłosiernie boli :( Szoszonowa nie wiem co przeczytasz pierwsze ale mam prośbę, poślij na Marcina ten propolis :) żeby w razie czego mógł odebrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Normalnie sie obraże, żadna nie skomentowała mojego usg :P :) :D (nie)madra bardzo dobrze Twoje zdrowie najważniejsze, ale pewnie skończy się na atybiotyku, bo kiepsko to wygląda z tego co piszesz. A co do teściowych to ja nie mam takiego problemu, bo jej nie mam, strasznie mi przykro, że mój Tomek jest taki sam, bo z ojcem nie utrzymuje kontaktów, ale teraz ma mnie i fasolkę :) Moja mama na szczęście nie jest z tych wtrącających się, więc mam spokój. Też się wyprowadziłam z domu jak miałam 18 lat i nie wyobrażam sobie mieszkać z rodzicami czy teściami i żeby mi sie ktoś wpitalał. Co innego jak sie prosi o pomoc, a co innego jak ktoś Cię do czegoś zmusza. A co do opieki na maluszkiem to chyba po prostu włącza się instynkt, mamusie mam rację? No i ja mam nadzieję, że jak urodzę to Tomek bedzie ze mną przez tydzień czy dwa i bedzie mi pomagał. Yadaeth nie mam pojęcia co z tą Twoja karpatka jest nie tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
Fijfijfijuu to co chcesz jej powiedzieć nie musi być przecież w chamskiej formie. Możesz spróbować zrobić to delikatnie i z uśmiechem. Wjechać jej na ambicje czy coś... że np. "mamo sama wiesz najlepiej, jak to jest jak co dziennie są goście a teraz jak mamy tego Skarba to cały czas ktoś wpada i najlepiej mi się odpoczywa jak jestem z Alanem sama". Ja np. mam teściową, która nawet jak do nas zajeżdża to dzwoni, żeby jej otworzyć i zejść na dół po coś co tam akurat przywiozła (zawsze ma coś dla nas, czy ciuszki, czy jakieś jedzonko) i nie chce w ogóle wchodzić na górę, żeby nam nie przeszkadzać (blok, III piętro, domofon). ;p Ostatnio jak mój M. chciał tylko zejść na dół to go tak opieprzyłam, ze udało mu się nawet ją na kawę zaciągnąć. ;p A moi rodzice są daleko, jakieś 2 000 km i spodziewałam się, że nie ma na co liczyć, że po porodzie ktoś do mnie przyjedzie. A tu miła niespodzianka i mówią mi, że chcieliby żeby moja mama chociaż na 4-5 dni wpadła, bo przyda mi się pomoc. Tak rzadko ich widuje, że prawie się z radości rozpłakałam jak mi powiedzieli. ;) Poza tym.. eh. Wiecie jak to jest, mama to mama. Teściowa to teściowa. ;) Niby też już rodzina, ale jednak obca osoba. Moja jest bardzo dobra i cieszę się, że taką mam, ale nie wyobrażam sobie, żeby np. mój teść był taki jak mój ojciec. ;D Czasami jak zaczyna radzić mojemu M. to mam ochotę od razu wyłączyć Skype i udawać, że nas nie ma. ;p A i widzisz Fij, ona uważa najwidoczniej, że Wy nie macie doświadczenia to nie wiecie co i jak, kurde no ja bym też nie wytrzymała i powiedziała w takiej sytuacji coś złośliwego po prostu. ;D "patrzysz jakbyś się bała, że go upuszczę za chwilę!" Trzymam kciuki, żebyś jakoś doszła do porozumienia z M. w tej kwestii. ;* I tak, hemoroidy po porodzie też często wyłażą, ze względu na duzy wysiłek. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
