byc w ciazy po raz pierwszy -zapraszam szczesliwe mamusie

Niemądra, nie doczytałam, że to przez kaszel nie mogłaś spać. Bo to tak działa, że jak się rozgrzejesz pod kołdrą to zaczyna męczyć kaszel :( Moniaaa, jeśli chodzi o teściową i jej dobroć to ja już jestem na skraju wytrzymałości. Są u nas CODZIENNIE! Jak mnie wkurzała to zawsze pomyślałam sobie co pomyślałam, ale trzymałam gębę na kłódkę, ale teraz jak jestem notorycznie niewyspana i chodzę po ścianach to mój próg wkurwialności radykalnie się obniżył i zaczynam sypać kąśliwe uwagi :( Przyjeżdżają pod byle pretekstem, a to zrobiła zupę, a to kupiła małemu a to chce żeby M. Jej puścił przelewy i tak bierze nas podstępem. Któregoś dnia usłyszałam, ze ona już przecież wnuczka 2 dni nie widziała :O A co ma powiedzieć moja mama, która nie mieszka aż tak blisko? Ona jest emerytką i żyje naszym życiem. Jest bardzo pomocną i oddaną osobą, ale ja wolę wszystko zrobić sama, żeby tylko znowu mi nie pomagała, taka jestem. Stronię od ludzi, chcę się komfortowo czuć we własnym domu z moją rodziną. W dodatku nie znoszę jakktoś mnie próbuje przekabacić do czegoś podstępem i myśli jaki jest sprytny :( Acha, i ona wszystko zrobi najlepiej. Ktokolwiek by nie wziął Alana na ręce to trzęsie się nad nim i PODTRZYMUJE, bo na pewno ktoś go zaraz upuści :( Uff, wygadałam się... Sorry dziewczyny, ale mam już naprawdę po kokardę :(

Fijfijfijuu doskonale Cię rozumiem co do teściowej. Moja też jest okropna! Po ślubie mieszkaliśmy z nią, wytrzymałam pół roku, byłam na skraju wyczerpania nerwowego mało przez nią w depresję nie wpadłam:( Teraz jak mieszkamy osobno lepiej się dogadujemy lecz czasem potrafi kąsać jadem, ale i ja umiem się odgryźć:D Właśnie teraz się martwię, że jak w święta powiemy o ciąży to tylko modlę się, aby nie zaproponowała, że się do nas wprowadzi. Chyba dopadają mnie "uroki" ciąży, dziwnie się czuję. Wydaje mi się, że jak czegoś nie przekąszę to zwymiotuję, a jak coś zjem to znowu przeżarta się zaraz czuję. I nic mi się nie chce, leżała bym tylko...

noooo dobra, wróciłam :D wiedziałyście że ropa z nosa i gardła to virus hahaha :D ? Mnie tam uczyli ze bakteria i wszędzie w internecie też to można przeczytać i się antybiotyk daje eeeh :D i oczywiste jest,że jak się źle poczuje to mam wziąć paracetamol haha :D. Na szczęście osłuchowo wszystko czyste. Jak się pytam co na ten cholerny kaszel mam zażyć - może jakiś syropek czy coś to usłyszałam że ABSOLUTNIE NIC! mam się po prostu wykasłać hahaha- super :D Pomacali mi brzuch czy nie twardy i ten moment wykorzystał też Leo dał upust swojej złości bo jak kopa zapodał to zdziwiona była że tak mocno kopie :D A swoją drogą mam chyba alergie na pomieszczenia zamknięte ! Wyszłam z domu skończył się mój kaszel :D wchodze do GP zaczął się :D teraz wróciłam do domu znowu się pojawił.... :o Szoszonowa toż to princessa z Ciebie dzisiaj była :D, zaraz wyszperam twojego maila i się odzywam do Ciebie, w Tobie nadzieja na skończenie mych/naszych męk :P Yadaeth a chrapie Twój ? bije Cie w nocy ? :P mój mi kiedyś w oko przywalił :P a jego chrapanie mnie tak niemiłosiernie wkur że mam ochotę mu **** nawet spanie na boku mu nie pomaga. Fij, no co chcesz :P kobieta Ci męża wychowała to myśli,że rozumy pozjadała :P (ale te sprzed 30 lat :P ) Może jej nie wpuszczajcie ? Co na to Twój M? Rozumiem,że on jest jedynakiem skoro ona tylko Wami żyje? Może psa jej kupcie albo kota? Cieszę się,że ja matce Marcina miejsce w szeregu wskazałam to będę mieć spokój do końca życia, a swoją drogą - mam dziką satysfakcje :P prze-szpiegowałam mu komórkę jak spał i okazało się,że nie zadzwonił do niej z życzeniami na dzień kobiet :D

