Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (nie)mądra*

byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Polecane posty

ja obrażać Cię nie mam zamiaru bo mi do pięt nie dorastasz i nigdy nie dorośniesz,zresztą mam więcej kultury od Ciebie Fajnie że pokazałaś kim jesteś...haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie :-) co tutaj się dzieje? W tyłek chcecie dostać? wczoraj miałam ostatnią wizytę Malutka waży 3100 i gin stwierdziła że ciąża jest donoszona mogę rodzic :) zero oszczędzania wszystko mam robić :) Zuzia miała tetno podwyższone i chciała mnie wysłać do szpitala ale mam powtórzyć w poniedziałek KTG bo jej zdaniem to przez moje nerwy a miałam ogromne No i mój puls wynosił 123. :( mała zawsze miała 160 a wczoraj pokazywało do 180 ale też strasznie się przed i w trakcie mierzenia ruszala także to mogło mieć też wpływ przy wyjściu sprawdziła jeszcze raz i było 150 czy wasze maleństwa też niekiedY miały podwyższone tetno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majóweczka, dużą masz córeczkę :) moj na ktg ma puls średnio 148 jak jest spokojny,lekko ponad 160 jak grasował, dziecko odbiera to co matka czuje więc możliwe to co lekarka Ci powiedziała.Do poniedziałku niedaleko :) Nic się tu nie dzieje, trafiła się jedna co nie panuje nad sobą i językiem a bardziej klawiaturą i zamęt sieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA, no właśnie, jak to jest z tymi szczepieniami? Trzeba się trzymać idealnie konkretnego tygodnia w którym powinno się robić szczepienie? Tylko katarek ma Ksawcio? I dzięki za info o tym macierzyńskim, ja też się wybieram :) XXX Hinski, ojejciu, to niedobrze :( Może to rzeczywiście te kanaliki... Co teraz zrobisz jak antybiotyki nie działają? Ten zabieg brzmi strasznie, ale jak nie ma innego wyjścia to trzeba zrobić :O Hinski, nie wiem czy pytałam, mierzycie temperaturę wody termometrem? XXX Szoszo, no to chodzisz na kulturalne imprezki :) Dobrze, że przynajmniej koleżanka trzyma fason to Ci towarzystwa dotrzymuje :) No to przed Tobą trudny wybór z tym porodem... Kurcze, sama bym się zastanawiała co lepsze, ciężka decyzja :) Co innego jakby się to już przeszlo i miałoby się porównanie, nie? :) Nieźle z tym bronzerem, na to bym nie wpadła. Dobrze że spróbowałaś! :) A tą maskę dziś nałożę tak jak mówisz na noc i zobaczymy :) Ten kremik z Clinique jest super pod podkład i rzeczywiście nie zapycha :) Mógłby tylko odrobinę bardziej nawilżać, bo teraz mam jakąś tą cerę taką byle jaką :O Na upały będzie idealny :) XXX Anetucha, miłej zabawy! :) XXX Dziewczyny w sprawie kopru to ja jestem zdania, że każdy ma prawo do własnej opinii, nie każde dziecko musi tak samo reagować. Nie potrzebna jest ironia czy agresja (jak pisze Szoszo), ma być miło :) Moje doświadczenia z koprem są takie, że dostaję po nim wielkich cyców :D XXX Moniaaa, toż to on chce utorować drogę rodzeństwu! :D :D ;) A Ty chcesz żeby już wyskakiwał ;) XXX Majóweczka, to super wiadomość :) Czekamy, bo teraz Twoja kolej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majóweczka ja w sumie nie wiem jaki puls ma mój mały, bo lekarz mnie nie informował ani razu czy wysokie czy niskie, a KTG nigdy nie miałam robione.. Dlatego trudno jest mi się wypowiedzieć... A tutaj nic się nie dzieje, po prostu pewna pani lubi, jak się ją po dupie całuje, a każdy jej sarkazm z pokorą przytakuje, ja nie mam tego w naturze i za co przepraszać też nie mam, bo chamstwa, sarkazmu i ironii nie toleruje X Fij no racja toruje mam nadzieję, że nie z mega rozmachem, ale kiedy ja już bym chciała nie czuć się jak słonik... Słodko, że tam jest i ma się dobrze, i jeszcze mu się nie