do chlopakow

najbardziej chyba sobie cenie tych , ktorzy podobni do mnie , troche inni . wazne zeby znalezc z nimi wspolny jezyk . z czlowiekiem wrazliwym , normalnym .

teraz moja kolej ; najlepsze wydarzenie w Twoim zyciu ?

Ja też cenie ludzi tych, którzy są tacy jak ja, ponieważ oni mnie rozumieją i zazwyczaj trzymam się właśnie z ludźmi podobnymi sobie. Mi też zależy na tym by osoba, z którą spędzę swoje życie była wrażliwa, nie lubię zimnych ludzi. Chciałbym być z kimś dobrodusznym. Pisałaś, że ważna jest dla Ciebie normalność, a czym dla Ciebie jest normalność ;)

Najlepsze wydarzenie w moim życiu ? Chyba zmiana klasy w gimnazjum na lepszą, bo w tej najgorszej w szkole byłem dręczony i mi się wszystkiego wtedy odechciewało. Ważny jest dla mnie też dzień,w którym poznałem przyjaciół. Takich naprawdę dobrych mam 2. A jak u Ciebie z najlepszym wydarzeniem życia ;)?

normalny czyli dobry , szczery duzo mialam takich wydarzen moze sa to po prostu swieta spedzane posrod rodziny ? komunia mojej siostry ? wakacje ? ciagle czekam na takie wydarzenie .

mam od niedawna taki rytual ze przed bozym narodzeniem lubie czytac opowiesc wigilijna .

smieszy mnie to ze w polowie pazdziernika sa w sklepach mikolaje .

wiesz czego najbardziej nie lubie ? dzielic sie oplatkiem z klasa . i tak czesc do mnie nie podejdzie , a jesli juz sie to wydarzy to jest to po prostu '' wszystkiego najlepszego '' .

Ja oglądałem opowieść wigilijną kiedyś w wersji animowanej, ale książki nigdy nie czytałem, może czas to zmienić, słyszałem, że to świetne opowiadanie. Myślę, że każdy czeka na dobre wydarzenia w życiu. Szkoda, że lepiej zazwyczaj pamięta się te wydarzenia, których nie uznajemy za dobre. To chyba dobre ujęcie słowa normalność, w takim razie mogę śmiało powiedzieć, że ja również szukam kogoś normalnego. Zależy mi też na kimś spokojnym. Nie przepadam za osobami, które co 2 dni latają po imprezach i wlewają w siebie hektolitry alkoholu. Od czasu do czasu można sobie pozwolić, ale jakiś tańców itp, klubów nie lubię w ogóle ;)

to dobrze . mamy ze soba duzo wspolnego .

Kiedyś święta były tylko okazją do tego by móc spędzić czas z osobami, które bardzo się kocha, ale w dzisiejszych czasach jest to po prostu czysty biznes, jak chociażby walentynki. Też nie lubiłem klasowej wigilii oraz walentynek. Ja tam nigdy żadnej nie dostałem.

ja tez . paradoks bo szukamy ludzi a jednoczesnie uciekamy od zgielku .

ja tez .

zacina ?

spoko poczekam .

Niestety, moje łącze internetowe robi mi takie numery, w sumie się przyzwyczaiłem, bo zazwyczaj jest tak, że po paru minutach wraca wszystko do normy :). Dobrze, że mamy tyle wspólnych cech, podobne charaktery, właśnie dlatego tak dobrze nam się rozmawia :). Tak to jest, że się szuka kogoś, kogo chcielibyśmy kochać, sami też chcielibyśmy być kochani, ale walentynki to przereklamowany badziew, zawsze sobie to wmawiałem kiedy siedziałem w szkole ;)

tez tak uwazam .

Dzięki, że zaczekałaś :), ja nie znikam bez pożegnania, jak znikam nagle i nie piszę, to znaczy, że mnie wyrąbało z netu. Czasem tak jest, ze wywala na dłużej, częste awarie, chyba słaby kabel u nas jest.

co u kotki ?

To trochę dziwne, w jaki sposób się poznaliśmy :), akurat na tym forum. W sumie rzadko tu wchodziłem, ale coś mnie ruszyło żeby wejść i tak się jakoś złożyło, że zauważyłem Twój temat, zaintrygował mnie i dlatego postanowiłem odpisać :)

nie wiedzialam ze na kafeterii siedza normalni ludzie .

U mojej kotki wszystko w porządku :), strasznie przymilna jest ostatnio przychodzi kładzie mi jedną łapkę na nodze, mruczy i czeka żeby ją głaskać, przychodzi czasem się położyć do mnie lub do rodziców. Na szczęście po operacji nie ma żadnych negatywnych powikłań, a weterynarz tacie powiedział, że wszystko już powinno być dobrze :). A jak tam u Twoich brytyjczyków :)

w porzadku . kazaly Ciebie pozdrowic :p

to dobrze ze jest zdrowa .

Ja też nie wiedziałem, bo niestety duża większość aktywności ludzkiej na tym forum to pokazywanie swojego prawdziwego ja, w bardzo wielu przypadkach robi to bardzo złe wrażenie, ewentualnie zdarzają się ludzie, którzy twierdzą, że we wszystkim mają rację, mają miliardy na kontach i jeżdżą po "gorszej części społeczeństwa" :)

Dziękuje :) Moja kotka też często przemawia. Zaczyna miauczeć, a kiedy Ty coś do niej powiesz to pomiaukuje dalej, Ty ucichniesz to ona też, tylko na Ciebie patrzy :P. Bardzo lubię zwierzęta,a zwłaszcza koty :)

Max Zander vel klaun czyli spec od lewatyw i glodowek . zna sie na polityce . na wszystkim i na niczym .

Też cieszę się ze zdrowia jej. Nie chciałbym jej stracić.

tak ja tez lubie koty .

Ja nie czytam tego typu tematów na tym forum, one mnie w ogóle nie interesują, ale czasem znajdzie się taki, który przykuwa moją uwagę, czasem się udzielę nawet :). Denerwujące jest to jak ciekawą dyskusję przerywa ktoś by wpisać jakiś totalnie prostacki tekst.