yadaeth obejrzałam filmik ale się uśmiałam hahahahahaha - świetny

Yadaeth :D Dzięki za poprawienie humoru :D Filmik rządzi :D Nie rozumiem lasek, który wypuszczają się w takich szpilach, kiedy nie są pewne swoich umiejętności:D Pospane ...Czas chyba się rozpakować, pomoczyć tyłek w wannie i ogarnąć co nieco... A. niestety do 23:00 w pracy :( Chyba mi się wyżej Alelegrowiczka z Carolajną87 i problemy z facetami pomyliły- sorry ;) Fiijijiji....współczucia co do teściowej :/ Ja z jednej strony się ciesze,że moja daleko i mama przylatuje tylko pomóc(choć i tego się obawiam... nie mam z Nią za dobrego kontaktu)...zawsze fajnie mieć blisko pomoc i gdzie bąbelka podrzucić w razie czego ale jak widać są i minusy ... (nie)mądra jak sobie wychowałaś teściową ?:> Daj kilka rad:D Tak się nie lubicie,że cieszysz się,że Twój loverboy nie zlożył jej życzeń czy jak ?:D Ja do mojej nic nie miałam do póki nie skomentowała bardzo nieładnie sytuacji takiej,że moi rodzice nie są razem (chyba się bała,że ja powielę schemat) ... od tamtej pory mam do Niej dystans ... Ale i tak rzadko sie widujemy :]Ale teraz wkurzyła mnie bratowa A. Byłam u nich na herbacie , przekazać pare rzeczy z UK i pare wziąć od Nich ...mają roczne dziecko i też się nasłuchałam 'dobrych' rad... że 8kg na plusie w 28tc to za mało, że mam mały brzuch (wtf??), że powinnam to a nie powinnam tamtego ... ^$%#%##%!!! (nie)mądra ja u GP z kaszlem też miałam wirus :D Ale u mnie dodał,że w razie nie ustępującego mam dostać antybiotyk- także wyższa półka GP :D Spoko się Leon zachował, z kopa dla lekarza... a co! :D Tez tak miałam :wyszłam na dwór, zero kaszlu ...w pomieszczeniach jakaś masakra :D

Fij nie wiem czy pamietasz, ale Chrisa matka tez trzymala rece przy dziecku gdy on Amele trzymal, zeby przypadkiem nie upuscil ;] sucz a jesli chodzi o "nawiedzanie" to jeszcze gdy w ciazy bylam, Chris jej powiedzial, ze Aneta nie lubi gdy odwiedza sie ja bez zapowiedzi albo zaproszenia. Nie ma jej u nas w ogole :) Amele od 1.5 tyg i tak ma codziennie ale wczesniej Chris ja do niej zabieral czasami raz na 10 dni. Powiedz jej, nie daj sie bo pewnego dnia popsuje Ci zwiazek

Witam was wszystkie i mam nadzieje ze mi cos doradzicie bo troche zaczynam sie denerwowac, jestem w 17 tygodniu ciazy - jestem po invitro, tydzien temu odstawilam duphaston -ktory bralam od poczatku, mimo ze nie mialam zagrozonej ciazy, nic anic sie nie dzielo wszystko ok badania usg teraz jak odstawilam duphaston czasami kluje mnie brzuszek ( troche nie jest to jakis bol, i wydaje mi sieze jest on jakis inny ten moj brzuszek, ) nie mam pojecia czy to normalne zjawisko, bo to moja pierwsza ciaza , jak tak troszeczke naciskam brzuszek na srodku tez mnie kluje dziewczyny powiedzcie prosze czy takie objawy sa normalne i swiadcza o tym ze dzidzia juz jest coraz wieksza i poprostu sie rozpycha czy cos moze byc nie tak, juz umowilam sie na wczesniejsze usg w czwartek ale strasznie sie martwie, co o tym sadzicie???

