Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

a kim ty jestes zeby mnie pouczac i czego tu szukasz wogole. zaprasza cie tu ktos? to prywatny topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziewczyny coraz czesciej mysle on papierosie... ktoras wrocila po porodzie do palenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny jestem w 10 tygodniu ciąży, zaczęłm czytać Was dzisiaj, jeszcze mam duuużo do czytania, ale...no właśnie mam takie humory, ze sama siebie przestaje lubić. Aniolkiem nigdy nie byłam, ale to co się dzieje treraz to zaczyna mnie przerażać. Albo jestem wściekła sama nie wiem o co, albo obrażona o byle co, albo mam wszystko w 4 literach, albo siedzę i płaczę.. Mój narzeczony tego nie rozumie, tylko podsyca klótnie, wczoraj chciałam się wyprowadzić. ..nie wiem, nie radze sobie, nie czuję wsparcia z jego strony. Cieszę się ogromnie z ciąży, pierwsza ciąża obumarła :'-( jezcze mu zagroziłam, ,ze jak coś się stanie to będzie jego wina, a mam obawy, bo 19 dni leżałam w szpitalu z krwiakiem. Nie rozmawiamy ze soba od piatku, od piątku nie śpię z nim wczoraj kłótnia. Czytam fora, czyli nie jestem jedyną, ale czemu on tego nie rozumie? czemu mimo wszystko mnie nie wspiera? Proszę o rady. Gratuluję mamusie :-) Trzymam kciuki za przyszłe mamusie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keysy, tak się zastanawiałam na tym Twoim maluchem... Może on jest taki towarzyski men? :-P:-P włączaj mu radio... I jeszcze zastanawia mnie to, że może tam gdzie stoi lozeczko przepływa żyła wodna i źle mu się śpi... I nie zamykają drzwi do pokoju od małego żeby była cyrkulacja powietrza.. My spaliśmy na początku u małego w pokoju i strasznie źle mi się tam spało, a teraz śpimy w gościnnym pokoju i o 7-8:00 wyspana.... Też się teraz zastanawiam co z tym zrobić.... U małego były drzwi a w gościnnym nie mam.. Może to jest jakaś zależność... X Nika to się nazywa facet i on tego nie rozumie, bo nie dociera że to co my przeżywamy w ciaży ma wpływ na malenstwo... I olej jego podejscie, mimo to wiem że to trudne, ale maluch jest teraz najwazniejszy... Pogadaj z jego siostra, mamą może one mu przetlumacza.... X Ojojojojoj spadaj z tego topiku... Prywatność to nasza domena....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia no przemo powiedzial wczoraj to samo zyla wodna... te eryk to sam taka zyla wodna jest :)dzrwi w domu nie mamy(tylko w lazience) bo za duzo miejsca zajmuja. wiesz na 22 m kazdy cm sie liczy. teraz spi jak aniolyszek w lozeczku... juz 2 godz... i co ty na to? a i jeszcze jak goscie przyjada to tez wszystko przespi... a moze on wlasnie obcych tak nie lubi ze woli przespac cala sprawe :) ma ten pyszczek taki slodki ze czasem mam ochote go powytulac jak elmirka :) nika tak to tylko facet... jedna rada musi byc przy porodzie to sie otrzasnie. ale jak juz urodzisz to uwierz mi nie raz bedziesz miaal ochote go trzasnac w gebe.... calkowicie cie rozumiem. ty sie tam nie stresuj bo nie ma sensu, nie ma takiej sily co by pozwolila facetowi zrozumiec swoja ciezarna kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he he.... W sumie nie mam pojęcia co z nim... Humorzasty typ:-P:-P:-P Keysy jeden sposób... Pełna chata musi być ludzi... Non stop :-D:-D To on wtedy udaje jaki jest grzeczniutki :-P:-P a goście idą to nadrabia :-D:-D:-D nie martw się, mój też będzie taki cwaniak i tak jak Anetucha będę miała ochotę czasem go wyrzucić przez okno:-P:-P:-P Panie Broń:-D:-D daj nam matkom wytrwałości i cierpliwości :-D:-D X A propo mocherow... Byliśmy wczoraj z racji niedzieli palmowej pierwszy raz w naszej nowej parafii na wsi... Oczywiście ławki podpisane, kto gdzie siedzi o danej godz Mszy... I mówię kurde usiąde to mnie jakaś babcia wykurzy... Ale nic siadam... Nikt mnie nie wywalil, bo wyglądam mega przekonująco.... I najlepsze jest to, że Masza zaczynała się o 10:30, a ksiądz wykorzystujac sytuację machnął najpierw gorzkie żale, a potem Msza... A mój mówi... Ja pierdziele wstajesz klekasz wstajesz klekasz i tak całą Mszę... :-D:-D:-D nie nauczony, bo w miastach odprawiają