nudzi, ale ileż można czekać, tydzień, miesiąc, ale nie pięć minut :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam nerwy! Zaczynam pisać post CZWARTY RAZ ! DZIEWCZYNY tak daleko zaszłyśmy razem praktycznie wszystkie jesteśmy na końcówce i teraz topik by miał paść ? ! No nie :( nie udzielam się za dużo ale czytam Was codziennie. X wystraszyłam się tym tętnem i bym bardzo chciała żeby mała już wyszła dzisiaj mam zamiar M molestować tylko nie wiem czy jak mała miała taki puls to nie zaszkodzimy jej? trzymajcie kciuki za Moja Zuzinkę proszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram sie opisac tak w skrocie puki mala spi :) W sobote 20.04 dopadlo mnie jakies grypsko niby bolalo mnie tylko gardlo i mialam katar ale w niedziele dostalam takiego ataku kaszlu ze to chyba to przyspieszylo porod... :) Amelka powinna dzis sie urodzic! :D XX No więc... Jak co poniedzialek wstalam wcas rano zeby odprawic meza do pracy. Zawsze wstawalam o 4.30 i szykowalam mu kanapki wiec tak o 4.50 juz go nie bylo w domu, ale tym razem mial gotowe papu wiec budzik ustawilam na 4.50. Zwleklam sie z lozka poszlam do lazienki , potem kieruje sie do kuchni zeby spakowac mu jedzenie i nawet nie zdazylam dojsc do piekarnika jak chlusnely wody :) Normalnie tak sie ucieszylam jak nigdy! Polecialam do lazienki , szybko sprawidzilam papierkiem lakmusowym czy to wody a potem szybko budze meza zeby wstawal bo mi wody odeszly i trzeba jechac do szpitala a On jak nigdy wstal na rowne nogi i bez gadania zaczal sie szybko ubierac. Ja w miedzy czasie sie przebralam i dopakowalam dokumenty do torby i zaczelismy sie "wybierac" do szpitala... :) Trzy razy wracalam spowrotem bo wody tak chlupaly ze dwa razy musialam spodnie zmieniac a potem juz podlozylam reznik w aucie i stwierdzilam ze niech sie dzieje co chce - musimy jechac bo dostalam slabe skurcze takie w skali od 1 do 10 do takie 2 lub 3 :) Dojechalismy do szpitala w 25 minut. Tam szybkie badanie przed strasznie milego lekarza i magiczne slowa "No to rodzimy..." :D Potem kilka papierkow na IP i o 6.18 bylam juz pacjentka szpitala :) Na IP jeszcze tak mi chlusnely wody ze mialam cale spodnie mokre :| Polozyli mnie na sali przedporodowej - bylam tam caly czas z mezem... Do szpitala zajechalam ze slabymi skurczami co 8 minut i rozwarciem 4 cm... Niestety rozwarcie nie postepowalo wiec dostalam dwa czopki. Akurat trafilam tak ze bylo duzo rodzacych i lekarze przyspieszali wszystkie porody wiec dostalam tez oksytocyne do pompy w strzykawce i dopiero po podlaczeniu oksytocyny zaczal sie istny hardcore :P O 12.20 z rozwarciem 7cm i skurczami co 3minuty jeszcze stalam i staralam sie chodzic - wiem bo akurat o 12.20 dostalam takiego skurcza ze sprawdzalam godzine na telefonie :P Bol byl jeszcze znosny choc mialam bole krzyzowe... Okolo 12.40 przyszeld ginekolog zbadal stwierdzil rozwarcie 7cm i kazal szybko zadecydowac czy chce ZZO bo uzupelnialam papiery ze chce znieczulenie czy wole gaz. Troche juz sie wczesniej naczytalam ze ZZO zanim zacznie dzialac chwile trwa a jeszcze trzeba sciagnac kogos do zrobienia zastrzyku wiec zdecydowalam ze chce gaz I DOBRZE bo w ciagu 20 moze 30 minut z 7cm zrobilo sie 9cm !!! Pare minut po 13 dostalam tak bolesnych skurczy ze nie moglam ulezec na lozku! Rzucalam sie w kazda strone , czulam sie jakby mi ktos polamal kregoslup :/ Nie moglam znalesc swojego miejsca i blagalam o cesarke! Tak sie szarpalam z boku na bok ze wyrwalam kroplowke i zaczela cieknac po rece a nawet tego nie poczulam dopiero maz powiedzial ze sie leje i poszedl po pielegniarne ta mnie akurat zbadala bylo cos kolo 13.20 i stwierdzila rozwarcie 10cm kazala wstac z