Upierdliwy tatus

Mam taki problem. Mam dziecko z facetem, ktory chce zabierac go do siebie. Dzieciatko ma roczek. Nie byloby w tym nic zlego, gdyby nie to, że facet lubi pochlac. Dawniej robil to przy malym, kiedy go z nim zostawilam. Jak synek mial 2 miesiace to uchlal sie przy nim prawie w trupa. czy ja mam obowiazek pozwalac mu go zabierac ? przeciez ja bym chyba umarla z nerwow... rozumiem, ma prawo do dziecka, ale czy dla tego prawa mam narazac zycie i zdrowie synka? Poradzcie. Pozdrawiam.

ustal widzenia sądownie, najlepiej w twojej obecności. czy pan tatuś płaci alimenty? jeśli tak to dobrowolnie czy sądownie ustalone?

to trzeba było nie rozkładać nóg pijakowi, dobra jesteś, a może tak w schronisku dla bezdomnych sie zatrudnisz, tam jest kupę pijaków

mam zasadzone alimenty ale jutro ide do komornika, bo nie placi, albo placi jak chce. ale teraz jak nie mam ustalonych kontaktow to czy mam obowiazek mu go dawac. do tej pory jezdzilam z malym do niego na 2-3 dni od czasu do czasu, ale teraz powiedzialam stop.

A teraz zdarza się że pije jeśli dziecko jest pod jego opieką? Jeśli tak, ostrzeż go że to zgłosisz albo po prostu zgłoś, problem widzeń zniknie... Ale dopóki przynajmniej z pozoru wszystko jest ok, on ma prawo domagać się widzeń z dzieckiem, jak będziesz robiła problemy może to robić sądownie.

Zamknijcie paszcze bo gowno wiecie o moim zyciu a swoje spostrzezenia idzcie glosic gdzie indziej :) baj. Zapraszam do dyskusji tylko osoby inteligentne.

Z pozoru nie jest ok, bo kazdy widzi ze ten czlowiek coraz bardziej sie stacza, traci prace za praca. Potrafi wziac malego w wozek zawolac kolege i pija z malym pod blokiem ;/ a ja sie potem o tym dowiaduje

ja po porodzie bede miala podobny problem

Cholera by to wziela wlasnie z takimi tatusiami. Nic dobrego od siebie nie daja, tylko niszcza zycie swoim dzieciam i ich matkom.. Wspolczuje ze bedziesz miala podobnie..

Nie musisz dawac mu dziecka, dopoki sad tego nie ustali. Powiedz mu zeby wniosl do sadu o ustalenie kontaktow, albo jeszcze lepiej sama to zrob. I dopoki dziecko nie ukonczy 3 lat, nie musisz pozwalac mu na zabieranie dziecka np na spacer - spotkania maja sie odbywac pod twoja kontrola w twoim miejscu zamieszkania, nno chyba ze bedziesz chciala inaczej.

On jednak twierdzi, że rozmawial z kuratorka i powiedziala mu ze ja MUSZE pozwalac mu zabierac malego. Nie weim ile w tym prawdy, ale mysle ze niewiele skoro on mowi ze to kuratorka, ktora mu przydzielono po sprawie o pobicie.

Polskie prawo mówi, że jeżeli dziecko nie ukończyło 3 r.ż to nie musisz godzić się na widzenia poza jego miejscem zamieszkania. Możesz się uprzeć na widzenia w domu tym bardziej, że ojciec dziecka pije.

A zna moze ktos paragraf na to, że dziecko do 3 roku zycia ma byc odwiedzane w miejscu zamieszkania?

poczytaj kodeks rodzinno-opiekuńczy.ale takiego paragrafu chyba niema.ale są inne dotyczące tej sytuacji.

Poczytam, dziekuje :) Mam nadzieje ze nie bede musiala dawac mu dziecka.... Dla scislosci nie jestem jakas sfrustrowana jedza.. Po prostu boje sie o syna. Jest jeszcze maly, a jego ojciec skrajnie nieodpowiedzialny..

jak pozwolisz mu widywać się z dzieckiem to najlepiej tak jak dziewczyny pisały w Twojej obecności i niech przychodzi do Was jeśli zobaczysz coś niepokojącego to bierz komórke i nagrywaj w razie rozprawy sądowej będziesz miała czarne na białym ze pije, ze się zatacza, ze klnie itd.

Cholera by to wziela wlasnie z takimi tatusiami. Nic dobrego od siebie nie daja, tylko niszcza zycie swoim dzieciam i ich matkom.. Wspolczuje ze bedziesz miala podobnie.. xxxx sama dziecku takiego tatuska zafundowalas. nieodpowiedzialny nie stal z dnia na dzien tylko zawsze taki byl. przed kazdym pijakiem rozkladasz kopyta?

jest winna, oj baby w dupie byłyście i gówno widziałyście skoro się tak wypowiadacie. Moja znajoma miała faceta-przykładny kochający spotykali się 2 lata mucha nie siadała, zamieszkali ze sobą było raz dobrze raz źle ale z przewagą na dobrze zaplanowali dziecko, zaszła w ciąże i tatusiowi nagle odpierdoliło! zaczeło się zaglądanie do kieliszka najpierw dwa razy w tygodniu, potem i w tygodniu i w weekendy a potem codziennie i zaczał ją bić w ciązy za to że jest w ciąży ! Obudziła się jak było już za późno ! Więc nie mierzcie jedną miarą każdego !Nie znacie autorki, nie wiecie co przeszła i dlaczego stało się tak a nie inaczej, jeśli macie z założenia tu wchodzić i ją obrażac to lepiej zasięgnijcie opini specjalisty bo to nie jest normalne zachowanie! Jak nie panujecie nad "słownictwem" w internecie przez zdenerwowanie postem to ciekawe jak zachowujecie się w zyciu realnym -współczuje

a skad mozesz wiedziec jaka byla moja sytuacja? wiec dopoki gowno wiesz to sie przymknij, jak nie masz nic madrego do powiedzenia.. nie wiem czemu na kazdym temacie traciaja sie takie tepe natretne dzidy tfu!

Podpisuje sie rekami i nogami pod powysza wypowiedzia. a jesli chcecie tak koniecznie sie pomadrzyc to przestudiujcie dokladnie psychologie zwiazkow, mechanizmy wspoluzaleznienia i tym podobne. i skonczcie z tekstami o rozkladaniu nog bo to juz sie robi banalne i zalosne. ja wam do lozka nie zagladam wiesniary...

Chyba zartujesz. Nagraj go najlepiej, jak siedzi pijany w trupa z dzieckiem pod bloczkiem. Już widzę, jak sąd przyznaje mu widzenia. Powiedz mu, żeby cię w dupe pocałował i nie dawaj mu dziecka pod opiekę, chcesz, żeby ci sie z nim władował po pijaku pod ciężarówkę albo wpadl do rzeki? To degenerat, a nie opiekun dla dziecka

Ja tez tak to widze. Pewnie, że nie dam mu go dobrowolnie. Niech przyjedzie, odwiedzi kiedy chce. W ogole nawet nie odbieram telefonow bo juz mi ta jego gadka nerwy rozwala. a to wszystko jest po to zeby zrobic mi na zlosc i zemscic sie ze go kopnelam w dupsko.. straszy ze z policja przyjedzie po dziecko