Dziewczyny pobolewają Was czas jajniki/jajnik? Mnie kłuje, szczególnie w nocy prawy ... Tak jak na okres :/ Nie wiem co to... Zrobiłam sobie spóźniony prezent na Dzień Kobiet :D Kupilam kurewsko drogi podkład i bronzer, a co! Niedługo nie będę mogła sobie na to pozwolić :P Anetucha jak tam w pracy ???Jak Amela radzi sobie bez mamy??? anuuula33 mnie też kłuł brzuch, często w okolicach pępka na przykład... 3mam kciuki!

Anuuula po pierwsze gratulacje :) co do kłucia to mnie też nieraz kluje ale to raczej w dole brzucha i bez dotykania także nie poradzę oc kiedy biore regularnie no spe to jest ok :) Fijfij współczuję teściowej takie wszechwiedzace sa tragiczne... Moja odpukać jest ok i żeby tak juz zostało :) dzisiaj mi zakomunikowala ze na urlop zapisała się w czerwcu żeby mi w razie czego pomóc :) moja mamusia też ostatnio mówiła ze jak urodze to ona sobie parę dni wolnego weźmie :) dobrze będzie miał kto ogarnąć troche mieszkanie i zrobić coś do jedzonka :D co do koleżanek lub kuzynek które chcą udzielać dobrych rad w sprawie ciąży i dzieci to na szczęście takich nie mam czyli nie sa upierdliwe dopiero jak się o coś zapytam to mi odpowiadają :)

Szoszonowa mnie też nieraz kłuja jajniki ale w dzień a w nocy jak zmieniam pozycję to mnie troche uda i pachwiny nie wiem od czego. Mój mały w dzień taki był spokojny a teraz czyste szaleństwo :)

aaaa i zapomnialam napisac, no bo jak bylam dzis u lekarza to M byl z maly i on zrobil kuke i M go przebral, wyslalam fotki no bo musialam zrobic zdjecie haha, doslownie padniecie ze smiechu hahah! no ale tatus sie staral :D :D :P i wysylam tez kilka innych :)

Szoszonowa chyba rzeczywiście Ci się pomyliło z facetami ;) Mój jest kochany i nie mogę narzekać :) A dzisiaj byliśmy na tym usg, dzidziuś jest zdrowy żadnych wad genetycznych nie ma no i w końcu słyszałam serduszko :) Tomek miał nieodgadniony wyraz twarzy ale po wyjściu z gabinetu powiedział, że bardzo się cieszy, że mógł zobaczyć fasolkę :) Yadaeth a może ten budyń zanim go zaczniesz miksować czy mieszać powinien być chłodny? Miałam dzisiaj taką ochotę na piwo, że teraz piję Karmi hahaha :)

Hahaha Mama dobre :) Ale grunt, że tatuś się starał :))

Hej laseczki ;) Odpisuję co pamiętam... Któraś dziewczyna pytała o tą maść na zatoki, Firma Himalaya Cold Relief Balsam; http://www.magiczne-indie.pl/kosmetyki-na-odpornosc/349-eukaliptusowy-balsam-50ml-himalaya-cold-relief-balm--8901138566234.html Tylko ostrzegam, że on nasila kaszel i katar i ponoć niestworzone rzeczy schodzą z zatok... Anetucha.. Podgrzewasz to masło tylko chwilkę, żeby się roztopiło.. Gwarantuję Ci, że oprócz odruchu wymiotnego nie doznasz nic innego :D He he szoszonowa, obiecałam sobie, że już nie wchodzę na wagę :P ewentualnie mogę mierzyć brzuch... Sprawdzam... Eh.. Jakby Ci tu powiedzieć po mału doganiam Yadaeth, brakuje mi 3 cm ... Obecnie obwód 108cm :P Fajnie mieszkać nad morzem, ale wiecie co to głupie, ale przez tą powódź w Opolu w 1997 mam lęk przed wodą... Dlatego kupując mieszkanie sprawdzałam czy to nie teren zalewowy... A morze kojarzy mi się z tymi falami tsunami itd... Kocham pływać jestem wodnym stworzeniem ale żywioły w gigantycznej postaci mnie przerażają... :( Tylko chore jest to, że nie doznałam tego bezpośrednio... Ale to co ludzie przeszli oraz śmierć hipopotamka z ZOO wstrząsneły mną te wydarzenia tak bardzo, że wole chuchać na zimne... Ja wiem, że jak nie to to może przyjść huragan, olbrzymi grad, bądź cokolwiek innego, ale lepiej zapobiegać, nie? :P Yadeath widziałam dziś ten filmik... Masakra!! hahaha Fij masz prawo powiedzieć, że jesteś zmęczona i chciałabyś odrobiną spokoju, dlatego fajnie by było, gdyby ograniczyli swoje wizyty do dwa razy w miesiącu... To teściowa, więc pogadaj ze swoim mężczyzną, żeby z nimi pogadał... Ja bym spokojnie nie stała... Nie byłabym w stanie...

