Jak to się stało, że dałaś się zaciągnąć do łóżka?

Lub też sama kogoś zaciągnęłaś? Co takiego miał w sobie ten facet, czym Ci zaimponował? Mówisz: Chemia. A co to właściwie znaczy?

spotkaniu i nie ukrywam,że o nim myslałam w taki sposób na 1 randce. ale przetrzymałam go bardzo długo,a jak juz to zrobilismy to jeszcze bardziej umocniło naszą więź.

chemia,pożadanie do danej osoby ...to zmiany w naszym mózgu prowadzące w konsekwencji do tego,zeby się rozmnażać mój mąz mnie pociągał od 1 spotkania tak jak napisałam--i pociąga mnie do dziś,mimo,ze za kilka miesięcy stuknie nam 10 lat.

Z partnerem poszłam do łóżka nie ze względu na "chemię". Potraktowali seks jako następny etap naszej znajomości, bliskości. Oboje tego chcieliśmy - oddać się sobie, cieszyć tym i smakować naszych ciał.Było to szczególne przeżycie, bo to był mój pierwszy (i do niedawna jedyny) partner seksualny. A z kochankiem? Sama nie wiem...chyba jakieś znużenie wieloletnim związkiem, chęć sprawdzenia jak to jest z kimś innym. Przy nim znowu poczułam się seksowna, widziałam jak mnie rozbiera wzrokiem, jak rozpalam jego zmysły nawet niewinnymi gestami. I tak weszliśmy w FF.

mój Azor tak ładnie na mnie poszczekiwał, że nie mogłam mu się oprzeć

mezczyzna 21 po co zmieniles nick?

cudownie smakuje męski kootas w środku i dałam się zaciągnąć dla tej rozkoszy poczucia go w sobie.

mój był zmysłowy - sposób w jaki na mnie patrzył sprawiał, że aż mnie ciarki przechodziły, widać było, że mu się podoba moje ciało. Sposób dotykania czy obejmowania też to zdradzał - nigdy nie był natarczywy, nie namawiał, nie bylo tekstu typu "mam na Ciebie ochote", "nie moge juz dłuzej czekac" l;ub innego rodzaju namawiania czy przekonywania. Cierpliwie czekał pokazując jednoczescie ze chciałby znaleźć się ze mną w łózku. A jak to się stało? Byliśmy już jakiś czas ze sobą wiec wreszcie uznałam, że można mu ufać, czułam sie z nim dobrze i nastała odpowiednia chwila

każdej soboty mój tata stara się zaciągnąć mnie do wspólnej kąpieli - już nie mam siły się opierać

a moze lepiej zapytaj jak to sie stalo ze nie dalam sie zaciagnac do lozka? bo akurat tego teraz zaluje :(