MAMA dopiero dzisiaj zobaczyłam zdjęcia. ;p Genialne hehehhe boskie po prostu. ^^ (nie)mądra jeju może w PL powiedzą Ci co innego i może jakoś się Tobą zajmą. Biedulko współczuję Ci na myśl, że będziesz musiała w takim stanie odbyć podróż. Carolajna jakie USG? Ja piernicze ja chyba zwariuje. ;D Albo jestem ślepa albo dawno temu je wrzucałas. ;p Mi kolezanka która ma roczne dziecko fajnie odpowiedziała na temat tego jak bedzie zachowywał się ojciec... "Anetko, co Ty się martwisz! Jak zobaczy swoją pociechę to zwariuje i będzie Ci ciężko go odkleić od małej!". ;) Mam nadzieję, że tak będzie! ..że zakocha się w Gośce. ;p Na zapas nie ma co się martwić. ;p Eh i ja też nie wiem co z tą cholerną karpatką jest nie tak. ;p Ręcę mi opadły jak drugi raz krem robiłam i znowu się zważył.;D A byłam taka napalona, że na pewno wyjdzie dobry tym razem.. heh. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadaeth
W Białymstoku za oknem prawdziwa śnieżyca. Pada, silnie wieje i jest -10. Czy któraś z Was ma słońce za oknem? ODDAWAĆ!!! ;D Eh. I pytanie do WSZYSTKICH mam i do tych dziewczyn, które rodzą przede mną (termin przed 08.05.13). Czy którąś z Was ma w domu psa? Jeśli tak, jak wyglądało pierwsze spotkanie dzieciaczka z psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadaeth wczoraj byłam na genetycznym :) i wieczorem pisałam :) Nie no ja się tylko śmieję a tak naprawdę to dobrze mi tu z Wami :) A może spróbuj ten krem zrobić z innego przepisu? U mnie dzisiaj nie pada snieg, ale jest pochmurno i zimno jak cholera :( Ja chce wiosnę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pisałyści cos o wydawaniu na kosmetyki, ja jestem uzalezniona od kupowania pachnących cudownych żeli pod prysznic :) Tomek mnie kiedyś pogoni z nimi, na razie tylko się ze mnie śmieje :) W ogóle lubię kosmetyki i zawsze mam ich dużo, teraz właśnie poluję na jakiś fajny podkład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadaeth co prawda ja mam termin dopiero na październik, ale ze względu na to, że mamy dużego psa (labradora) to już się trochę orientowałam jak go przygotować na powitanie nowego członka rodziny. Mąż jeździ z nim na szkolenie, oduczyliśmy go leżenia na łóżku, na wiosnę już w ogóle nie będzie spał u nas w pokoju, wyprowadzamy go stopniowo żeby szoku nie doznał bo wcześniej jak dziecko był traktowany:) Po porodzie jak mama z dzidzią są jeszcze w szpitalu powinno się mu przynieść np. pieluszkę tetrową z zapachem dziecka, i ważne jak już wracamy ze szpitala pieska nie powinno być w domu, należy go przyprowadzić dopiero jak dzidziuś będzie w domu- dla psa to znak, że to on dołącza do stada:) No i powinno pozwolić się pieskowi przywitać z dzidzią. To tyle z teorii:) ciekawe jak z praktyką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(nie)mądra a może spróbuj raz jeszcze do GP ...teraz powinni Ci dać antybiotyk cholera :/ Ale się załatwiłaś:/ współczuję...poślę Propolis na Marcina. Chyba zaczynam doceniać to,że teściowa jest hen daleko ;) Ja z kosmetyków najbardziej uwielbiam podkłady :D Carolajna z takich z wyższej półki polecam Clarins Everlasting Fundation, Estee Lauder Double Wear a teraz się jaram bo zamówiłam Guerlain Parure Extreme :D !!! Z niższej półki super jest Revlon Colorstay :] Przywieźli Nam właśnie przesyłkę z Ikei, stół do kuchni, szafę, komodę dla małej i coś tam jeszcze ...Juhuuu:) Jutro do pracy na 6:00 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś słoneczko :P Carolajna,fajnie,że widziałaś swoją fasolke :) Hehe...mój A. po pierwszym usg tez był jak zahipnotyzowany:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo lubię Maxfactor colour adapt, ale tak sobie myslę, że kupię jakiś z wyższej półki. Jutro ma byc premia z pracy to zaszaleję a co? Chociaż większość będzie na wózek i łóżeczko :) Ale trzeba się czasem porozpieszczać :) Szosoznowa skąd zamawiasz? Bo ja to sie zawsze boję, że z