Wiecie co podle się czuję przez tą teściową, bo ona gotuję specjalnie dla mnie itd, raczej złego słowa do mnie nie powie, zawsze mnie broni, ona nie jest z tych wrednych tylko właśnie wkurza mnie tą swoją presją jaką na mnie wywiera, nie oficjalnie tylko w podtekście co mnie jeszcze bardziej wyprowadza z równowagi. Szkoda że nie widziałyście pierwszej kąpieli Alanka. Miała stać i się przyglądać a w rezultacie nikogo właściwie nie dopuściła tylko ama go wykąpał :O Ona dostaje normalnie małpiego rozumu jak go widzi. Anetucha, widzisz, mojemu M. nie bardzo mogę mówić o niej coś złego, bo niezbyt dobrze to znosi. Chociaż ostatnio mi się na ten temat gęba nie zamyka ;) i sam widzi, że te ich wieczne odwiedziny rozbijają cały dom i nasze życie prywatne, to jest na plus. Niemądra, bo to znowu jest efekt przejścia z zimnego do ciepłego z tym kaszlem. Można powiedzieć, że w jej oczach M. jest jedynakiem, bo starszemu synowi chciała urządzić życie i w efekcie od lat nie rozmawiają ;) A lekarz niezły ;) Zwykle się zdarza, że na wirusówkę profilaktycznie przepisują antybiotyki,a tu jawnie bakterie a ten nic?? Nowa-ona, a w którym tyg. jesteś? Andziulka, no właśnie wszystko dobre ale od czasu do czasu. Teściowa widziana raz na jakiś czas nie jest taka straszna. I nie jak na siłę stara Ci się pomóc :O Szoszonowa, i dobrze! Nie ma to jak dobry kosmetyk, ja jestem stara pudernica :D Anuula, ja niestety nie pomogę, bo mnie nic nie kłuło. Na Twoim miejscu jeśli Cię to martwi to szorowałabym do gina :) MAMA, ja też nie miałam, pojęcia że w takim miejscu może się zrobić endometrioza :O pokomplikowało Ci się niepotrzebnie :O A boli Cię to?

Fijfijfijuu od poczatku praktycznie to mialam (po CC jak juz moglad dotknac) i zaczelo bolec niedawno... :(

Dziewczyny nie byłabym wstanie mieszkać z teściami, ani z nimi, ani z rodzicami, jestem zbyt odzwyczajona, żeby pakować się w to kolejny raz... Usamodzielniłam się w wieku 18stu lat... Moja dzidzia wariowała wczoraj na echu serca, natomiast dziś jest jakiś mega grzeczny :) (nie)mądra nie masz alergii na zamknięte pomieszczenia tylko na zmianę temperatur :D A pro po moczenia tyłka w wannie, też bym tak chciała... Mam prysznic... ;( Odkryłam, że wyskoczył mi hamoroid i jestem załamana, muszę zrobić listę pytań do gin, bo nie wiem czy hemorol mogę używać w tym stanie... Mnie nic nie kłuje więc Anula jest mi ciężko doradzić, jedyne teraz co się dzieje to to, że wciąż nie potrafię się bezboleśnie przekręcić z boku na bok, bo cała część biodrowo-dupowa plus kręgosłup w krzyżu mnie boli podczas tego manewru i kiedy siedzę to jak wstanę to mnie ciągnie brzuszek... w ogóle mam dość nisko go opuszczonego... Co Wy tam dalej pisałyście niech sprawdzę...