lozka i podlozyc mezowi podklad na podloge i kazala przec przy skurczach. Bylo ich moze piec , zbadala mnie i zabrala pod pache i wziela do sali obok na porodowke. Ja juz bylam tak obolala ze poszlam jak wiesniak na bosaka :P Polozylam sie na lozku i tak mialam tez piec skurczny partych, przy tym piatym lekarz powiedzial ze to juz ostatni skurcz - wierzylam mu na slowo. Nacisnal dwa razy na brzuch podczas parcia polozna naciela krocze i wyskoczyla mala i odrazu wyladowala na moim brzuchu... Wtedy zapomnialam juz o tym strasznym bolu, bylam tak oszolomiona ze powtarzalam tylko "O Jezu" "O Boze" "Moje malenstwo"... Plakalam jak male dziecko chyba bardziej jak Amelka :) Maz bal sie wejsc na porodowke , slyszal jak glosno "krzyczalam" na koniec skurczy a pozniej za drzwiami uslyszal placz malej... Polozna odrazu otwarla mu drzwi i zawolala go do srodka, stanal obok mnie i w oczach mial swieczki a usta mu drzaly ledwo sie trzymal ale dal rade :) Potem szczeliswy tatus stal przy coreczce kiedy ta byla wazona, mierzona i ubierana a ja tylko patrzylam na nia z boku podczas gdy lekarz mnie szyl i ciagle plakalam i nie moglam uwierzyc... Suma sumarum takie potezne bole dostalam rowno godzine przed narodzinami Amelki i wiem ze mimo ze sie staralam nie krzyczec to przy kulminacji skurczu krzyczalam choc staralam sie powstrzymywac... Ale tych strasznie bolesnych skurczy nie mialam az tak wiele :) Co do gazu - czulam przy nim ze odlatuje , jakbym tracila przytomnosc i dziecki temu wydawalo sie ze skurcz trwa kilka sekund... Trafilam na swietna zmiane - wszyscy bardzo mili a polozna REWELACYJNA ciagle mowila "Iwonka dobrze Ci idzie..." i ciagle mnie pocieszala i wspierala... W wypisie ze szpitala mam wspisany czas porodu 5 godzin, ale od odejscia pierwszych wod plodowych calosc trwala 9 godzin - jak na pierwszy porod i tak wydaje mi sie ze szybko poszlo :) XX Amelka urodzila sie o 14.20, 57cm 3520g 10 pkt Apgar :) Podesle fotke na meila ;) XX Poki co mala jest grzeczna ale mam problem bo nie chce jesc z piersi :( Nie moze zlapac sutka - doradca laktacji stwierdzil ze mala moze miec zaburzony odruch ssania i moze potrzebywac cos twardego zeby "poczuc" ze moze to zlapac no ale niestety sutka zlapac nie chce... Probowalam tez nakladek silikonowych ale tu jest jeszcze gorszy problem bo possa przez nie chwile a potem jak trzeba ja dokarmic butelka to jest wojna bo nie moze zlapac smoczna od butelki bo jest mniejszy... Narazie odciagam jej pokarm i dokarmiam Bebilonem - STRASZNIE DUZO JE! :D XX Aaaa najwazniejsze - malutka jest zdrowiutka mimo ze dostalam cukrzycy ciazowej! :) Jedyne co mnie zaniepokoilo ze adnotacja na wypisie ze dziecko ma szmerki w serduszku ale polozna i lekarka ktora robila malej EchoSerca powiedzialy ze takie cos maja prawie wszystkie noworodki i to samo znika do 3 roku zycia i zeby sie nie przejmowac tym jesli kiedys na wizycie lekarz mi powie ze slychac szmery bo to zniknie ;) Corka kuzynki tez cos takiego miala i faktycznie zaniklo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allegrowicza to w sumie strasznie nie było :) Dzielna byłaś :) mój braciszek tez miał takie szmery w serduszku i mu przeszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie dlatego staram sie o tym nie myslec i nie zamarwiac bo sam lekarz i polozna powiedzieli ze to zaniknie. W wypisie tez mam napisane ze leczenia nie wymaga tylko kontrola za pol roku i tyle :) Jestem dobrej mysli :) Lece sciagnac pokarm dla malej bo mi zaraz cyce rozsadzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allegrowiczka gratuluję tak szybkiego porodu jak nie wiem co:-D:-D niektórzy męczą się mega długo... A tu