kolorem nie trafię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(nie)madra masakra normalnie co Ci się porobiło... szok. Kuruj się. Yadeath ja słyszałam tak jak nova-ona o tym że psu trzeba przywieźć ze szpitala jakąś rzecz maluszka żeby przyzwyczaił się do zapachu a jak wraca się ze szpitala to psiaka nie powinno być w domu :) pierwsze dziecko a później przyprowadza się psa :) a ja mam w domu psa i kota i z jednym i drugim zrobię właśnie tak :) Carolajna super że Twój już widział maleństwo mój też był ze mną na pierwszym usg genetycznym właśnie bo wcześniej miałam jeszcze 3 ale a to jak leżałam w szpitalu a to jak był jeszcze groszek to go nie brałam ze sobą :) od 12 tc jest ze mną na wszystkich no prócz tego co w 20 tc leżałam w szpitalu.Mój był zadowolony jak widział to usg ale jak brzuszek się powiększył i mały zaczął się ruszać to dopiero bardziej do niego dotarło że będzie tatą :D a dzisiaj nasz Bąbelek solidarnie z tatusiem na jego budzik się obudził o 6 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do kosmetyków to ja już z tego wyrosłam hehe kiedyś miałam taką manię na kupowanie wszystkiego a teraz pojedyncze sztuki to co jest mi potrzebne :) za to kupuję masę balsamów do ciała i lakierów do paznokci :) wszystkie zawsze muszę wypróbować a później tak to leży bo cos mi nie pasuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka ja to miałam łzy w oczach jak widziałam serduszko a potem słyszałam, ale trzymałam sie dzielnie. A Tomek chyba faktycznie był w szoku. I też mam nadzieję, że teraz już za każdym razem będzie ze mną :) Jego tak naprawdę od 5 czy 6 r.z wychowywała babcia i ciocia i raczej nie zaznał takiej typowej rodzinnej miłości jak od mamy i taty i trochę się bałam jak to będzie z dzieckiem, ale on sie naprawdę szczerze cieszy i strasznie ,mnie rozczula jak mi głaszcze brzuch i mówi do niego... I teraz w końcu bedzie miał swoją rodzinę i mam nadzieję, że się ułoży wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolajna87 ja nie mieszkam w PL , zamawiam ze strony Debenhams zazwyczaj ... Potem Ci podam fajną stronkę gdzie w PL można o polowę tańszy Revlon dostać :) Uciekam na woskowanie łydek i zakupy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno będzie dobrze :) Mój Arek też w sumie wychowywał się bez ojca ale on wydaje mi się że będzie tata na piątkę :) jak widzę jakie ma podejście do mojego brata który wręcz za nim przepada a poznali się jak mój braciszek miał roczek :) wygłupiają się razem, jak młody jest u nas to lekcje razem odrabiają i młody zawsze najbardziej słucha Arka właśnie :) nie mnie nie rodziców tylko jego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mam sporo do nadrobienia wiec... ktos pytal o lozeczko, dostalam je od przyszlej szwagierki nie wiemgdzie kupowala. Mooniaaa86 pisalas ze rozstepy znikaja po 60tce, hehehe jestem niecierpliwa wiec nie wiem czy sie doczekam :D:D. Szoszowa masz racje ze zblednieja, hmm przynajmniej bardziej mi sie podoba ta opcja :D xxxx Allegrowiczka, mi nozki nie puchna wiec strasznie wspolczuje, bo mojej siostrze tak puchly ze lazic nie mogla. xxx Ja ostatnio jestem ciagle strasznie zmeczona, przyjechal do mnie mama i mi pomaga bo nic mi sie niechce :( no i torba spakowana! jestem gotowa hehe, wszyscy sie pytaja czy sie nie boje, no i co z tego ze bede sie bac.. i tak jakos musze wydobyc swojego synka wiec mam w nosie bol i czekam na akcje ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×