MAMA ta pielucha jest tył do przodu czy jak bo tak wygląda ? :D ale Ksawcio słodki, chyba bym go schrupała :D. Siostre też masz niczego sobie :) Szoszonowa- ja z tych co się nie odzywają do czasu, tak mi ciśnienie podniosła na początku ciąży że musiałam jej wygarnąć co o niej myślę :D po tym jak sama mi kilka słów za dużo powiedziała... Mnie jajnik ostatni raz zabolał w 18tc i kazałam sprawdzić co z nim jest no i była pozostałość cystki która była przed ciążą sporawa i może ona daje znać- teraz prawie 10 tygodni ciiiiiisza na szczęście :) Wiesz, zauważyłam,że im bardziej na północ tym służba zdrowia bardziej wykwalifikowana :P mnie się dzisiaj pytali czy mam nerki w porządku i czy w moczu krew (a co ja mam mikroskop w oczach albo paski testowe ? :o) No i się dowiedziałam jak z tą położną, okazało się że GP wysłała jakiś list do jakiejś kliniki i oni mają mi odesłać list z informacją kiedy i gdzie mam się stawić na badania krwi i skan :) i dopiero potem będzie położna w kontakcie ze mną. Anuuuuula33 kłucia są jak najbardziej normalne, nie musisz panikować :) Sama się dopytywałam ostatnio innego lekarza i też powiedział,że nie ma to znaczenia diagnostycznego.

A ja też myślałam, że ta baza jest niezbędna... jak to dobrze, że się obejdzie ;) Tylko przeraża mnie, że ten zaczep się otwiera i może się wyczepić np.? Czy fotelik jest stabilny? Bezpieczny? Mama ja myślałam, że opisujesz zrosty, ale to coś innego, ja muszę o tym poczytać, bo się w ogóle nie orientuję co to za choroba... W każdym razie współczuje... Wiecie co muszę Wam powiedzieć, jak wcześniej nikt nie zwracał na mój brzucholek uwagi tak teraz w najmniej spodziewanym momencie jestem przepuszczana... I korzystam a co! :P (nie)mądra jeszcze pytałaś jak często, tak często jak często Cię męczy, bezdawkowo... Ja się obawiałam cholesterolu, ale ponoć nie było czego... HAHAHA MAMA no co chcesz, zadbał, żeby się pieluszkazbytnio nie zabrudziła :P Zdjęcia czadowe ale pierwsze najbardziej wymiata :D

mooonia nawet pisałam tutaj,że doczytałam,że sok z cebuli jest na hemoroidy - może spróbuj ? Chyba się go wyciska i smaruje nim zadek :P Mnie jak się kiedyś robiły to kładłam startego ziemniaka surowego i przechodziły

A i jeszcze ktoś mówił, że boi się, że jak powie, że jest w ciąży to się teściowa wprowadzi?! Masakra jakaś!! Nie ten ktoś nie dopuści do tego, ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, w życiu nigdy! Co to znaczy, że się przeprowadzi? Hello!! Zrąbałabym jak psa, kiedy coś zepsuje :P X Fakt ja mam ustalone z mamą, że jak urodze to do mnie przyjedzie na tydzień mi pomóc, bo sama nawet mówiła, że ona jak urodziła to bardzo źle się czuła i babcia jej pomagała się np. umyć itd. Ja sama raczej też nie będę się czuła pewnie, bo panikara taka jestem, ale od początku będę się starała wszystko sama robić uczyć się "zawodu" :P Tym bardziej, że mój mąż nie będzie wiedział jak zająć się niemowlakiem, jakie kupić podpaski czy coś w tym stylu... Ale ja sama się jej zapytałam, a nie że ona powiedziała, że przyjeżdża nie ustalając tego ze mną.. Jeśli są dziewczyny, które czują się pewnie i nie potrzebują pomocy to powinny o tym głośno mówić..

(nie)mądra właśnie też przeczytałam tam wcześniej i się zastanawiałam, czy taki z cukrem :P i jak go się stostuje... do ustnie czy do dupnie.. czyli jednak ta druga wersja :D Spróbuję i z cebulą i z ziemniakiem... Szczerze byłam przerażona, bo ja pierwszy raz coś takiego....