inaczej... Mówi: w pierwszej chwili myślałem, że to nie ta wiara:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko...niezła noc za mną... nie mogłam zasnąć do 2:00, przewracałam się z boku na bok ... zasnęłam to oczywiście pobudka na siku :] A o 4:50 pobudka do pracy :/ Dziwne bo nawet dobrze przeżyłam ten dzień... W pracy się ze mnie nabijają i przedrzeźniają mój chód :D Poza tym nosimy takie kitle lekarskie i mój już jest za mały i mi bęben wystaje...wyglądam komicznie:] Ale postanowiłam,że ten tydzień chodzę....potem święta, po świętach mam 3 dni urlopu, wracam w piątek na jeden dzień i ...koniec :] Na caaaały rok:] Keysy widzę,że Eryk zaczyna dorównywać Alanowi :D Amela grzeczna:D Och jak dobrze,że mam dziewczynkę w brzuchu:D Haha, powodzenia Moonia86 i andziulka007 :P nika8307 ... Ty się niczym nie przejmuj... ja miałam to samo na początku...humorki srorki, fochy, wyrzucałam A. raz w tyg z domu :D Na początku też się w to angażował i prowokował nawet... a potem zaczaił o co biega i że jestem niepoczytalna:D I po prostu położył na to lachę:D Ja się darłam, wyłam itd. a On olewał i na dobre Nam to wyszło... :D Także daj sobie i chłopakowi czas i gratuluję tak w ogóle :) O Matko Monia podziwiam Cię,że się do Kościoła doczołgałaś :D 'myślałem,że to inna wiara' ahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika witaj i się nie przejmuj humorki w ciąży to norma :p a co do faceta to wiesz to tylko facet hehe oni sa z innej planety i nie kumaja za bardzo później może się ogarnie wiesz brzuszek urośnie dzidzius zacznie się ruszać to trochę na nich dziala może nie cały czas ale nieraz :D dziewczyny pospalam sobie godzinke popoludniu a jak się obudzilam to mnie podbrzusze bolało ale wzięłam no spe i narazie tfu tfu tfu jest ok ale jak znów tak zacznie boleć to jadę do lekarza bo to dziwne bylo... allegrowiczka co się nie odzywasz dawaj znak co jakies dwa dni ze jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję kochane za wsparcie, tak czekałam na te ciąże piłam nawet zioła ojca sroki na plodność i się udało. Pobyt w szpitalu tez się przydarzył, ale jestem dobrej myśli. W czwartek ide do lekarza, co usg mam strachu co niemiara, zeby serduszko biło. 10 tydzień wychodzi mi z roznych kalkulatorow na necue, w sxpitalu kazdy lekarz podawal co innego i sama nie wiem. Odtatnibokres 14.01.2013 mozecWy pomozecie? Do lekarza dopiero w czwatrek założyć karte ciazy, bo nie zdażylam dojsc do lekarza, no a w szpitalu 19 dni przelezalam. Obawiam się, ze moje nerwy i stresy przejda na dziecko...czytam co piszecie, byłyscie nerwowe i płaczliwe w ciazy? Czy dzidziusie to po prostu male złośniki? Ciagle drże jak ide do ubikacji i treraz te moje humory nie wiem co myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika... po pierwsze wyluzuj ;) Stresy nic tu nie pomogą... A humorki w ciąży to norma, hormony, teraz masz burzę w organizmie :] Wg kalkulatora wychodzi, że z OM jesteś w 10tc ... Oczywiście z USG może wyjść inaczej ale przyjmuję się datę z OM. Serduszko już będzie pięknie widać :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keysy ja kiedys palilam jak smok, rzucilam w 2011r, i ciesze sie ze nie pale :) moj organizm "wycszyscil" sie przed ciaza :) ja juz dzisiaj spie u tesciowej, w domu jeszcze burdel niesamowity, ale powoli, powoli i wszystko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika8307 ja jestem w 10 tyg. ale na usg wyszło mi 6 dni różnicy z wyliczeń z OM. humorzasta też jestem jak nie wiem, więc nie masz czym się przejmować, ale postanowiłam sobie : spinam pośladki i do świąt się ogarniam żeby ten mój trochę odpoczął. :) Ty chciałaś się wyprowadzać, ja groziłam zerwaniem zaręczyn, taki już nasz urok :D a nerwy tak, na pewno wpływają na to,że maluszek też się denerwuje, wiem po sobie bo jak ostatnio trafiłam na Izbę Przyjęć to serduszko biło mu jak szalone, a moje wcale nie lepiej. Jednym słowem uszy do góry, bo wszystko będzie dobrze, tylko trzeba w to wierzyć i tyle :) bynajmniej ja tak się teraz pocieszam :) a facet oswoi się z tym, że zostanie ojcem i na pewno zmieni swoje