Czy według was zawód marynarza jest męski?

Czy pociąga was ten zawód sam w sobie? Mężczyzna marynarz, oficer, kapitan.. Wiem, że to się wiąże z rozłąką z rodziną, ale jaką dumą napawa fakt, że nasz facet jest oficerem na statku.. W dodatku marynarze świetnie zarabiają.. Co na ten temat sądzicie? Też was to tak pociąga? A może jakieś inne skojarzenia z tym zawodem?:)

:>

oo tak, wszyscy mundurowi są mrrrrrau!

Wszyscy? Czyli nie musi być zbyt urodziwy, ale grunt, że jest marynarzem, jest wykształcony, inteligentny i to pociąga samo w sobie, a wygląd wtedy schodzi na dalszy plan?:>

tak

Nie, kojarzy mi sie z niedomytymi facetami, śmierdzącymi i nieogolonymi :o no i co komu z męża którego ciągle nie ma w domu :o

Ktoś jeszcze się podzieli własnymi przemyśleniami dotyczącymi tego zawodu?:>

No dla mnie akurat to, że facet jest nieogolony to wielki plus, lubię mały zarost, większy, a nawet brodę:D:) Jeśli chodzi o bycie niedomytym to chyba przesadzasz, poza tym na dobrą sprawę nie interesuje mnie co ktoś dokładnie robi jak jest na statku, ważne, że jak wróci to będzie świeży i pachnący:P A niedomytych dziadów to masz akurat wszędzie, wystarczy czasem przejechać się autobusem miejskim;)

?

a trzeciego rodzaju tu nie ma...