Ja wlasnie też od 18 roku życia nie mieszkam z rodzicami i sobie nie wyobrażam teraz czegoś takiego...dlatego przylot mamy na miesiąc/dwa z jednej strony mnie cieszy, z drugiej się boję :D Fijijiji...to piątka, ja też stara pudernica! :D Jestem uzalezniona od kupowania kosmetyków:D Kiedyś mnie A.za to wywali z torbami:D Hmmm...(nie)mądra no ja własnie miałam ten wielki torbiel na jajniku przed ciążą...ponoć się wchłonął. Zostały jakieś 2 małe pęcherzyki, ale to może one dają o sobie znać...Kurde to u Ciebie widzę u GP i z położnymi pełna profeska :] Ja mam wizytę w pt, zobaczymy co się będzie działo :] To widzę,że Twój angielski wymiata skoro operujesz tam tak profesjonalnym słownictwem...jakby mnie zaczęła wypytywać o takie rzeczy jak Ciebie chyba bym stała z rozdziawioną gębą :D Czym się objawiają te homoroidy ?:> Haha... a właśnie, ja w PL spotkałam babcię mojego ex (z którym notabene byłam 7 lat) , ja z brzuchem a Ona: 'a czemu Wy włascicie nie jesteście razem z M. ?' :D Ma reflex babka :D Moonia86 mnie też w nocy ciągną pachwiny, biodra i brzuch jak chcę się przewrócić na inny bok...okropne to jest!!! I też zaczęli wszyscy nagle zwracać uwagę na brzuch i mnie przepuszczac i traktowac ulgowo....bynajmniej w PL, nie wiem jak tu :] I gratuluję 108cm :D Podejrzewam,że Cię gonię ale cholibka dalej w tym pierdolniku nie wiem gdzie mój cm:/ Ksawery, dawaj buziaka piękniuchu! :D

Szoszonowa, jak użyłam papieru do "ust" w stosownym momencie coś mnie zabolało, po kąpieli, obróciłam się dupą do lustra i zobaczyłam, że dynda mi mały pęcherzyk około 5mm przy odbycie i się przeraziłam, bo nie wiedziałam co to jest, więc skonsultowałam się z mamą opisują w ten sam sposób i mnie poinformowała, że to hamoroid... :(

MAMA nic nie wiem o tej endometriozie muszę coś podczytać jutro ale na pewno to nic fajnego współczuje. Co do pampersa to się Twój postarał heheh :) Ksawcio słodziak jak zwykle :) no ja jeszcze nigdy hemoroidów nie miałam ale pewnie będą po porodzie bo to częste jest ... ja jeżeli chodzi o rady to tylko moja mama może mi takich udzielać :) nikogo innego nie słucham :D też się szybko usamodzielniłam też miałam 18 lat ehhh il to już czasu minęło :P dobra laski idę zbałamucić mojego mężczyznę i idę lulu :D aaaa odebrałam wyniki i moje hormony w porządeczku cieszę się bardzo :) dobranoc

poryczałam się :( Ropa mi się zaczeła z oka sączyć :( już nie wiem co mam robić, wystarczyło 20 min i całe oko spuchło i ta ropa ...non stop wycieka wielkimi płatami :(

ja tez nie wiedzialam co to jest ta endometrioza, dopiero mi lekarka powiedziala.... mam andzieje ze sie myli.... co do hemoroidow, to ja mialam przed ciaza, nie przyjemna sprawa... a pieluszke zalozyl "dobrze" tzn dobra strona tylko ze "ciut" za nisko hehe dobre, postaral sie zeby pieluszka sie nie ubrudzila :D:D

(nie)mądra zaparz sobie rumianek, bądź zwykłą herbatę czarną, i weź sobie płatki kosmetyczne, zamocz w esencji i przemywaj oczy, jeśli nie pomoże weź woreczki od herbaty z tej zaparzonej ostudź je i przyłóż na trochę i powinno przejść... Ja tak robiłam sobie i mojemu śp. Fredziowi jak mu oczy ropiały...

Poczytałam o tym i powiem, że to nieciekawe jest... http://www.endometrioza.medserwis.pl/index.php?t=14&id_t=5543 Mama trzymam kciuki, że będzie dobrze i że położna się pomyliła oraz że wcale nie jest to ta choroba...

O matko (nie)mądra, ładnie się załatwiłaś !!! Z chęcią bym Ci już dziś ten propolis wysłała :/ Niestety nie mam pojęcia jak Ci pomóc...słuchaj Moooni86... A od czego się własciwie robią hemoroidy?:>