nastawienie, mój też nie wszystko jeszcze tak do końca rozumie, ale widzę, że powoli zaczyna do niego to wszystko docierać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keysy, mam dokładnie to samo! Jak jest z nami to ryczy, a jak pojawia się ktoś obcy na horyzoncie to udaje grzecznego :D Lekarka powiedziała, że "on po prostu jest kulturalny" ;) A próbowałaś suszarki? Na mojego działa. Najlepiej jak płacze ze zmęczenia, wtedy go usypia. Kieruję ją troszkę na niego, żeby mu było ciepło, tylko trzeba kontrolować, żeby nie poparzyć. A potem kładę na stole. Zaciśniej zęby, nie masz wyjścia. Doskonale Cię rozumiem, bo mam to samo. Jeszcze chwila i zrobi się kumaty i zacznie go coś interesować, wtedy będzie więcej sposobów na płacz :) Mój już zaczyna na mnie patrzyć :) A jak się będziesz denerwować to Eryk to wyczuje i będzie jeszcze bardziej ryczał. Taka mądra jestem a mnie też nieraz strzela ;) A potrafi sam zasnąć czy mu pomagasz? A może ma kolki? A tą temp. tomasz zabójczą, ja bym nie wytrzymała :D U nas jest 21 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika, od razu mu mów co Ci leży na wątrobie, źe jesteś teraz bardziej wrażliwa, że to pod wpływem hormonów i żeby uzbroił się w cierpliwość. Do nich trzeba prosto z mostu, bo w życiu się nie domyślą ;) Mójbez przerwy wkurzał się jak nie potrafiłam mu powiedzieć czemu płaczę. Nie mógł zrozumieć jak można ryczeć bez przyczyny. Chciał od razu rozwiązywać problem, żeby mi ulżyć a tu problemu brak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keysy wiesz, ze Amela czasami tylko w domu ryczy? Wierzga i piszczy, ubieramy sie, do samochodu, jezdzimy po okolicy. nie spi ale nie ryczy a jak wracamy i poczuje tylko dom to znowu pisk ... ciekawe czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia dobre z ta inna wiara :D :D X zlamalam dwa zeby sobie wyobrazcie... chris przyniosl kurwa super duper orzechy musztardowe w chipsie i jak ugryzlam jednego to zlamalam 7ke na pol i kurwa dalej myslalam ze to orzech ugryzlam po raz 2gi i poszla 1/4 szostki z drugiej strony... jutro nie ide do pracy, ide do dentysty... glowa mnie boli od tychzebow bo mam chyba nerwy na wierzchu... dobrze ze za darmo mam dentyste jeszcze 7 miechow bo w zyciu bym sie nie wyplacila ... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko Anetucha aż mnie zabolało :/ Ała! Kurde mi ten brzuch tak ciąży, szczególnie jak coś zjem ... cięzko oddychać , nie wspomnę o kichnięciu... nie mieści mi się powietrze czy co ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szoszonowa zawsze mamy z Andziulka te 0,3333%, że nasi chlopcy będą tacy grzeczni jak Ksawery od Mamy:-P:-P:-P:-P X Anetucha poszalalas z tymi zębami i co kogo winna... No przecież, że za wszystko odpowiada Twa miłość :-P:-P:-P Fajnie masz z tym dentystą... Chciałam iść na kontrolę ... Raczej leczenie do zębologa, ale ponoć najlepszym jest na to trymestr drugi, bo w trzecim możemy sobie przyśpieszyć poród.. Nie wiem czy moje tą próbę wytrzymają :'( nie chce iść prywatnie, a na nfz pewnie długo się czeka... X Dziś byliśmy na zakupach:] chyba mi odbiło, ale kupiliśmy lampę do kuchni, dość ciężki szklany klosz z... Czerwonym jabłuszkiem :-P:-P Zamówiliśmy płytki do kuchni i łazienki oraz kupiliśmy zestaw kuchenny (piekarnik + płyta gazowa) pod zabudowę.. Cieszę się jak głupia, bo on nie chciał w dwóch częściach ale tradycyjną... Bo jest taniej... Jednak ktoś nade mną czuwa i zrobili promocję zestaw za 1199zł ufff... X Jednak dzieciaki to podstępne cwaniaki :-P:-P Anetucha ona nie ryczy bo zwiedza :-D:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia idz do dentysty nie czekaj. Co za zabobon. Amela mi zeby popsula... wczesniej mialam wszystkie zdrowe bo nosilam aparat i zeby miec takie cudo nie mozna miec ani jednego ubytku. A co do zwiedzania to racja. A jaka zadowolona jak jej kombinezon zakladam ;] czapa kombinezon smok i juz usmiech ;D czasami zeby zamknela sie to ja tak ubieramy i po kilku minutach zaczyna ryczec no bo gdzie wycieczka!