chop siup i już;-) też bym chciała tak w miarę szybko to przejść... :-D a powiedz wypływała Ci stara przed porodem? A pokarm dostałas od razu? Pytam dlatego, że ja siary nie mam, tzn. nic mi nie wypływa... A moja mama dostała pokarm dopiero po dwóch dniach od moich narodzin i wczesniej też jej nic nie wpływało... I tak się zastanawiam czy którejś też nie wypływała stara a po porodzie dostała od razu pokarm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mooniaa mi też nic nie leci :p wiesz co jedna znajoma mi mówiła że też przez całą ciaze zero siary a po porodzie normalnie miała pokarm i pół roku karmiła :D ja zauważyłam że Moje sutki się coraz bardziej zapadają ehhh :P dziewczyny czy macie tak nieraz że jak stoicie to Was boli podbrzusze a jak się kladziecie to przestaje? Bo mnie dzisiaj tak boli i zaczynam się stresowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie siara wypływa i wkurzają mnie te plamy po nocy :o ale słyszałam że nie ma się co tym sugerować czy jest przed siara czy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie z nikim nie zamierzam klocic ale nie dam sie obrazac jakies pustej pannie z neta co pilnowala przez godzine dziecko sasiadki i powpierdalala wszelkie rozumy... Twoj nick jest adekwatny to Twojej osoby, udajesz madra ale Ci nie wychodzi... ;] Jednym sluzy koper innym nie, a Ty bronisz tego kopru jak by to byla Twoja matka albo bys cale zycie poswiecila badaniu na ten temat, zal mi Ciebie bo nie potrafisz normalnie pogadac tylko wiecznie sie z kims klocisz, juz raz odchodzilasz szkoda ze nie zrobisz tego znowu bo by atmosfera byla lepsza... jak widze te Twoje zawistne posty to mam odruch wymiotny... a i to nie ja Ciebie pouczalam tylko ty mnie wiec najpierw naucz sie czytac ze zrozumieniem i moze poczytac kilka razy bo widze ze Twoj rozumek za pierwszym razem nie dal rady i wtedy mi odpowiedz. "Potrafisz tylko zarzucić komuś że jak nie ma dziecka tzn ze nie wie nic i najlepiej niech siedzi cicho a nie wypowiada się w temacie." no tak bo co ty mozesz widzec o wychowaniu i decydowaniu o zdrowu WŁASNEGO DZIECKA odpowiedz Ci : nic, zupelnie nic. Tylko widzisz ja jakos przyjmuje do siebie zdanie kazdej z tu obecnej a Ty myslisz ze Twoje zdanie jest najlepsze a my wszystkie to kretynki, powiem Ci jedno jest zupelnie na odwrot, bo wszystkie sa zgodne tylko nie Ty i ja Cie nie obrazila a Ty oczywiscie mysialas, zalosna jestes i tyle w temacie. Niech nie interesuje Cie moje dziecko czy jest wczesniakiem czy nie, bo jest MOJE rozumiesz ?! i powiedz mi gdzie ja napisalam ile tego kopru wypil i niby jak mam mu podac nie bezposrednio jak nie karmie piersia moze mam mu tylek nim wysmarowac czy co PANI ZNAWCZYNIO ?! Do Ciebie nic kretynko nie dociera, skoro sie tu cofasz w rozwoju to smialo mozesz stad wypiepszac bo tylko Ty masz wiecznie z kims zatargi. I gdzie ja napisalam ze mial kolke ? napisalam ze mu nie sluzy i mial po nie rozwolnienie, jestes poprostu tępa i nawet nie umiesz czytac ze zrozumieniem, a to ze jestes starsza to oznacza tylko tyle ze predzej zmarszczek sie nabawisz... Powodzenia i dobranoc, nie zamierzam juz odpisywac Tobie ograniczona umyslowo kobieto bo az zal patrzec na te Twoje wypociny smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego wszystkiego zapomnialam napisac. Gratuluje Allegrowiczka wkoncu masz przy sobie corcie :) xxx Fijfijfijuu wizyte u okluisty mamy dopiero za 4tyg i wtedy sie okaze co dalej. Mierze temperature jest ok 35/36.