60 dni do nowej sylwetki i mniejszego obwodu, bardzo prosta dieta!

Witam. Od dzis zaczynam swoj osobisty program odchudzania. 60 dni prostej diety plus sport, i tu wybralam bieganie oraz ćwiczenia na mięsnie brzucha.Zapraszam wszytskie dziewczyny, ktorym ten program bedzie odpowiadal, a jesli nie, to zapisując tu swoj kazdy dzien walki z tluszczykiem, mam nadzieje, że zachęce kogos do podjecia walki:-) Dieta to tylko 3 posilki dziennie, ale za to nie jakies bardzo dietetyczne. Sniadania dwa naprzemian, czyli albo bulka i twarozek wiejski(moze byc tez kefir lub owocowy jogurt), lub platki owsiane na mleku. Drugi posilek to owoc lub dwa, zalezy czy jednym sie najemy, moze byc dowolny owoc, nie ma roznicy czy banan czy np. kiwi czy kilka truskawe, powinno byc ok 250gr owocu minimum, maximum 500gr. I ostatni posiek to obiad, ktory poiwnien skladac sie z gotowane go miesa lub ryby(lub na parze, albo pieczone)surowka ze swiezych warzyw i teraz wszelkiego rodzaju kasze ale ograniczamy sie tylko do pol woreczka. Nie jemy do obiadu ziemniakow, ryzu czy makaronui wykluczone tez jest samażone mieso. Natomiast na obiad moze tez byc zupa warzywna. To cala dieta. Robilam taka diete 3 lata temu, po pierwszej ciązy, schudlam w dwa miesiace 10kg i nie przytylam ani grama, teraz po kolejnej ciazy przytylam 18kg :/ i 8kg juz zeszlo samoistenie po porodzie ale reszta nie chce sie ruszyc, wiec musze troche dopomoc:-) Pozdrawiam i zapraszam!! Dzien 1. śniadanie: bulka z ziarnami i twarozek wiejski lekki sniadanie 2: jablko obiad: pol woreczka kaszy gryczanej, pulpety drobiowe na parze i gotowany brokul

stopka moja:-)

Hej pracochłonna ta Twoja dieta :) Ja dzisiaj zaczynam trzeci tydzień diety mż, odchudzałam się przed wakacjami ale potem przerwałam i grile , piwko oraz lenistwo zrobiły swoje:( na wagę wchodzę w piatek mam nadzieję ze będzie tyle co w stopce;), narazie chodzę dwa razy w tygodniu na zumbę i chcę od tego tygodnia jeszcze raz pójść na siłownię-o ile znajdę czas mam dwoje dzieci w tym jeden to dwulatek z którym jestem w domu, a kg też zostały mi po ciązy:(

zapomnialam dodac, że obowiazkowo pijemy 1,5l wody mineralnej niegazowanej, moge polecic wode Kingę lun veroni minerale perle, dla mnie sa najlepsze, bo daja troche uczycie sytosci i sa dobre w smaku. Ja dodatkowo pije tez herbate rooibos oraz zielona wspomagjąca trawienie i zdrową do tego!

hej poleczka. To jest wlasnie tez taka dieta mż:-) A dlaczego pracohclonna?wlasnie nie ma skomplikowanych rzeczy, nie trzeba jakos nic specjalnie przygotowywac:-) Pracohclonne jedynie bedzie uprawianie sportu:-)

Poleczka to mamy ten sam cel:-)

ile macie wzrostu ?

ja mam 165cm

hej można sie dołaczyc zostało mijakies pare kilo i nie moge ukonzcyc zadnej diety a nawet zrobic wiecej niz 1 lub 2 dni , pozostalo mi chyba jedynie mz te zakazy m nie wkurzaja musze jesc mniej ale nie odmawiac az wszystkiego, zobaczymy czy cos zadziała mz na mnie i po 19 nie jem nic chodze spac ok 22.30 a wstaje po 4 rano

margoo witam, pewnie ze mozesz sie dolaczyc. Proponuje tez cwiczenia na przyspiueszenie spalania, czasami wlasnie jak waga staje w miejscu, to trzeba sie wiecej poruszac

dzieki mz no mysle ze sie uda - damy rade

a mozna stosowac ogolnie mz i sie przyłaczyc ? czy trzeba sie trzymac twojego planu? i dopiero wtedy mozna sie tu dopisac do topiku?

Shaggy -- napisałam pracochłonna bo trzeba gotować-a ja tego bardzo nie lubię, ale żeby nie było mój sprzęt do gotowanie na parze własnie został wyciągnięty z dna szafy i jest gotowy do pracy (swoją drogą zapomniałam ze go mam:)) a faktycznie to ułatwi mi zadanie ----chociaż tym ze garów do mycia mniej:) A cel faktycznie mamy taki sam:) ile masz wzrostu?

rany przecież napisałaś ze 165---ale tak to jest jak mały brzdąc ciągle pcha sie na kolana;)

ja chętnie dołączę :D ale z dietą 1000kcl :)

hej ja mam diete żp czyli zryj połowę.jem na malym talerzu.co 3 godz.sniadanie.owoce,warzywa,serek,lekki obiad i znowu owoce.chodze na aerobik od miesiaca i juz jedne spodnie wyrzucilam bo zdejmowalam je bez rozpinania rozporka:) w zyciu nie myslalam ze godzina aerobiku tak daje w kosc.wychodza siodme poty,czuc jak pracuja miesnie ,brzuch sie ujedrnia a tylek podnosi:).no polecam!chodze 2 razy w tygodniu.a w domu robie taka serie brzucszkow jak podczas aerobiku.bardzo fajnie mozna sie wypocic na stepie.nie wazylam sie ale zrobilam pomiary-ud,brzucha,bioder.w domu mam jeszcze rowerek ale wole zrobic 200 brzuszkow niz pol godziny rowerku:( moze sie to zmieni.cel mam taki jak wy.powodzenia

kiwi masz swoj topik no nie ? zaraz upadnie jak nie bedziesz sie tam udzielac

098764wew tu już chyba taka kolej rzeczy albo ja mam takiego pecha :D ale jesli widzicie jakis problem to przeciez nie musze tu dołączyć , proste :)

nie mozesz dolaczyc ale chodzi mi o to zebys byla tez na tamtym topiku bo nie mamy zamiaru cie szukac po wszystkich topikach :) kiwi jestes wsparciem i dlatego to napisałam

098764wew prawda jest taka że dziewczyny już widze że odpuszczają :) pierwszy topik poruszał sie do przodu jak burza i co?:) nagle bach nie ma żadnej:) drugi też się rozkręcał i zaczyna tez upadać :) dlatego powoli się zaczynam wkręcać w inny topik bo znów widzę że kolejny podupada :) a ja mam konkretny cel i dojde do niego i nie istotne czy na swoim czy na cudzym topiku:)

chyba nie jestes zła ? pozdrawiam

098764wew nie :) oczywiście że nie tylko szkoda że tak mało tu naprawdę zawziętych ludzi którzy naprawdę chcą a nie tylko mówią :)

brzmi nieźle, choć ja bym dodała jednak czwarty posiłek w postaci jakiegoś warzywka... albo rozbić ten obiad na dwa. generalnie, lepiej się racjonalnie odżywiać niż głodzić, fajnym pomysłem są wczasy odchudzające, primavera coś takiego organizuje. uczysz się zdrowego jedzenia, oczywiście pod okiem dietetyków, do tego sporo ruchu, zabiegów w spa... i wracasz jak nowonarodzona ;)