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he będzie z niej powsikulos :-D:-D:-D:-D Teraz nawet czasu nie mam... Może po Świętach się wybiorę... A piłaś dużo mleka i przetworów mlecznych... Ja jestem taki maniak nabiałowy, że szok... I zastanawiam się czy skazy mieć nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniaaa, czyźbyś sobie wyśniła tą promocję? :D Lepiej leć sprawdzić czy Twój men nie pisze komuś smsa :D ;) XXX Anetucha, obrazek przedstawia bolesną prawdę ;) Nieźle z tym kombinezonem :D Tonący brzytwy się chwyta ;) Okropne to co napisałaś o tych zębach :O Aż mnie mózg zabolał jak sobie to wyobraziłam :O Dżizes... XXX Wiecie co, Alan to jednak moja krew-jest taki niecierpliwy jak ja. Przed chwilą go przewijałam i jakimś cudem nie płakał, ale potem jak zwykle położyłam go na naszym łóżku gdzie go zawsze karmię i poszłam umyć ręce no i zaraz ryk, że włóżku leży a cyca jeszcze nie ma :D Ja też jak sobie coś ubzduram to musi być tu i teraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wiem czemu przemek nie nadaje sie na ojca (bo nie ukrywajmy nie nadaje sie) dzis w nocy to wymyslilam. on jest poprostu skrajnym egoista. ale najdziwiniejsze jest to ze mi dalby gwiazdke z nieba a erykowi nie chce dac choc kawalka swojego serca. siedze i wyje bo przykro mi ze swojemu dziecku zgotowalam taki los a jestem taka pizda zyciowa ze nie potrafie zrobic pakiren i do widzenia... nie wiem co muszejeszce uslyszec by sie kurwa otrzasnac... chyba w ryj bym musiala dostac... a wszyscy mi mowili zeby w dupe go kopnac... teraz wstyd mi sie przyznac do bledu... nawet do wlasnej matki wrocic nie moge bo ta mnie gnoila jescze gorzej... gdyby nie eryk jebla bym sobie zyly i swiety spokoj a tak masz do kogo zyc meczyc sie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anetucha wczoraj stwierdzilam ze eryk wyje w domu bo nie czuje sie tu bezpiecznie... bo jak jetsesmy sami a prze w robocie to i po0lezy 15 min sam a tak to ciagle ryk. i wcale mu sie nie dziwie. ja sobie ze starym nie radze a co on ma powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keysy, a może on jest zazdrosny, że poświęcasz tyle uwagi dziecku a nie jemu? Broń małego, musisz mu rekompensować zachowanie taty, bo może rzeczywiście wyczuwa złą atmosferę :O A ile Twój Przemek ma lat? Planowaliście bejbi? Szkoda mi Ciebie, bo nie dość że jesteś wykończona opieką nad małym to jeszcze on Ci dokłada zmartwień :( XXX Wiecie co, w nocy mi się pomyliło i 2 razy pod rząd podałam Alankowi tą samą pierś (zawsze daję na zmianę) w związku z czymta druga jest teraz przepełniona, ale nie myślałam że aż tak. Daję małemu tą przepełnioną pierś, chwilkę possał i wypadła mu z buzi, no to ja chcę podać jeszcze raz, ale patrzę, że jakiś siwy włos mi się przyczepiłdo sutka i sterczy na sztorc. No to próbuję go zdjąć, żeby mały się nim nie udławił i skubię i skubię i ni ccholery nie mogę go złapać, za to mam mokre palce. Patrzę, a to nie włos tylko mleko leci pod takim dużym ciśnieniem wąskim strumykiem :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fij 29 ma... sam po 3 mies powiedzial zebym odstawila tabl i zrobmy sobie dzidziusia... wiec odstawilam... rok zajsc nie moglam i nawet nie wiesz jak sie wtedy czulam. on tez mnie nie wspieral. slyszalam tylko ,,nawet w ciaze zajsc nie mozesz,, w koncu sie udalo i mamy eryczka ktorego on tak sobie pomyslalam najchetniej by unicestwil... a jak ja mam nie poswiecac czasu miesiacznemu dziecku. jebnac go do lozeczka niech wyje bo ja teraz musze tatusia poprzytulac.,.. nisz kurwa ona ma 29 lat. najgorsze jest to ze on totalnie nie szanuje eryka. wlasnego dziecka. wczoraj powiedzial do niego ,,smieciu,, no wiesz co... i on twierdzi ze eryk i tak nic z tego niekuma. ale jak on teraz tak do niego mowi to co bezdie za 5 lat? sily mi brak... mi mleko tak za kazdym razem tryska na pocz karmienia i musze sobie przykrywac druga pielucha bo jak karmie to z drugiej mi leci tak ze po pas zalana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co kiedys bylo mala przeszkoda, rzecza do naprawienia dzis jest murem nie do przejscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×