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo małolata podkuliła ogonek i poszła spać w dodatku się obraziła bo prawda w oczy kole - jak mi przykro haha."pusta panna" rozumiem,że piszesz o sobie po spojrzeniu w lustro i przeczytaniu tego co piszesz- gratuluje,że wreszcie się ocknęłaś :) Mnie się pytasz jak koper miałaś podać ? ja głupia jestem nic nie wiem to Ty pozjadałaś rozumy to powinnaś wiedzieć hahaha Z tego co pamiętam to macie jakieś forum wspólnej adoracji to może się tam wreszcie przeniesiecie, rozluźnicie atmosferę bo i tak nic mądrego tu nie wnosicie oprócz wyzwisk i chamstwa. Masakra, chyba nie ma drugiego takiego forum gdzie jedna jest tak warta drugiej i świat wirtualny tak na serio bierze jak życie hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od bardzo dawna nie udzielam się na forum, ale czasem zaglądam w wolnej chwili zobaczyć co u Was słychać. Dziś doznałam lekkiego szoku. Uważam, że jest to nieliczne z forów, na których panuje tak miła atmosfera. Niestety chyba nie każdy ma tu dystans do siebie. Niemądra, nie wiem skąd w Tobie tyle złości i nie będę wnikać, ale każdemu należy się szacunek. Jak możesz pisać, że na forum jest coraz więcej głupoty? Wszystkie zostaniemy mamami po raz pierwszy, mamy masę wątpliwości i pytań, ale to nie wynika z głupoty tylko z troski. Sama wolę się zapytać o wydawałoby się najbanalniejszą rzecz i mieć pewność, że nie zaszkodzę dziecku i sobie. Wybaczcie, że się wtrąciłam. Pozdrawiam cieplutko zarówno te przyszłe Mamusie, jak i te już obecne, oczywiście Wasze Dzieciątka również:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agunia 1987 i reszty
sprawdz w slowniku co znaczy slowo'szacunek'a dopiero potem zarzucaj ze niemadra go nie ma,ona nikogo tutaj nie wyzywa w kazdym poscie,przyjmuje wszystko na klate i jeszcze sie smieje ,czego dwie krowy rozplodowe stad nie potrafia. Forum jest po to zeby wyrazic swoja opinie i ona to zrobila,ale chyba nie wiedziala na jakie niezrownowazone idiotki trafila, pomyslec ze to matki! Jestescie wredne i nie widzicie nic poza czubkiem swojego nosa. Wchodzic do dupy pisaniem udawanych komplementow potraficie ale zwrocic uwage dwom prostaczkom jak odnosza sie do kolezanki z forum i ja wyzywaja juz nie-podoba wam sie bo nie dotyczy bezposrednio was -do czasu!. Mam nadzieje,ze niemadra ma wiecej rozumu i juz tu nie wejdzie a na innym topiku jak trafi na takie kretynki to bedzie smiac sie z nich w duchu i przytakiwac jak to robia inni zamiast pisac co mysli.Dowiedziala sie teraz, ze gowna sie nie rusza bo bardziej smierdzi. Gnijcie tutaj mamusie i cieszczcie sie dlugim macierzynski ktory pozwoli wam kontynuowac wypacanie pierdol a raczej zalenie zamiast zajmowac sie swoimi cudnymi dzieciorkami, szkoda ze bardziej do kafeterii jestescie przywiazane niz do nich. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Oj nerwowo robi się na forum :( :( :( jeśli któraś by mogła to proszę zmieńcie mi tydzień w tabeli :) to już 37 :) wczoraj M molestowaKami nic cisza :( dzisiaj jedziemy po obiedzie do galerii tracić siły :) No musi w końcu ruszyć :P uparciuch mały teraz nie będzie chciała Pewnie wyjść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo Witaj Agunia dawno Cię nie było co u Ciebie? Jak się czujesz? Jak malenstwo? Do pomaranczki nikt Cię tu nie zapraszał także ulotnij się ze swoimi wywodami. (nie)mądra trochę nie ładnie napisalas tego ostatniego posta kierując go do wszystkich dziewczyn ... No sorry ja się nie wpierdalam w Wasze awantury bo mnie to najzwyczajniej śmieszy i tyle :p ja tu jestem żeby się czegos dowiedzic nieraz coś podpowiedzieć a nieraz po to żeby popisać o pierdolach ale klucic się z nikim nie będę :D Majoweczka jak będę na kompie to Ci zmienię :) super ze masz już 37 tc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny z agratulacje ! :) XX Mooniaaa86 - siara mi wyplywala juz od jakiegos 25tc, ale w 9mc bylo jej bardzo malo w sumie to czasem jak przycisnelam to nawet nie lecialo wiec balam sie ze nie bede miec pokarmu, ale cale szczescie odrazu dostalam niby niewielkie ilosci ale na drugi dzien jak doradca laktacji mi przycisnela na sutka to az trysnelo na boki a dzis mam taki nawal ze obdzilam sie z bluzka mokra do pasa 8|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że nie zostanę przez naturę potraktowana jak moja mama :-P i też dostanę od razu pokarm, żeby bobas miał co jeść :-) X U nas dziś pochmurno, ale liczę na jakiś spacer:-D X Majoweczka teraz będzie grać na zwłokę ;-) i posiedzi :-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:] Wróciłam wczoraj, przeczytałam wszystko, krew mnie zalała i nie miałam ochoty nic pisać... :/ Z grilla nic nie wyszło bo pogoda się zepsuła ale impreza i tak zacna ! :D Super,że spotkałam się z tą dziewczyną... żadnych pouczeń, porównań (no może tylko brzuchów :D) i fajna rozmowa akurat na czasie ;) Chłopaki się ponapijali więc też szczęśliwi :D Gorzej dzisiaj...:] xxx To wszystko tu na forum wygląda jak zabawa w piaskownicy :/ Wyzywanie się od kretynek, pustaków ? Przekrzykiwanie się,która jest mądrzejsza i która której do pięt nie dorasta? Dziewczyny jesteście albo za chwilę będziecie mamami:/ Luuuudzie :/ Naprawdę przykro się to czyta :/ xxx Kurde MAMA2013 to może rzeczywiście kupię chociaż z komplet ubranek na 50 :] xxx Majóweczka skoro Ty się tak denerwujesz,że masz taki puls podczas badania to przecież logiczne,że na Zuzi się to odbija i też ma podwyższony... Wyluzuj, tym bardziej,że piszesz ,że już teraz z górki i wszystko ok.... Czemu niektórzy sobie wyszukują ciągle problemy?:/ A mała rzeczywiście sporawa :) Ja nie miałam KTG więc się nie wypowiem ile moja ma :] xxx Fiji... no teraz kulturalne imprezy, na studiach zdarzały się mniej kulturalne :P Dokładnie z tym wyborem porodu... naprawdę nie wiem :/ A czas leci :] Z Chanel spoko,że okazało się,że nie współgra z Parure ... ale cholera ja Colorstay używam np. tylko do pracy :P Chciałabym go z Parure używać bo myślę,że zostanę przy tym podkładzie :D I weź tu bądź mądry :] Ja na początku nie mogłam się do CINIQUE przekonać...wydawał mi się za mało treściwy/nawilżający i nawet go odstawiłam...potem wróciłam i się zakochałam:] Chociaż jeśli ktoś ma przesuszoną skórę to może rzeczywiście być za słaby ... Ale lato idzie! :] Kończy mi się i mam teraz z La Roche Possay 'M' ...ale coś czuję,że wrócę do tego:] Oglądałam ten róż z Diora! Cudeńko ...ale pieniążki ... na razie siedzę na chorobowym gdzie dostaje kiepściznę... więc poczekam:P Gdzie te fotki Alana?:> xxx Allegrowiczka!!! Super,że znalazłaś chwilkę aby nam wszystko opisać :] Nie było chyba tak strasznie ?:) Gratulacje ogromne!!! xxx Mooonia86 z tą siarą (czy tam 'starą' jak to Twój T9 napisał:D) słyszałam ,że nie ma znaczenia czy się pojawi wcześniej czy nie ... niektórym własnie pojawia się od razu po porodzie, innym 2 dni potem a innym cieknie po cycach w nocy (jak np. mi :D) . Nie masz się co teraz martwić bejbe :] xxx andziulka007 masz problem z zapadniętymi sutkami? xxx Hej agunia:] Wpadaj częściej:] Co u Ciebie? xxx (nie)mądra masz chyba swój fan klub pomarańczkowy :] pojawiają się zawsze by stanąć w Twojej obronie :)I tak jak napisała andziulka007 ... obrażasz Nas wszystkie na forum. Wiele z nas w ogóle nie miesza się w ten konflikt :/ xxx Hej lolitka :] Gratulacje:) xxx Ej a tak w ogóle pipy olałyście moją listę rzeczy do szpitala dla Mai, 2 strony wstecz :/ !!! Proszę o obczajkę bo mam skleroze ciążową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×